Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 41/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W połowie sierpnia 1939 r. nasz transatlantyk „Batory” wypłynął z Gdyni w kolejny rejs do Nowego Jorku. Żegnał ojczysty brzeg nową polską piosenką - Szkoda lata, rozbrzmiewającą z radia podczas audycji Podwieczorek przy mikrofonie. Nikt jeszcze nie wiedział, że „Batory” płynie w swój ostatni rejs z wolnej Polski. I nadszedł wrzesień. W oblężonym, otoczonym przez Niemców i Rosjan Lwowie, na scenie teatru, odbywał się Wieczór Patriotyczny. Prosto z pola walki, w mundurze i w bandażach pokrywających rany, zjawił się na scenie Andrzej Bogucki. Zaczął śpiewać - A mnie jest szkoda lata.... Wszyscy obecni wstali i zaśpiewali wraz z nim. Śpiewali i płakali. Piosenka o pożegnaniu słonecznego polskiego lata stała się piosenką o pożegnaniu niepodległej Ojczyzny:

A mnie jest szkoda lata
I letnich, złotych wspomnień.
Niech mówią „głupi” o mnie,
A mnie jest żal...
Za oknem szaro, smutno,
A jeszcze przed miesiącem wesoło, zieleń, słońce,
Naprawdę żal...
To tak, jak gdyby ktoś najdroższy nagle odszedł
I zabrał radość, uśmiech, a zostawił łzy.
Dlatego żal mi lata i ludzi żal, i nieba,
Po którym płyną smutne, jesienne mgły...

Wspomnienia o tej pięknej piosence i jej związku na dobre i złe z losami Ojczyzny zaczerpnąłem z audycji Polskiego Radia. Szkoda lata zamieściłem w Niedzieli w 1999 r. Jej słowa napisał Emanuel Schlechter. Śpiewamy ją na naszych Wieczorach. Śpiewamy także jego: Co bez miłości wart jest świat, Jest jedna, jedyna, Czy tutaj mieszka panna Agnieszka, Odrobinę szczęścia w miłości, Zakochany złodziej, Kołysanka Matki, pełne miłości do Lwowa piosenki napisane dla Szczepcia i Tońcia: Tylko we Lwowie, Jak zarobim dwieście złotych, My dwaj, oba cwaj, Serce batiara, Mam gitarę kupioną we Lwowie. Autor tych serdecznych piosenek został w czasie II wojny światowej zamordowany przez Niemców. Przypominam dzisiaj pełną uroku jego piosenkę: Jest jedna, jedyna. Bardzo lubię ją śpiewać.
Serdecznie zapraszam na nasz 52. Wieczór poezji, muzyki i wspólnego śpiewania ocalonych od zapomnienia, ukrytych pod sercem piosenek - 10 października o godz. 18.00 w Galerii Malarstwa „Gaude Mater” przy ul. Dąbrowskiego 1 (naprzeciwko kościoła św. Jakuba, w pobliżu pl. Biegańskiego). Wieczór uśmiechu i nostalgii. Będzie płomień świec i dzikie wino. Będzie kilka moich obrazów - pejzaży lata i złotej jesieni. Tytuł Wieczoru: „A mnie jest szkoda lata”. Wstęp wolny. Będą śpiewniki (cena 3 zł).
23 i 24 września prowadziłem Wieczory wspólnego śpiewania pieśni patriotycznych w Pałacu w Koniecpolu i w Kaplicy Papieskiej w Domu Pielgrzyma na Jasnej Górze, w ramach zorganizowanego przez Regionalny Ośrodek Kultury turnieju wiedzy historyczno-literackiej w 60. rocznicę Powstania Warszawskiego oraz ogólnopolskiej konferencji poświęconej kształtowaniu postaw patriotycznych w rodzinie, szkole i wspólnocie lokalnej. Konferencję zorganizowały Instytut Pamięci Narodowej i Liga Krajowa. Serdecznie pozdrawiam uczestników tych Wieczorów. Dobrze, że mogliśmy sobie razem pośpiewać. Od zespołu „Claritas” przy katedrze w Toruniu otrzymałem piękną pamiątkę: Afisz w bieli i czerwieni, a na nim słowa: Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Toruńskiej zaprasza na wspólne śpiewanie pieśni patriotyczno-religijnych Bogu i Ojczyźnie 2 maja w Amfiteatrze Muzeum Etnograficznego. Śpiew prowadzi Zespół „Claritas”. Tak! Właśnie tak trzeba czynić. Gratuluję! Otrzymałem propozycje występów i prowadzenia Wieczorów wspólnego śpiewania ocalonych od zapomnienia, ukrytych pod sercem piosenek w miejscowościach poza Częstochową. Propozycje przyjmuję. Wieczorom mogłyby towarzyszyć moje obrazy, np. Matka Boża Miłosierdzia pochylona nad Wilnem, Śliczna Gwiazda Miasta Lwowa, Kamieniec Podolski. Przypominam mój adres: ul. L. Schillera 4/68, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 322-05-29.

Jest jedna, jedyna

tango
Słowa: Emanuel Schlechter,
muzyka: M. Wayne

Dziwna rzecz, dziwna rzecz dziś się stała,
Siedziałem w biurze, pisałem jakiś list
I w pewnej chwili czuję, że list mi się rymuje
I patrzę, i faktycznie - piosenka, nie list.

Obok mnie stoi szef zagniewany:
„To niesłychane! rozumu panu brak,
To widzę po raz pierwszy, buchalter pisze wiersze!”.
I bierze list, i czyta, a w liście jest tak:

Jest jedna, jedyna, którą kocham najwięcej,
Dla niej wszystko poświęcę, wszystkie noce i dni.
O całym świecie zapominam, gdy spojrzy na mnie
Ma dziewczyna, ta moja jedna i jedyna,
A tą jedyną jesteś ty.

Dziwna rzecz, dziwna rzecz z tą piosenką,
Myślałem: szef mnie wyrzuci, ale nie,
Powiedział cztery słowa: „Mój panie, pan zwariował”.
I biuro też orzekło, że ze mną jest źle.

Co tam szef, co tam szef, co mi biuro,
Mnie nie obchodzą ich słowa, wcale nie,
Bo ona, moja miła, ten wierszyk pochwaliła
I jej się spodobała zawarta w nim treść:

Jest jedna, jedyna...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję