Najpierw, bo w 2019 r. zabezpieczono i wykonano konserwację metalowej konstrukcji nośnej. - Obecnie dzwony zyskały nowe jarzma, serca oraz automatykę, co skutkuje pięknym ich brzmieniem – mówi ks. prałat Wiesław Stępień, proboszcz parafii w Wiślicy. - Trzpienie wykonane są z brązu i to one uderzają o płaszcz dzwonu – tłumaczy.
Najstarszy dzwon waży dwie tony i ma blisko 200 lat. Kolejny z roku 1896 waży prawie jedną tonę. Z kolei najmłodszy w przyszłym roku będzie miał 100 lat. Prace remontowe i automatykę dzwonów wykonała firma Rduch Bells & Clocks.
Więcej w wydaniu papierowym Niedzieli Kieleckiej - 26.12.21 r.
W tym roku młodzi przyjechali do Wiślicy mniej licznie niż w latach ubiegłych
„Ojcowskie Serce” – pod takim hasłem odbyło się tegoroczne Spotkanie Młodych w Wiślicy. W tym roku młodzi ludzie przyjechali do sanktuarium Matki Bożej Łokietkowej już po raz dziewiętnasty.
Niestety liczba młodych ludzi, którzy przyjechali do Wiślicy w tym roku nie była duża. Złożyło się na to wiele czynników, między innymi obostrzenia. Kulminacyjnym punktem spotkania była Eucharystia, jednak zanim bp Jan Piotrowski odprawił Mszę św. młodzi ludzie wzięli udział w warsztatach prowadzonych przez fachowców w swoich dziedzinach. Do wyboru mieli warsztaty: muzyczne, taneczne, fotograficzne i psychologiczne, te ostatnie cieszyły się największym zainteresowaniem. Później przed Mszą św. zgromadzeni w kościele wysłuchali konferencji, którą wygłosił ks. Rafał Główczyński znany w internecie, jako „Ksiądz z osiedla”. Mówił młodym o tym jak każdy z nich jest niepowtarzalny i cenny w oczach Pana Boga. Zachęcał, aby poznawać swoją wartość, nie zamykać się w sobie, ale otwierać na innych i na Jezusa, aby młodzi ludzie najpierw „pokochali siebie”, swoje niedoskonałości i niedociągnięcia. – Strasznie trudno pokochać kogoś, kto nie kocha samego siebie – mówił zaznaczając, że Pan Bóg stworzył nas na swój obraz i każdy z nas jest taki, jakim miał być w zamierzeniach Stwórcy.
Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.
TRWA NOWENNA w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. DOŁĄCZ DO MODLITWY
Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.
Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.