Reklama

Słowa i nuty

Powstanie Warszawskie w pieśni i w piosence

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój!
Za każdy kamień twój, Stolico, damy krew!
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Gdy padnie rozkaz twój -
poniesiem wrogom gniew!

Hej, chłopcy, bagnet na broń, Pałacyk Michla, Marsz Mokotowa, Warszawskie dzieci - piosenki Powstania Warszawskiego towarzyszyły mi od dzieciństwa. Nie mogło być inaczej w domu, w którym Babcia i Mama - warszawianki - wychowywały mnie i mojego brata w etosie Powstania, bohaterskiego, krwawego zrywu tego niezłomnego miasta. Całkiem mała chłonęłam opowieści o przenoszeniu meldunków, obronie barykad, modlitwach przy podwórkowych kapliczkach i ukrywaniu się w piwnicach warszawskich kamienic. Jakże łatwo było mi wówczas wyobrazić sobie przerażenie Mamy, gdy wraz z moją Babcią wśród innych mieszkańców dzielnicy pędzone były przez Niemców do obozu przejściowego w Pruszkowie. Powstanie dogorywało, a one raz na zawsze żegnały się z rodzinnym miastem leżącym w gruzach. Nieco później, już jako uczennica, rozczytywałam się w podsuwanych przez rodziców książkach o Powstaniu. Jedno nie zmieniało się mimo upływu czasu. Ilekroć słyszałam pieśń Warszawskie dzieci, po plecach przebiegały mi dreszcze.
Na kilkanaście dni przed kolejną rocznicą wybuchu Powstania wpadła mi w ręce płyta wydana przez Wydawnictwo Muzyczne Caritas Wojskowej i Polskie Nagrania, zatytułowana Powstanie Warszawskie w pieśni i w piosence.
17 pieśni i piosenek nawiązujących do okresu Powstania, choć znajdują się wśród nich również utwory skomponowane podczas okupacji - to swoisty hołd oddany żołnierzom Powstania i cywilom, którzy złożyli najwyższą ofiarę za wolność rodzinnego miasta. Materiał zawarty na płycie jest taki, jaka była powstańcza codzienność. Łzom towarzyszył śmiech, śmierci - radość życia, walka z wrogiem nie przeszkadzała przeżywaniu pierwszej miłości... Piosenki i pieśni powstańcze budzą refleksję, wywołują łzę, czasem uśmiech przez łzy, budzą wspomnienia tych, dla których Powstanie było częścią życia.
Płytę otwiera hymn Polski Podziemnej Naprzód do boju, żołnierze ze słowami Kazimierza Kumanieckiego. Chwytają za serce: Hej, chłopcy, bagnet na broń autorstwa Krystyny Krahelskiej, Deszcz jesienny Mariana Matyszkiewicza, Serce w plecaku Michała Zielińskiego. Opowiadają o dzielnych dziewczętach Powstania pieśni: Natalia Wacława Bojarskiego, Mała dziewczynka z AK i pełna humoru Sanitariuszka Małgorzatka - obie skomponowane przez Jana Markowskiego do słów Mirosława Jezierskiego, Zośka z muzyką Jana Zakrzewskiego oraz Dorota Jerzego Dargiela... Budzi uśmiech znana wszystkim Polakom piosenka Kto handluje, ten żyje. Wzruszają: Piosenka o mojej Warszawie Alberta Harrisa, Marsz Mokotowa spółki Jezierski - Markowski, Pałacyk Michla Józefa Szczepańskiego, tradycyjny Pierwszy sierpnia, Dziś do ciebie przyjść nie mogę z muzyką Bronisława Króla do słów Stanisława Magierskiego, Szturmówka z muzyką Jana Ekiera oraz Warszawskie dzieci Andrzeja Panufnika - obie ze słowami Stanisława R. Dobrowolskiego. Wykonawcami utworów są znakomici śpiewacy operowi: J. S. Adamczewski - baryton, K. Pustelak - tenor, J. Sojka - tenor, J. Wojtan - baryton; piosenkarze: D. Osińska, M. Balcar, M. Fogg, A. Rybiński, A. Wojdak, T. Woźniakowski oraz Chór i Orkiestra Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, Chór i Orkiestra Polskiego Radia, Orkiestra Uliczna z Chmielnej i „Czerwone Gitary”. Wyboru pieśni dokonał i konsultacji udzielił ks. ppłk Robert Mokrzycki.
Polecam tę płytę gorąco. Nie tylko tym, którzy o Warszawie mogą powiedzieć: moje miasto. Nie tylko starszemu pokoleniu, które pamięta czas Powstania. Polecam ją przede wszystkim młodym - spadkobiercom i dłużnikom Warszawskich Dzieci z 1944 r. Niech utwory będące zapisem historii Polski, chlubnych i zarazem tragicznych dni naszej stolicy, staną się łącznikiem pokoleń Polaków wdzięcznych za krew oddaną w obronie Ojczyzny i honoru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję