Reklama

Słowa i nuty

100-lecie szkolnictwa muzycznego w Częstochowie

Niedziela Ogólnopolska 5/2005

Graziako

Po prawykonaniu oratorium „Strumień Boży” prof. Juliusz Łuciuk dziękuje wykonawcom

Po prawykonaniu oratorium „Strumień Boży” prof. Juliusz Łuciuk dziękuje wykonawcom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sinfonietta per archi Pawła Łukaszewskiego, Koncert na fortepian Romualda Twardowskiego oraz światowe prawykonanie oratorium Strumień Boży, które skomponował Juliusz Łuciuk do I części Tryptyku rzymskiego Jana Pawła II, złożyły się na program koncertu kończącego obchody 100-lecia szkolnictwa muzycznego w Częstochowie. Koncert, który odbył się 14 stycznia 2005 r. w Filharmonii Częstochowskiej był godnym wejściem w następny wiek działalności. Wszyscy trzej, dziś światowej sławy, kompozytorzy, których utwory wykonywano, są mocno związani z częstochowskimi szkołami muzycznymi. Także soliści, którzy wystąpili podczas koncertu: Katarzyna Suska-Zagórska - mezzosopran i Dariusz Siedlik - baryton oraz pianista Maciej Zagórski, nim rozpoczęli występy na światowych scenach, kształcili się w Częstochowie.
Pierwszy z wykonywanych utworów - Sinfonietta per archi Pawła Łukaszewskiego, miał światowe prawykonanie w ubiegłym roku, natomiast podczas koncertu w Częstochowie został wykonany po raz pierwszy dla polskiej publiczności. Kompozytor, syn Wojciecha Łukaszewskiego, absolwent warszawskiej Akademii Muzycznej w klasach wiolonczeli i kompozycji, tutaj zaczynał edukację muzyczną. Jako kompozytor „nigdy nie unikał nowatorskich pomysłów i eksperymentów w świecie języka muzycznego, ale skutecznie oparł się pokusie bycia awangardzistą za wszelką cenę” - podkreśliła prowadząca koncert Beata Młynarczyk, dodając, że „jednocześnie jako pedagog, wiele czyni dla promocji muzyki swojego ojca, z dumą nosi jego nazwisko - ale i swoje własne imię, dobre imię w świecie muzycznym w Częstochowie, Polsce i Europie, za oceanem, imię, które zawdzięcza swoim zdolnościom i swojej pracy.
Wybitną postacią we współczesnej muzyce jest również Romuald Twardowski, który nim na stałe osiadł w Warszawie, kilka lat spędził w Częstochowie, gdzie był pedagogiem szkoły muzycznej, a także recenzentem i krytykiem muzycznym. Ma w swoim dorobku wiele utworów chóralnych, przede wszystkim sakralnych, ale pisze również muzykę instrumentalną. Wykonywany podczas koncertu jubileuszowego Koncert na fortepian, który jest określany jako utwór skomponowany w sposób bardzo zwarty, logiczny i konsekwentny, przy tym wszystkim bardzo piękny, mają w swoim repertuarze wybitni pianiści.
Ogromne oczekiwanie i zainteresowanie towarzyszyło światowemu prawykonaniu oratorium Juliusza Łuciuka Strumień Boży. Słuchacze nie zawiedli się, bowiem w pięcioczęściowej kompozycji znaleźć można bogactwo treści muzycznych oraz religijnych. W utworze obecny jest góralski, tatrzański żywioł, ale i wątki zaczerpnięte z muzyki chorałowej, bliskiej korzeniom muzyki chrześcijańskiej. W ślad za autorem Tryptyku rzymskiego autor zdumiewa się nad pięknem świata, pyta o sens przemijania i wskazuje, że chcąc znaleźć źródło, trzeba iść do góry, pod prąd. Język muzyki wyraża myśl, która kilkakrotnie powraca w tekście pierwszej części Tryptyku rzymskiego - „Zatoka lasu zstępuje / w rytmie górskich potoków / ten rytm objawia mi Ciebie, / Przedwieczne Słowo”.
Podczas, trwających od października ub.r. obchodów jubileuszowych przypomniano zasłużonych organizatorów częstochowskiego szkolnictwa muzycznego: Ludwika Wawrzynowicza, który w 1904 r. założył i przez kilkadziesiąt lat prowadził pierwszą w tym mieście szkołę muzyczną, jego syna Tadeusza, który był dyrektorem szkoły w latach 1945-71, Wojciecha Łukaszewskiego, kierującego szkołą w latach 1971-78, oraz obecnego dyrektora Adama Mroczka. Szkoła i związani z nią muzycy budowali środowisko muzyczne w Częstochowie nie tylko przez kształcenie młodzieży, ale także przez organizację koncertów i konkursów, przez działalność popularyzatorską. Jubileuszowe koncerty i spotkania, wydany z tej okazji dwupłytowy album oraz monografia autorstwa Wandy Malko były także okazją do przypomnienia, że w murach tych szkół podstawy swoich umiejętności zdobyło wielu wybitnych muzyków. Liczni absolwenci: kompozytorzy, śpiewacy, organiści, dyrygenci i chórmistrzowie koncentrowali swoje zainteresowania w kręgu muzyki sakralnej, znacznie ubogacając w ten sposób życie muzyczne Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

IPN wszczyna śledztwo po wypowiedzi Grzegorza Brauna nt. Auschwitz

2025-07-14 19:24

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

Agata Kowalska

IPN wszczął dziś śledztwo w sprawie “publicznego i wbrew faktom zaprzeczania zbrodniom ludobójstwa” przez europosła Grzegorza Brauna. 10 lipca w wywiadzie w Radiu Wnet europoseł i polityk Konfederacji powiedział, że „komory gazowe w Auschwitz to fake”. Wypowiedź tę potępili m.in. polscy biskupi.

Wszczęcie śledztwa po wypowiedzi Brauna zapowiedziała Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
CZYTAJ DALEJ

Kapsuła Dragon z Polakiem na pokładzie rozpoczęła powrót na Ziemię

2025-07-14 15:16

Adobe Stock

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Kapsuła Dragon Grace z czworgiem astronautów misji Ax-4, w tym Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, odłączyła się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) i wraca na Ziemię. Za ok. 22 godziny ma wodować w Pacyfiku.

Czworo astronautów – Peggy Whitson (USA), Sławosz Uznański-Wiśniewski, Tibor Kapu (Węgry) i Shubhanshu Shukla (Indie) – spędzi prawie dobę w kapsule, zanim dotrą do Ziemi. NASA potwierdziła, że wodowanie kapsuły ma nastąpić we wtorek ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Kapsuła Dragon z Polakiem Uznańskim-Wiśniewskim na pokładzie wylądowała w Pacyfiku

2025-07-15 11:36

[ TEMATY ]

Sławosz Uznański‑Wiśniewski

Screen Ekranu

Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała w Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.

Po wejściu w atmosferę kontakt z Dragonem był niemożliwy przez kilka minut – od ok. 11.18 do ok. 11.25 czasu polskiego. Ten tzw. „blackout period” jest spowodowany – jak tłumaczyła prowadząca transmisję Jessie Anderson – zakłóceniami wywołanymi przez plazmę (zjonizowaną materię, której wiele cząstek jest naładowanych elektrycznie).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję