Reklama

Kochane życie

Kiedyś...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiem, że tak się nie powinno zaczynać felietonu, ale jednak - spróbuję. Otóż, kiedyś uczono dzieci, że z niektórych rzeczy czy spraw nie wypada się wyśmiewać ani żartować. A należą do nich: nazwiska osób, ludzkie ułomności i kalectwo, wygląd oraz religia. Takie zachowania należały do kanonu kindersztuby i ktoś, kto je łamał, był uważany za prostaka. Ostatnio nowo poznana osoba, pani naprawdę kulturalna i miła, stwierdziła, mierząc mnie wzrokiem, że może powinnam trochę schudnąć, to poczułabym się lepiej. Zrobiło mi się przykro. Nie była moim lekarzem ani mamą, więc trochę mnie zdziwiła ta jej troskliwość.
Dzieciak, który podąża za kulawym staruszkiem i też próbuje nieudolnie kuśtykać, jest zabawny, gdy ma mniej niż dwa lata, bo jeszcze nie rozumie, o co chodzi. Ale i tak już mu się wpaja, że tak nie wolno, bo to może kogoś zranić czy skrzywdzić. Takie pouczenie zapada mu w pamięć, by w odpowiednim momencie zadziałać hamująco.
Kiedy ostatnio wracałam „dziewiętnastką” z bazaru przy warszawskiej Hali Mirowskiej, objuczona wiktuałami dla całej rodziny, ledwie się wczołgałam do tramwaju ze swoim wyładowanym plecakiem - i nie byłam jedyna z podobnym ciężarem. Dwie wesołe, sympatyczne panienki, stojąc w przejściu, dzieliły się uwagami, jak to nie lubią podróżować o tej porze, bo wtedy „cały tramwaj to tylko te okropne mrówy i tylko mrówy”. Pewnie myślały, że te „mrówy” są też głuche jak pień.
Lubię się śmiać, z siebie także, więc nawet mnie to nie zabolało, tym bardziej że kiedyś one też będą tymi „mrówami”.
Bywają jednak momenty, że śmiać się nie potrafię. Nawet gdy słucham niektórych naszych czołowych satyryków. Poeta nazwał kiedyś pewne rzeczy „kwestią smaku”.
Temat jest ciekawy i na pewno wart dyskusji. A przy tej okazji nagle stwierdziłam, że i mnie samą śmieszą czasem - bardzo dziwne rzeczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Nowy biskup sosnowiecki: pewne wydarzenia wynikały ze słabego życia duchowego

2024-05-16 14:34

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

flickr.com

bp Artur Ważny

bp Artur Ważny

Pewne wydarzenia wynikały ze słabego życia duchowego, słabej relacji z Panem Bogiem i ludźmi - powiedział w czwartek w Radiu eM nowy biskup sosnowiecki Artur Ważny. W diecezji w ostatnich latach doszło do kilku skandali obyczajowych.

"To wpływa na naszą tożsamość, a kiedy znamy naszą tożsamość, to wiemy, co mamy robić. Jeśli ludzie nie wiedzieli, kim są, to robili różne dziwne rzeczy. Trzeba ten proces odwrócić, trzeba wrócić do źródła" – wyjaśnił gość Radia eM.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję