Reklama

Pokonać własną pychę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedno opowiadanie za drugim Ricarda Davido, wyd. salezjańskie, stało się inspiracją do podzielenia się uwagami. Opowiadania zawarte w tej lekturze są wspaniałą pomocą dla nauczycieli, wychowawców. Mają one charakter formacyjny. Dają okazję do głębszego zastanowienia się, odnalezienia znaczenia, poczynienia porównań między wydarzeniami fantastycznymi a codzienną rzeczywistością. Pozwalają wyciągnąć wnioski. Dają czas do zastanowienia się nad innymi, nad samym sobą.
Obecna rzeczywistość daje nam nadto dużo przykładów na to, jak wielkie jest pragnienie wybicia się, zdobycia awansów zawodowych, politycznych. Typową postawą dla dzisiejszej mentalności jest po prostu "być o stopień wyżej od innych". Ta postawa stwarza bariery nie tylko w stosunkach z innymi, ale utrudnia proces uspołeczniania. Powoduje również, że obraz samego siebie widzimy jak w krzywym zwierciadle. Wydawałoby się, że awansując dążymy do czegoś więcej, ale równocześnie w wielu rodzi się wewnętrzna pustka, osoba staje się pozbawiona własnej wartości. Klęską jest, gdy upragnione cele są nieosiągalne. W tym momencie należałoby się głębiej zastanowić nad samym sobą. Zdrowo, racjonalnie podejść do oceny własnych umiejętności, zdolności. Własne predyspozycje należy rozpatrywać w szerszym kontekście własnego ja. Musimy uznać, że nie my jesteśmy najlepsi, najważniejsi, że jesteśmy ponad. Oprócz nas są inni, posiadający może bardziej wartościowe cechy.
Niejednym z nas od czasu do czasu, a niektórymi ciągle włada pycha, która "sprowadza" życie do ciągłego wyzwania do nieopanowanej rywalizacji. Do rywalizacji, w której musi być tylko jeden zwycięzca: ja sam!
Nasza życiowa droga powinna być jednak inna. Dotyczy to dzieci, młodzieży i nas dorosłych. Tych wszystkich, którzy funkcjonują w rodzinie, szkolnej grupie, w gronie współpracowników. W każdym przypadku - obojętne, której grupy dotyczy - każdy jej członek powinien pozbyć się przede wszystkim pychy. Pychy, która prowadzi do pogardy dla innych. W jej miejsce powinna zagościć atmosfera wzajemnej życzliwości, szacunku, pokory, która pozwala na właściwą współpracę, na właściwe stosunki międzyludzkie. Współpraca będzie się układać, jeżeli każdy uzna, że nasze zdolności razem ze zdolnościami naszego bliźniego stanowią prawdziwe bogactwo rodziny ludzkiej. Musimy sobie również uświadomić, że być pokornym, to nie znaczy wcale, że jest się człowiekiem słabym, mniej wartościowym. Nie oznacza to, że jest się niedorajdą, przegranym.
Umiejętność uznania własnych błędów, uchybień jest oznaką wyjścia ku innym. Tylko wtedy może zaprocentować zgoda, harmonia w grupie, gdy nie będziemy się demonstracyjnie wywyższać. W takiej grupie może wreszcie zatriumfować przyjaźń.
Jedno opowiadanie za drugim pozwala na dyskusję na poruszony temat i wiele innych, które dotykają każdego. Pozwalają na przeniesienie pewnych postaw, zachowań ze świata bajki do naszej codziennej rzeczywistości. Pozwala na ocenę zachowań i konsekwencji, jakie z nich wynikają. Na co dzień warto się zastanowić, co znaczą dla nas słowa: proszę, przepraszam, dziękuję. Byśmy potrafili w odpowiednim momencie i kontekście ich użyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Książka „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” wyjaśnia, dlaczego ks. Popiełuszko powraca w prywatnych objawieniach

Dlaczego ks. Jerzy Popiełuszko powraca właśnie teraz? To pytanie stawia sobie wielu, którzy sięgają po nową książkę dr Mileny Kindziuk i ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja dokumentuje niezwykłe zjawisko - prywatne objawienia, jakich od 2009 roku doświadcza Francesca Sgobbi, mieszkanka niewielkiej miejscowości Fiumicello w północnych Włoszech. Według relacji, błogosławiony kapłan męczennik - ks. Jerzy Popiełuszko - wielokrotnie ukazywał się tej prostej i pozornie zwykłej kobiecie, przekazując przesłania, które spisywała w formie duchowego dziennika.

Już na wstępie autorzy wyraźnie podkreślają: nie są to objawienia uznane oficjalnie przez Kościół katolicki, a publikacja nie oznacza ich aprobaty w sensie teologicznym czy doktrynalnym. Jasno zaznaczają też, że mamy do czynienia z objawieniami prywatnymi - nie zobowiązują one do wiary, ale mogą służyć pomocą w pogłębianiu życia duchowego. Ich rola nie polega na dodawaniu czegokolwiek do Ewangelii, lecz - jak pisze ks. prof. Józef Naumowicz - na przypominaniu o jej najważniejszych prawdach i pomaganiu wiernym w ich przeżywaniu tu i teraz: „Tak było w historii Kościoła wielokrotnie. Niejednokrotnie objawienia prywatne stanowiły inspiracje do ożywienia i pogłębienia wiary, poruszały sumienia, wzywały do nawrócenia. To właśnie pod ich wpływem narodziły się takie praktyki pobożnościowe jak różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego czy nawet święta liturgiczne - Boże Ciało, Niedziela Miłosierdzia czy Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa” - dodaje współautor publikacji, badacz życia i kultu ks. Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie każdemu z nas - rozważania czerwcowe

Tak często myśląc o Bogu czujemy stres i strach. Odległy Stwórca Wszechrzeczy karzący ludzi za ich potknięcia - wielu z nas taki właśnie obraz Boga nosi w sercu. A jaki naprawdę jest Bóg? Jakie jest Jego serce?

Czerwiec to w Kościele miesiąc szczególnie poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Nabożeństwa z litanią, zwane potocznie czerwcowymi, mają za cel zbliżyć nas do serca Boga. Ukazać Jego miłość do nas.
CZYTAJ DALEJ

Procesja Bożego Ciała w Przemyślu

2025-06-19 13:00

Marian Boczar

Procesja przeszła ulicami Przemyśla

Procesja przeszła ulicami Przemyśla

– Nie zbudujemy tutaj na ziemi raju, jeżeli nie będziemy szli drogą przykazań, jeżeli nie będziemy karmić się Ciałem i Krwią Chrystusa – powiedział abp Adam Szal w homilii podczas Eucharystii sprawowanej w Przemyślu w Boże Ciało.

We wstępie do Eucharystii metropolita przemyski przypomniał, że w uroczystość Bożego Ciała trzeba sobie uświadomić, że Chrystus przychodzi do każdego człowieka. – Nie tylko przychodzi, aby nas odwiedzić, ale idzie z nami przez wieki ku zbawieniu, ku świętości – zaznaczył hierarcha zaprosił do wspólnej modlitwy w intencji całej archidiecezji przemyskiej. – Modlimy się dzisiaj w intencji tych wszystkich, którzy uczestniczą w procesjach związanych z Bożym Ciałem – zachęcał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję