Reklama

Kościół

Charków: Kościół niesie pomoc mieszkańcom

W atakowanym przez wojska rosyjskie Charkowie Kościół niesie pomoc mieszkańcom miasta – powiedział eparcha greckokatolicki w Charkowie, bp Wasyl Tuczapeć. Są to głównie żywność i odzież.

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to możliwe dzięki pomocy, która stale napływa do atakowanego miasta z zachodniej części kraju. Biskup zapewnia, że nie ma zamiaru się ewakuować w inne miejsce i pragnie być z wiernymi. Wczoraj po liturgii pomoc rozdawano od 11-do 15 i była ogromna kolejka. Chociaż Charków jest nieustannie ostrzeliwany, liturgia sprawowana jest w dolnym kościele, więc ludzie przychodzą się modlić. A niektórzy praktycznie tam mieszkają.

Jak zaznacza hierarcha, ludzie trzymają się, ale pod wpływem bombardowania niektórzy ulegają stresowi i przestają się kontrolować, trzęsą się. „W takich sytuacjach trzeba odejść i poczekać, aż dana osoba się nie uspokoi. Część mieszkańców miasta wyjechała, ale staram się przekonywać ludzi, aby nigdzie nie jeździli, bo droga jest bardzo trudna” – powiedział bp Wasyl. Dodał, że na terenie, gdzie przebywa nie ma światła. "Ale ogrzewanie już się pojawiło i jest zapewnione, a woda jest niemal ciepła. Ale tam, gdzie jest ostrzał, nie ma nic, a ludzie siedzą w piwnicach. Także tam dociera pomoc Kościoła – powiedział bp Tuczapeć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-03-07 11:17

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół pomaga uchodźcom

Niedziela świdnicka 13/2022, str. I

[ TEMATY ]

uchodźcy

pomoc dla Ukrainy

Ks. Mirosław Benedyk

Z uchodźcami przebywającymi w domu prowadzonym przez Caritas Diecezji Świdnickiej w Zagórzu Śląskim spotkał się bp Marek Mendyk

Z uchodźcami przebywającymi w domu prowadzonym przez Caritas Diecezji
Świdnickiej w Zagórzu Śląskim spotkał się bp Marek Mendyk

Przybywający do naszych miast uchodźcy nie są pozostawieni sami sobie. Mogą liczyć na gościnność ludzi, także ludzi Kościoła, duchownych i świeckich.

Czasami słychać głosy, że Kościół katolicki za mało pomaga uchodźcom. W ten sposób niektórzy chcą zdeprecjonować pomoc Kościoła w tym zakresie. Rzekomą bezczynność zarzuca się także Kościołowi katolickiemu w diecezji świdnickiej. Tymczasem duchowni i wierni, często bez rozgłosu, udzielają pomocy potrzebującym, a przecież Kościół tworzymy my wszyscy ochrzczeni.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: dzisiejszy świat potrzebuje nadziei

2024-05-08 09:30

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP

O teologalnej cnocie nadziei, której tak bardzo potrzebuje dzisiejszy świat, cechującej ludzi, których serce jest młode mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Ojciec Święty przytoczył definicję nadziei zawartą w Katechizmie Kościoła Katolickiego, wskazującą, że dzięki niej „pragniemy jako naszego szczęścia Królestwa niebieskiego i życia wiecznego”. Zaznaczył, że odpowiada ona na najważniejsze pytania o sens naszego życia oraz pozwala żyć w teraźniejszości. Dodał, że chrześcijanin posiada nadzieję nie z powodu własnych zasług, lecz ze względu na Chrystusa, który umarł, zmartwychwstał i dał nam swojego Ducha. Jest ona darem, który pochodzi wprost od Boga.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję