Reklama

Kondycja polskiej piłki

Mają Państwo przed sobą nowoczesny katolicki tygodnik, w którym już od ośmiu miesięcy można również poczytać o sprawach związanych przede wszystkim z polskim sportem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wtej dziedzinie życia zawsze sporo się dzieje. Oto np. nasz najbardziej utytułowany skoczek narciarski - Adam Małysz po raz trzeci w swojej karierze wygrał letnią Grand Prix na igielicie. Gratulacje! Nawet kadra trenerska z jej głównym szkoleniowcem - Finem Hannu Lepistoe jest zaskoczona jego aż tak dobrą postawą. Fani skoków czekają zatem z utęsknieniem na zimę, aby móc po raz kolejny śledzić loty nie tylko naszych zawodników. W każdym razie chciałbym w dzisiejszym felietonie napisać parę słów o kondycji polskiej ligowej piłki nożnej.
Cóż można powiedzieć? Tak się składa, że nie mamy powodów do dumy, jeśli chodzi o rodzimy futbol, w którym od kilku lat gra sporo niekoniecznie utalentowanych obcokrajowców oraz pracuje wielu trenerów z niepolskimi paszportami. Poczynając od osób okupujących najwyższe stanowiska w jego zarządzie i kończąc na regionalnych strukturach, coraz trudniej znaleźć przysłowiowe już prawie „światełko w tunelu”. Nie chcę wracać do tematyki korupcji, o której swego czasu pisałem. Wystarczy, że przytoczę krążącą po Polsce humoreskę: otóż Michał Listkiewicz (prezes PZPN) ponoć podjął decyzję, iż poda się do dymisji 27 października, ale obecnie jeszcze nie wie, w którym roku... Tego typu teksty dla osób interesujących się naszym sportem nie wymagają żadnego komentarza.
Niestety, tak się składa, że także nasza liga nie dostarcza nam praktycznie żadnych zdecydowanych argumentów za tym, że kondycja polskiej piłki ulega zmianie (oczywiście na lepsze). Co prawda, na arenie międzynarodowej odnosimy bardzo wielkie sukcesy i w globalnych statystykach zajmujemy pierwszą (!) pozycję, ale w rankingu reprezentacji... ludzi bezdomnych. To nie jest żart, gdyż ostatnio na mistrzostwach świata bezdomnych zajęliśmy trzecią lokatę, pokonując m.in. Argentynę i Danię (normalna zaś reprezentacja „poszukuje” miejsca w czwartej dziesiątce). Wracając jednak do naszej ligi, to obecnie poza kilkoma zespołami nie sposób oprzeć się wrażeniu, że zamiast progresu obserwujemy regres. Legia Warszawa (mistrz Polski) przeżywa bowiem wyjątkowy kryzys, przegrywając nawet pucharowe mecze z amatorami. Klub ten nie weźmie też udziału zarówno w Lidze Mistrzów, jak i w zmaganiach o Puchar UEFA. Ostatnio, co prawda, zremisował z Wisłą Kraków (wicemistrz) 1:1, lecz gra legionistów nadal pozostawia wiele do życzenia.
Obrona honoru polskiej piłki ligowej w Europie spoczywa teraz na barkach piłkarzy spod Wawelu. Wiślacy awansowali bowiem (po zmianie trenera z Rumuna Dana Petrescu na Serba Dragomira Okukę) do fazy grupowej rozgrywek o Puchar UEFA i przez dwa miesiące będziemy mogli śledzić ich zmagania w potyczkach z Feyenoordem Rotterdam (Holandia), FC Basel (Szwajcaria), Blackburn Rovers (Anglia) oraz AS Nancy (Francja). Grupa E nie należy do łatwych. Trafiliśmy bowiem na przeciwników, którzy grają na Zachodzie, gdzie są najlepsze ligi nie tylko Europy, lecz i świata. Osobiście ufam jednak, że klub z grodu Kraka jest w stanie z niej wyjść i grać dalej.
Rodzi się pytanie: Co zrobić, aby nasze ligowe jedenastki cieszyły grą nie tylko oczy wiernych kibiców, ale zaczęły liczyć się też w europejskich rozgrywkach? Wydaje się, że należy w bardziej zdecydowany sposób zainwestować w rozwój piłkarskiej infrastruktury, dzięki której młodzi ludzie mogliby trenować futbol. Najzdolniejszym zawodnikom należy zapewnić możliwość kontynuacji treningów - nie gdzieś za granicą, gdzie zwykle słuch o nich ginie, lecz tu na miejscu, czyli w Polsce. W przeciwnym wypadku nadal polska piłka ligowa będzie pogrążała się w marazmie, któremu wtórować będą korupcyjne afery. Miejmy nadzieję, że tak nie będzie, a nasz liga nabierze w końcu rumieńców niemających nic wspólnego ze wstydem.

(jłm)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z Fatimy?

[ TEMATY ]

Fatima

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?

Dziś Fatima jest jednym z największych sanktuariów maryjnych świata. Rocznie odwiedza ją około 4 milionów pielgrzymów i turystów, przy czym największe nasilenie tego ruchu przypada na 13 maja i 13 października, w rocznicę rozpoczęcia i zakończenia objawień.

CZYTAJ DALEJ

George Weigel: Polacy muszą przestać patrzeć na Jana Pawła II "wstecz" i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość

2024-05-14 14:40

[ TEMATY ]

George Weigel

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

George Weigel

George Weigel

Polscy katolicy powinni przestać patrzeć wstecz na tego wielkiego człowieka, jakim był Jan Paweł II, i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość. Trzeba poważnie przyjąć wezwanie Jana Pawła II do nowej ewangelizacji, w której każdy postrzega siebie jako ucznia-misjonarza - powiedział we wtorek goszczący w Polsce George Weigel. Amerykański teolog i pisarz, autor bestsellerowej biografii o życiu i pontyfikacie Jana Pawła II, uczestniczył w spotkaniu zorganizowanym w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

George`a Weigela, autora bestsellerów o życiu i pontyfikacie św. Jana Pawła II, gości w Polsce dominikańskie Wydawnictwo "W drodze". Do 17 maja zaplanowano cykl spotkań autorskich, ponadto liczne debaty i wywiady, a także wręczenie amerykańskiemu gościowi Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Współorganizatorem debaty w Warszawie i spotkania autorskiego w Krakowie jest Instytut Tertio Millennio.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję