Reklama

List z Kijowa

Tegoroczne Boże Narodzenie było dla mieszkańców Ukrainy świętem wyjątkowym - datą, która z racji powtórzenia w tym czasie drugiej tury wyborów prezydenckich trafi do podręczników historii tego kraju. W sercach i pamięci ludzi zapisało się ono jako czas wielkiej nadziei, otwarcia ludzkich serc i spontanicznie przeżywanego braterstwa. Niezwykłą atmosferę tegorocznego Adwentu i Bożego Narodzenia opisała w liście do redaktora naczelnego „Niedzieli” - ks. inf. Ireneusza Skubisia pracująca w Kijowie s. Maria Marta Ryk. Listem tym pragniemy podzielić się z naszymi Czytelnikami.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pax Christi!
Chwała na wysokościach Bogu,
a na ziemi pokój ludziom
Jego upodobania.
(por. Łk 2, 14)

Na te piękne święta Bożego Narodzenia oraz na Nowy Rok Pański 2005 pragnę przesłać najlepsze życzenia połączone z modlitwą. Niech Matka Niepokalana przewodzi i pomaga w duchowych dążeniach dla dobra wielu, wielu dusz - duchowych dzieci - Jej i naszych.
Dlaczego te święta Bożego Narodzenia wydają się nam, w Kijowie, tak piękne i jedyne? Bo pierwszy raz świadomie wyzwoliło się tak wiele dobra, prawdy, pokoju i wolności. Nastąpiła dziwna polaryzacja, która w Kijowie ześrodkowała wysiłki milionów ludzi (Kijów liczy 4 miliony mieszkańców, a dojeżdżały tu tysiące ludzi ze wszystkich stron Ukrainy) wokół prawdy i dobra. Powinnam napisać przez dużą literę: Prawdy i Dobra. Było to zwycięstwo dobra nad złem, prawdy nad kłamstwem: i to na szeroką skalę, na tak szeroką skalę - w jakiej odbiło się na świecie fałszerstwo listopadowych wyborów i wyrok Najwyższego Sądu, kasującego te wybory. Podobno we wszystkich krajach świata Ukraina była na pierwszych stronach gazet i na początku wiadomości w radiu i TV, na ustach milionów... To nie Ukraina, to Dobro, które w niej ukazał Dobry Bóg - Jemu chwała na wysokościach!
Nie chodzi o zewnętrzne, spektakularne objawy. Chodzi o wnętrze ludzi, którzy przejawiali niespotykaną dotąd solidarność, życzliwość, kulturę, najlepiej powiedzieć: wszystkie owoce Ducha Świętego, jakie wymienia św. Paweł: „miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie” (Ga 5, 22-23). Ile było opanowania i wstrzemięźliwości - pełna miara! Ile było życzliwości, uśmiechu, ofiarności - nadobficie! Można było obserwować przejaw wszystkich owoców Ducha Świętego, dosłownie: wszystkich. A tam, gdzie są Jego owoce, tam działa sam Duch Święty. Ludzie potrafili ofiarowywać futra, kupować i przynosić odzież i żywność w nadobfitej mierze, tej, o której Jezus mówi w Ewangelii (por. Łk 6, 38): „Dawajcie... miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą”.
Dlatego chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli! Chwała Bogu za tyle dobrej woli ludzi!
„Zwycięstwo, gdy przyjdzie, przyjdzie przez Maryję” - powiedział kard. August Hlond. I tutaj także przyszło dwa razy w dniu Niepokalanej - 8 grudnia w 1991 r. (podpisanie rozpadu ZSRR przez Rosję, Białoruś, Ukrainę) i teraz - 8 grudnia 2004 r.
Naszej Niepokalanej Matce, razem z Ojcem Świętym, nieustannie zawierzamy losy ludów i narodów.
Z zapewnieniem o modlitwie przy Żłóbku Nowonarodzonego Boga-Miłości i z prośbą o modlitwę -

Kijów, Boże Narodzenie 2004 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Opublikowano kalendarz papieskich celebracji w maju

2025-05-12 14:45

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

25 maja Leon XIV obejmie Bazylikę św. Jana na Lateranie, która jest katedrą Biskupa Rzymu. Urząd Papieskich Celebracji Liturgicznych opublikował kalendarz uroczystości i nabożeństw z udziałem Papieża Leona XIV w najbliższym miesiącu.

Na maj zaplanowane są cztery celebracje z udziałem Ojca Świętego. Pierwszą będzie Msza św. z okazji inauguracji jego pontyfikatu, która zostanie odprawiona na Placu św. Piotra 18 maja i rozpocznie się o godz. 10.00. Dwa dni później, 20 maja o godz. 17.00 Ojciec Święty odwiedzi Bazylikę św. Pawła za Murami, gdzie będzie modlił się przy grobie św. Pawła Apostoła.
CZYTAJ DALEJ

Była współpracownica obecnego Papieża: Leon XIV, to człowiek duchowy

2025-05-13 07:13

[ TEMATY ]

zakonnica

Papież Leon XIV

Vatican Media

Francuska zakonnica ze Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki, s. Yvonne Reungoat, jest jedną z trzech kobiet pracujących w Dykasterii ds. Biskupów, której prefektem był kardynał Robert Prevost, obecny Papież Leon XIV. „Uderzyła mnie jego umiejętność słuchania i spokój w podejmowaniu decyzji” – opowiada siostra Reungoat.

Nie udało jej się dotrzeć w czwartek 8 maja na Plac Świętego Piotra, by ujrzeć nowego papieża. Siostra Yvonne Reungoat została zatrzymana kilka metrów od kolumnady i dowiedziała się ze swojego telefonu komórkowego, kim jest 267. papież Kościoła powszechnego - kardynał Robert Francis Prevost - dotychczasowy Prefekt Dykasterii ds. Biskupów, której siostra sama jest członkinią.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję