Reklama

Niedziela Kielecka

Trzeźwość to trwałość narodu

W pierwszy piątek Wielkiego Postu wyruszyła, już po raz siódmy, Droga Krzyżowa w intencji trzeźwości, prowadząca z Nowej Słupi na św. Krzyż. Wzięło w niej udział ok. 400 osób z różnych stron Kielecczyzny.

[ TEMATY ]

diecezja kielecka

Apostolat Trzeźwości

Agnieszka Dziarmaga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorem wydarzenia jest od siedmiu lat diecezja kielecka. Droga Krzyżowa przebiega leśnymi i górskimi terenami - prowadzi tzw. Drogą Królewską, do sanktuarium na św. Krzyżu. Odbywała się w niełatwych warunkach – w śniegu i ciemnościach, ale poszli nią starsi i młodsi, m.in. niewidomy mężczyzna prowadzony przez przyjaciół.

Pielgrzymującym towarzyszył, jak co roku, bp Jan Piotrowski, który na początku Drogi Krzyżowej przypomniał jej intencję – trzeźwość mieszkańców ziemi świętokrzyskiej. - Trzeźwość to pierwszy przymiot każdego człowieka, a wolność jest jeszcze większym darem. W wielu wypadkach granica między trzeźwością, a niedoskonałościami wynikającymi z tego nałogu jest bardzo delikatna – podkreślił biskup kielecki.

Więcej w wydaniu papierowym Niedzieli Kieleckiej - 27.03.2022.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-03-21 12:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomoc dla uzależnionych

[ TEMATY ]

Apostolat Trzeźwości

ks. Rafał Chudy

Apostolat Trzeźwości Diecezji Świdnickiej

ks. Rafał Chudy i ks. Bronisław Piśnicki podczas Mszy św.

ks. Rafał Chudy i ks. Bronisław Piśnicki podczas Mszy św.

Apostolat Trzeźwości Diecezji Świdnickiej Rozpoczął Swoją Działalność.

W niedzielę 20 września w parafii pw. Świętej Trójcy w Boguszowie Gorcach uroczyście została zainaugurowana działalność Apostolatu Trzeźwości. Przez całą niedzielę Boguszowie Gorcach i Starym Lesieńcu podczas każdej Mszy św. w wierni mogli wysłuchać świadectw trzeźwiejących alkoholików z zaprzyjaźnionej diecezji legnickiej Artura, Janka i Wieśka, którzy przybyli wraz ze swoim duszpasterzem ks. Bronisławem Piśnickim, który zwracał uwagę na plagę pijaństwa i potrzebę tworzenia takich dzieł jak Apostolstwa Trzeźwości. - Pomoc kierowana do ludzi uzależnionych i ich bliskich jest ważnym elementem posługi kapłańskiej i ludzi dobrej woli w tym ze środowisk trzeźwościowych, którzy w wielu przypadkach doznali skutków piekła na ziemi jakim jest uzależnienie od substancji zmieniających świadomość – mówił ks. Rafał Chudy duszpasterz trzeźwościowy w naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję