Reklama

Kościół

Przewodniczący Episkopatu: Bądźmy solidarni w żarliwej modlitwie o zaprzestanie tej wojny i każdej innej wojny

Wzywam więc, proszę i błagam wszystkich Zwierzchników Kościołów i Wspólnot religijnych oraz wszystkich ludzi dobrej woli: Bądźmy solidarni w żarliwej modlitwie o zaprzestanie tej wojny i każdej innej wojny – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w przemówieniu wygłoszonym w obecności ekumenicznego patriarchy Konstantynopola Bartłomieja I.

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Abp Gądecki/Facebook

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczący Episkopatu przypomniał, że 24 lutego br. wstrząsnęła światem informacja o rozpoczęciu przez Federację Rosyjską wojny przeciwko Ukrainie. „Od tego czasu zabito tysiące niewinnych ludzi, w tym setki dzieci, starców, kobiet i mężczyzn nie mających nic wspólnego z działaniami wojennymi. Wiele działań agresora nosi znamiona ludobójstwa” - powiedział.

„Niepohamowana żądza panowania oraz brak szacunku wobec ludzkiego życia i ludzkiej godności doprowadziły do ożywienia niszczycielskich demonów z przeszłości. Giną niewinni ludzie, a ci którzy przeżyli, zostali pozbawieni dachu nad głową, dorobku wielu pokoleń, a zwłaszcza pozbawieni poczucia bezpieczeństwa” – zaznaczył przewodniczący KEP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Abp Gądecki podkreślił, że naród ukraiński jest nam szczególnie bliski. „Jako chrześcijanie, nie możemy się biernie przyglądać jego zagładzie. Kościoły świadomie wyrzekają się używania militarnego oręża. Naszą bronią jest wiara w nieskończoną moc Bożego Miłosierdzia i płynąca z niej ufna modlitwa o pokój, o poszanowanie ludzkiej godności i prawa narodów do samostanowienia. Dlatego modlimy się o przemianę umysłów i ducha agresorów” - stwierdził.

Reklama

„Niech nasza dzisiejsza modlitwa o pokój dla Ukrainy i całego świata będzie gestem duchowej, ekumenicznej solidarności z udręczonym narodem ukraińskim. Niech otworzy nasze serca na pomoc uchodźcom, wszystkim poszkodowanym i potrzebującym naszego wsparcia. Niech wzbudzi w nas ducha przebaczenia wobec oprawców” – powiedział przewodniczący Episkopatu. Poprosił, ażeby chrześcijanie solidarnie błagali Boga, „który jest Pokojem i źródłem wszelkiego pokoju, aby skruszył twarde serca i umysły tych, którzy sieją śmierć i zniszczenie”.

Abp Gądecki podziękował również duchowieństwu, osobom konsekrowanym i wiernym świeckim Kościoła katolickiego za wszelką okazywaną pomoc uchodźcom z Ukrainy.

Publikujemy pełny tekst przemówienia:

PRZEMÓWIENIE

JEGO EKSCELENCJI KSIĘDZA ARCYBISKUPA STANISŁAWA GĄDECKIEGO

PRZEWODNICZĄCEGO KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI,

WYGŁOSZONE W OBECNOŚCI JEGO ŚWIĄTOBLIWOŚCI BARTŁOMIEJA I

EKUMENICZNEGO PATRIARCHY KONSTANTYNOPOLA

Warszawa, dnia 29 marca 2022 roku

Jego Świątobliwość Patriarcha Ekumeniczny Bartłomiej,

Jego Eminencja Starszy Metropolita Chalcedoński Emmanuel,

Przewielebny Wielki Synkellos Iakovos,

Jesteśmy zaszczyceni obecnością Waszej Świątobliwości w Warszawie, w jakże trudnym czasie naznaczonym wojną w Ukrainie. Dziękujemy za chrześcijańską solidarność we wspólnym błaganiu o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy i całego świata.

Reklama

Dnia 24 lutego br. wstrząsnęła światem zatrważająca informacja o rozpoczęciu przez Federację Rosyjską wojny przeciwko Ukrainie. Od tego czasu zabito tysiące niewinnych ludzi, w tym setki dzieci, starców, kobiet i mężczyzn nie mających nic wspólnego z działaniami wojennymi. Wiele działań agresora nosi znamiona ludobójstwa. Zrównano z ziemią niektóre miasta i wsie, bombardowano szpitale i szkoły. A wszystko to dzieje się na początku XXI w., sto lat od powstania bezbożnego sowieckiego imperium i siedemdziesiąt siedem od zakończenia drugiej wojny światowej.

