Reklama

Kościół

Kard. Müller: Niemcy niegodziwie potraktowali Benedykta XVI

Dla każdego przyzwoitego człowieka zawsze było jasne, że Benedykt XVI był zawsze prawdomówny, a raport monachijskiej kancelarii prawnej zamówiony za pieniądze kościelne okazał się wyjątkowo tendencyjny - uważa były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Ludwig Müller. Niemiecki purpurat kurialny zarzuca kierownictwu episkopatu w swej ojczyźnie niegodziwie potraktowanie papieża-seniora.

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Monika Książek/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki oświadczeniu Benedykta XVI z 8 lutego 2022 r. i załączonej kontroli faktów zostało jasno i jednoznacznie udokumentowane to, co dla każdego przyzwoitego człowieka - przynajmniej z punktu widzenia rozumu - było jasne od samego początku: był on zawsze prawdomówny – stwierdza kard. Müller.

„Wszelkie zniesławienie tego uczonego i wielce zasłużonego dla Kościoła duchownego jako kłamcy spada na jego autorów. Intencję ekspertyzy, która została zamówiona i obficie opłacona z pieniędzy kościelnych podatków, można rozpoznać już po samym fakcie, że 8000 stron akt nie zostało w odpowiedni sposób udostępnionych do badań. Ze względu na niejednoznaczne oskarżenia wobec ówczesnego arcybiskupa ktoś zapytał, czy nie powinien to być raczej raport z Münchhausen (nawiązanie do książki „Przygody barona Münchhausena” – czyli opowieści fantastycznych, zupełnie nieprawdopodobnych – przyp. KAI), a nie z Monachium. Niech inni odpowiedzą na to pytanie” – mówi były prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Kard. Müller przypomina, że raport monachijskiej kancelarii prawnej, opłacono sowicie za pieniądze pochodzące z podatków kościelnych. Jego zdaniem postawa większości niemieckiego episkopatu jest przejawem „tej typowo niemieckiej gry pomiędzy nienawiścią do samego siebie a manią arogancji”. „Tylko establishment wypaczonego Kościoła partykularnego może w tak niegodny sposób traktować następcę Piotra, który pochodzi z własnego kraju i został powołany przez samego Chrystusa w Duchu Świętym” - stwierdza. Zaznacza, że owi biskupi, ideolodzy, eksperci powinni nie tylko publicznie przeprosić, ale przez swoje wycofanie się w życie modlitwy i pokuty przeprosić przed swoim przyszłym sędzią za szkody, jakie wyrządzają Kościołowi św. Bonifacego swoją systematycznie prowadzoną dekatolicyzacją.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-02-09 12:31

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Benedykt XVI: prymat miłości i modlitwy

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Prymat Piotra zamienił na prymat trwania na kolanach przed Ukrzyżowanym – tak decyzję o rezygnacji Benedykta XVI ze Stolicy Piotrowej komentuje przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny. Decyzję tę Papież Senior ogłosił dokładnie trzy lata temu. Abp Vincenzo Paglia wskazuje, że była ona wielkim gestem miłosierdzia. Dlatego może posłużyć głębszemu zrozumieniu Jubileuszu Miłosierdzia.

„Nie ma wątpliwości, że był to wielki gest miłości do Kościoła, wielki gest pokory wobec tej tak wielkiej tajemnicy, na którą wiara Benedykta XVI patrzyła mając pewność, że jest on prowadzony przez Ducha Świętego – mówi Radiu Watykańskiemu abp Paglia. - I właśnie dlatego ten wymiar miłosierdzia Bożego, które podtrzymuje Kościół, skłonił go, z miłości do Kościoła, do rezygnacji. W pewnej mierze uczynił też, możemy powiedzieć, «bardziej błogosławionymi» Drzwi Święte otwarte w Bazylice Watykańskiej, które Papież Franciszek pragnął przekroczyć razem z Papieżem Seniorem. Myślę, że Benedykt XVI chciał przez swą widzialną obecność powiedzieć wszystkim, że Jubileusz jest głębokim gestem wiary i że on przeżywa go w tym wymiarze duchowym, w prymacie miłości i modlitwy. Prymat Piotra zamienił w jakiejś mierze na prymat trwania na kolanach pod Krzyżem, spędzenia na modlitwie ostatniego okresu swego życia. Jest to wspaniały przykład dla wszystkich, którzy zbliżają się do ostatnich dni swej egzystencji”.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Otwarto akta procesu beatyfikacyjnego Stanisławy Leszczyńskiej

2024-05-09 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

Dokonano urzędowego otwarcia akt procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję