- Jesteśmy po spotkaniu z Ojcem Świętym, potrzeba więc też modlitwy, by to wszystko, co usłyszeliśmy, mogło teraz znaleźć spełnienie. Modlimy się za Ojczyznę w tym trudnym czasie - podkreślił Prymas Polski abp Wojciech Polak. - Widzimy napięcia na wschodniej granicy, obawy z jednej strony o to, że zostaniemy w jakiś brutalny sposób zaatakowani i chcemy się bronić, a z drugiej trzeba pamiętać, że osoby, które tam koczują, zostały wykorzystane przez reżim Łukaszenki i są swoistego rodzaju żywymi tarczami. Dlatego nasza odpowiedzialność w modlitwie za nich - podkreślił Prymas.

Odnosząc się to tematyki nauk rekolekcyjnych o polskich świętych, bp Henryk Ciereszko z arch. białostockiej podkreślił, że są oni „zaproszeniem, by poznając ich życie, świadectwo, oddanie Bogu, coś z tego przenosić do swojego życia”. - Święci są takim wyzwaniem dla nas, nieraz zawstydzeniem naszej małości ludzkiej, słabości i niewierności Bogu - zauważył bp Ciereszko.

Ze względu na pogrzeb paulina o. Jerzego Tomzińskiego, który współpracował z Konferencją Episkopatu Polski, biskupi zmienili program środowego dnia rekolekcji. Paulin wspólnie z biskupami, a zwłaszcza z Prymasem kard. Stefanem Wyszyńskim, podejmował wiele inicjatyw i programów, ale był także m.in. korespondentem Biura Prasowego Sekretariatu Episkopatu Polski i członkiem Komisji Maryjnej Episkopatu Polski.

Bp Józef Górzyński metropolita warmiński zauważył, że uczestnictwo w pogrzebie zasłużonego dla Kościoła zakonnika było szczególnym momentem tegorocznych rekolekcji; „uczestniczenie w pogrzebie o. Jerzego Tomzińskiego wielu z nas poczytuje sobie za łaskę dotknięcia drogi życia człowieka, który naznaczył epokę. Jesteśmy bardzo wdzięczni za to, że współtworzył duchowy świat, w którym dojrzewaliśmy”.

Jak podkreślają biskupi jasnogórskie rekolekcje to także ważny dla nich czas braterskiego spotkania i umocnienia. Jak podkreśla bp Artur Ważny z Tarnowa, te pierwsze rekolekcje to dla niego czas wyjątkowy. - To doświadczenie braterstwa, które już poniekąd przeżyłem podczas wizyty w Rzymie, to bardzo ważne i inspirujące doświadczenie, dla mnie nowe we wspólnocie biskupiej - powiedział, podkreślając radość, że dni skupienia odbywają się na Jasnej Górze, bo „jest tu spojrzenie Matki, które sprawia, że człowiek czuje się bezpieczny i chce być prawdziwy, autentyczny, i chce się zmienić”.

Podziel się cytatem

Także bp Grzegorz Kaszak ordynariusz sosnowiecki zaznaczył, że ważnym wymiarem rekolekcji jest także samo miejsce - Jasna Góra.

- To taki czas, kiedy można przyjść do kaplicy, gdzie jest Wizerunek naszej Pani, Hetmanki, co dzisiaj też szczególnie podkreślamy, można przyjść i osobiście sobie z Nią porozmawiać” - mówił bp Kaszak.

Pierwsze rekolekcje biskupów miały miejsce w Częstochowie w 1946 roku. W kolejnych latach odbywały się nieregularnie. Pierwszą systematyczność można stwierdzić od 1950 roku, kiedy prymasem Polski był kard. Stefan Wyszyński, wielki czciciel Matki Bożej Jasnogórskiej. Pasterze zawsze pamiętają w modlitwie o swoich poprzednikach. Tradycyjnie dni skupienia zakończyła dziś Msza św. z przywołaniem nazwisk zmarłych od czasu II wojny światowej polskich biskupów.