Wydawało się, że traumatyczne doświadczenia II wojny światowej będą dla wszystkich wystarczającą przestrogą. Wydawało się, że imperium zła rozpadło się bezpowrotnie. Stało się inaczej. Niepohamowana żądza panowania oraz brak szacunku wobec ludzkiego życia i ludzkiej godności doprowadziły do ożywienia niszczycielskich demonów z przeszłości. Giną niewinni ludzie, a ci którzy przeżyli, zostali pozbawieni dachu nad głową, dorobku wielu pokoleń, a zwłaszcza pozbawieni poczucia bezpieczeństwa. Aby ratować życie własne i swoich rodzin, zmuszeni są do porzucania swoich domów i do podjęcia „tułaczki” w nieznane.

W tej wojnie – jak na ironię losu – walczą ze sobą dwa chrześcijańskie, słowiańskie narody, które łączy to samo źródło chrzcielne. Jest nim chrzest św. Włodzimierza Wielkiego, księcia kijowskiego, który – w 988 roku – przyjął go z Konstantynopola, stolicy chrześcijańskiego Wschodu. Konstantynopol stał się Matką dla tego nowego Kościoła lokalnego, zorganizowanego w metropolię kościelną z główną siedzibą w Kijowie. Po bolesnym zerwaniu jedności kościelnej między Starym i Nowym Rzymem prawosławna metropolia kijowska pozostawała nadal nieodłączną częścią terytorium kanonicznego Patriarchatu Konstantynopola aż do 1686 roku.

Reklama

Już w XIV w. część hierarchii i wiernych tej prawosławnej metropolii znalazła się w granicach Królestwa Polskiego, do którego została włączona Ruś Czerwona. Więzy łączące historię Polski z prawosławną metropolią kijowską z biegiem czasu stawały się coraz silniejsze, aż wreszcie osiągnęły swoje apogeum z chwilą zawarciu Unii Lubelskiej w 1569 r., w wyniku której dokonało się zjednoczenie Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Powstała wówczas Rzeczpospolita Obojga Narodów.

Naród ukraiński jest nam szczególnie bliski. Jako chrześcijanie, nie możemy się biernie przyglądać jego zagładzie. Kościoły świadomie wyrzekają się używania militarnego oręża. Naszą bronią jest wiara w nieskończoną moc Bożego Miłosierdzia i płynąca z niej ufna modlitwa o pokój, o poszanowanie ludzkiej godności i prawa narodów do samostanowienia. Dlatego modlimy się o przemianę umysłów i ducha agresorów. Powtórzę w tym miejscu słowa, które skierowałem do Jego Świątobliwości Cyryla Patriarchy Moskiewskiego i całej Rusi w piśmie z dnia 2 marca br.: „Żaden powód, żadna racja nigdy nie usprawiedliwia decyzji o rozpoczęciu inwazji wojskowej na niepodległy kraj, bombardowania osiedli mieszkalnych, szkół, przedszkoli czy szpitali. Wojna jest zawsze klęską ludzkości. Ta wojna (…) z racji bliskości obu narodów i ich chrześcijańskich korzeni ‒ tym bardziej pozbawiona jest sensu. Czyż wolno niszczyć kolebkę chrześcijaństwa na słowiańskiej ziemi, miejsce chrztu Rusi?”.

Jan Paweł II w swoim Orędziu na Światowy Dzień Pokoju 1 stycznia 2000 r. napisał: „Wojny są często przyczyną kolejnych wojen, ponieważ podsycają głęboko zakorzenione nienawiści, prowadzą do niesprawiedliwości, depczą godność i prawa osoby ludzkiej. Zazwyczaj nie rozwiązują przy tym problemów, stanowiących przedmiot konfliktu, i stąd okazują się nie tylko straszliwie niszczące, ale także bezużyteczne (…)”.

Reklama

Wzywam więc, proszę i błagam wszystkich Zwierzchników Kościołów i Wspólnot religijnych oraz wszystkich ludzi dobrej woli: Bądźmy solidarni w żarliwej modlitwie o zaprzestanie tej wojny i każdej innej wojny. Niech nasza mowa i nasze działanie w tej sprawie będzie zgodne z ewangelijną „zasadą prawdy”: „Tak, tak; nie, nie”, gdyż „co nadto jest, od Złego pochodzi” (Mt 5,37).

