Amatorzy świeżych ryb i przejażdżek kutrami powinni udać się pod koniec czerwca do Kątów Rybackich.
Tam podczas Święta Morza, obchodzonego w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła, wszystkie atrakcje będą mieć nie tylko za darmo, ale jeszcze z biskupim błogosławieństwem.
Niewielka miejscowość na Mierzei Wiślanej przez większą część roku żyje spokojnym rytmem, wyznaczanym wypływaniem i powrotem kutrów z połowów. Ciągle bowiem spora liczba jej mieszkańców utrzymuje się
z rybołówstwa. Ten zawód przejęli oni od ojców i dziadów, często razem z bardzo wysłużonymi łodziami. Coraz gorzej radzą sobie z normami, limitami połowów, ceną paliwa i rosnącym apetytem fiskusa. Czekają
lata jak zbawienia, w nadziei, że wczasowicze zostawią trochę pieniędzy w sklepach, restauracjach i na kwaterach. Kolejnej takiej okazji trzeba będzie czekać aż dziesięć miesięcy.
Początek sezonu letniego zbiega się w Kątach Rybackich z obchodami Święta Morza. Nie znaczy to bynajmniej, że uroczystości są organizowane pod przyjezdnych. Dla miejscowych błogosławieństwo łodzi
i sieci - choć nadają temu bardzo uroczystą oprawę - jest tak samo zwyczajnym przejawem wiary, jak dla innych poświęcenie wianków na Zielną albo tornistrów we wrześniu. Kultywują tę tradycję
od niepamiętnych czasów. A od kiedy mają swoją parafię z pięknym kościołem i gorliwym proboszczem, obchody z roku na rok są bardziej okazałe i gromadzą więcej już chyba gości niż gospodarzy.
Uroczystości rozpoczynają się corocznie w porcie morskim przy plaży od poświęcenia cumujących tam kutrów. Dalszy ciąg jest już nad Zalewem Wiślanym. Wszyscy gromadzą się w tzw. nowym porcie, skąd
po modlitwie i błogosławieństwie dla rybaków wyrusza niezwykła procesja. Na czele płynie stara drewniana łajba, prawie jak z czasów Chrystusa. W niej celebrans i dwunastu mężczyzn ucharakteryzowanych
na Apostołów. Za nimi ruszają wszystkie inne łodzie, odświętne, wypucowane i wystrojone, zabierając na swoje pokłady nie tylko rybackie rodziny, ale i zebranych na brzegu gości. Ta część procesji kończy
się w tzw. starym porcie, gdzie dopływających wita muzyką Orkiestra Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Dalej barwny korowód maszeruje ulicami osady do kościoła, gdzie rozpoczyna się Msza św. w intencji
ludzi morza. W tym roku, na zaproszenie miejscowego proboszcza, ks. prał. Marka Cieślaka, uroczystościom będzie przewodniczył sam ordynariusz elbląski - bp Jan Styrna.
Po Liturgii rybacy tradycyjnie już dzielą się z gośćmi owocami swojej pracy. Wszystko, co im się uda złowić poprzedniego dnia, oddają na poczęstunek zorganizowany na placu kościelnym. Można więc za
darmo spróbować, jak smakuje świeżo wędzona i poświęcona ryba z polskiego Bałtyku albo z Zalewu. Wszystkich zatem, którzy na początku wakacji będą odpoczywać nad morzem, na wschód od Gdańska, namawiam
do udziału w obchodach Dnia Morza. Naprawdę warto. Jak nie z pobożności, to z ciekawości albo... z łakomstwa. Wiem, bo sam próbowałem.
Papież Leon XIV, zwracając się do Polaków podczas swojej pierwszej audiencji generalnej w Watykanie w środę, zachęcił do słuchania Słowa Bożego, by "móc dokonywać mądrych wyborów w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym".
Coraz więcej podświetlonych różańców można zobaczyć w USA
W Stanach Zjednoczonych przybywa podświetlonych różańców zdobiących okna domów, garaże, a nawet stodoły. W ten sposób wierni dzielą się swoją miłością do Maryi, a sam ten zwyczaj trwa już dziesiątki lat - poinformowała katolicka platforma Catholic National Register (CNR), podając przykłady kilku ludzi, którzy nawet nawrócili się na widok takich ozdób.
Patrix Heschel - komiwojażer, obsługujący 15 stanów Środkowego Zachodu USA - często widywał podświetlane różańce w oknach i na zewnętrznych ścianach domów. Teraz jeden taki różaniec wisi nad drzwiami garażowymi jego domu. Choć nie był on katolikiem, gdy po raz pierwszy zetknął się z takim widokiem, spodobało mu się to. Po przejściu na katolicyzm postanowił, że powinien umieścić tego rodzaju ozdobę na swoim domu w Oak Harbor w stanie Ohio. Było to w 2018 roku. Zamówił od razu dwa różańce: jeden dla siebie, drugi dla kolegi - rycerza Kolumba. Razem kupili też trzeci, który zawiesili przy parafii św. Bonifacego w Oak Harbor, gdzie zdobi on plebanię.
Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
W niedzielę 25 maja w sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich odbywa się pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców. - Na Śląsku rodzina od wieków zajmuje miejsce szczególne. W tradycyjnych domach panowały wartości, takie jak szacunek do starszych, pracowitość, wiara i solidarność. Rodzinność to nie przeżytek, ale życiodajne źródło wartości - mówił na rozpoczęcie bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej do pielgrzymów zgromadzonych na kalwaryjskim wzgórzu.
Pielgrzymka rozpoczyna się tradycyjnie od procesji z bazyliki piekarskiej na kalwaryjskie wzgórze. Tam słowo do zebranych skierował bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. - W setną rocznicę powstania naszej diecezji stajemy dziś w duchu wiary i wdzięczności wobec Boga, wobec Maryi - Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej i wobec naszych przodków. Wspominamy tych, którzy na tej śląskiej ziemi przez pokolenia żyli Ewangelią, często cicho, pokornie, w codziennym trudzie, lecz z niezłomnym sercem. To oni budowali nasze kościoły: z cegły i modlitwy. To oni, mimo wojen, granic, przemian politycznych i społecznych, nieśli w sobie żywą nadzieję, że Chrystus jest Panem każdego czasu. Na Śląsku, gdzie splatają się języki, kultury i dzieje, wiara była kotwicą, która trzymała rodziny i wspólnoty przy Bogu. Dziękujemy za biskupów, kapłanów, którzy służyli ludowi, często wśród cierpienia i niezrozumienia. Za rodziny, które przekazywały dzieciom pacierz i krzyż. Za babcie uczące śpiewać „Serdeczna Matko” i „Matko Piekarska”, za ojców, którzy w milczeniu klękali do modlitwy. To ich świadectwo staje się dla nas zobowiązaniem - mówił bp Marek Szkudło.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.