W Chrystusie odnajdujemy siebie nawzajem jako Siostry i Bracia w Chrystusie. W Nim odnajdujemy prawdziwe przebaczenie i wolność ducha. Tylko w Chrystusowym Krzyżu jest nadzieja na przełamanie potęgi zła i na wyzwolenie z kajdan wojennego udręczenia.

Papież Franciszek, a z nim cały Kościół rzymskokatolicki podejmuje wiele inicjatyw duchowych, błagając o pokój dla Ukrainy i całego świata. W miniony piątek, Uroczystość Zwiastowania Pańskiego – w Kościele katolickim – była szczególnym dniem błagania o pokój zwieńczonym aktem poświęcenia świata, a w szczególności Rosji i Ukrainy, Niepokalanemu Sercu Maryi.

Niech nasza dzisiejsza modlitwa o pokój dla Ukrainy i całego świata będzie gestem duchowej, ekumenicznej solidarności z udręczonym narodem ukraińskim. Niech otworzy nasze serca na pomoc uchodźcom, wszystkim poszkodowanym i potrzebującym naszego wsparcia. Niech wzbudzi w nas ducha przebaczenia wobec oprawców. Jako chrześcijanie, solidarnie błagajmy Boga, który jest Pokojem i źródłem wszelkiego pokoju, aby skruszył twarde serca i umysły tych, którzy sieją śmierć i zniszczenie.

Raz jeszcze składam Waszej Świątobliwości wyrazy uznania zarówno za dzisiejszą obecność wśród nas, jak również za wszelką duchową i ojcowską troskę okazaną prawosławnym chrześcijanom na Ukrainie, spośród których wielu znalazło swoje schronienie w Polsce. Ze strony Kościoła katolickiego pragnę zapewnić Waszą Świątobliwość, że będziemy pomagać naszym braciom i siostrom z Ukrainy nie tylko materialnie, ale także duchowo, przy jednoczesnym zachowaniem należytego poszanowania dla ich wiary i odrębności kulturowej, zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego w odniesieniu do zasad dotyczących ekumenizmu oraz wolności sumienia i wyznania.

Przy tej okazji dziękuję też duchowieństwu, osobom konsekrowanym i wiernym świeckim Kościoła katolickiego za wszelką okazywaną pomoc uchodźcom z Ukrainy. W sposób szczególny pragnę wyrazić moją wdzięczność za wasze zaangażowanie w wielkie dzieło miłosierdzia wobec potrzebujących z Kościoła prawosławnego i greckokatolickiego, których historia i tradycja jest tak mocno związana z narodem ukraińskim.

2022-03-29 13:12

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący Episkopatu: 1056 lat temu Polska stała się państwem chrześcijańskim

[ TEMATY ]

chrzest

abp Stanisław Gądecki

Chrzest Polski

Karol Porwich/Niedziela

Chrzest Polski to decydujące wydarzenie dla powstania Polski i dla ukształtowania się jej chrześcijańskiej tożsamości. 1056 lat temu Polska stała się państwem chrześcijańskim - powiedział abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w rocznicę chrztu Polski.

Przewodniczący Episkopatu podkreślił, że wraz z przyjęciem chrztu Polska zaczęła istnieć historycznie. "Dlatego nie przypadkowo od 2019 roku każda rocznica tego wydarzenia jest świętem państwowym - dodał. Przywołał też słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że ‚Nie można bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski".
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Ks. Kazimierz Kordek pożegnał swojego tatę

2025-09-26 17:38

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

pogrzeb taty kapłana

ks. Kazimierz Kordek

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu-Poniatowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Kordka, ojca ks. Kazimierza Kordka. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec w koncelebrze 27 kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej i wrocławskiej.

W homilii biskup senior przypomniał prawdę o sądzie indywidualnym i ostatecznym. - Przy odejściu z tej ziemi liczą się tylko spełnione z wiary i miłości dobre uczynki – nie stanowiska, nie tytuły, nie majątek. Odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, dodał: - Sąd nie jest obrazem grozy, ale nadziei. Doświadczymy wtedy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję