Reklama

Boże Narodzenie bez Boga

Niedziela Ogólnopolska 1/2007, str. 27

Ewa Polak-Pałkiewicz
Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Ewa Polak-Pałkiewicz<br>Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A jednak. Te szokująco brzmiące słowa pojawiły się nie jako postulat, ale jako diagnoza w watykańskim „L’Osservatore Romano”. Wzywanie do obchodzenia „Gwiazdki”, „Pory świątecznej”, „Sezonu prezentów i życzeń” - wszystkiego, byle nie przywoływać historycznego wydarzenia, jakim były narodziny Jezusa Chrystusa w Betlejem - stało się rytualnym zawodzeniem środowisk neopogańskich i wrogich chrześcijaństwu, nasilającym się w okresie Adwentu. Ale „opinia publiczna” przełykała to gładko. Europa i częściowo Stany Zjednoczone uginały się pod presją obłudników, pragnących w imię rozpasanej konsumpcji wyeliminować nawet werbalne nawiązania do symboliki Bożego Narodzenia. Watykański tygodnik nazwał sprawę po imieniu. Chcecie mieć coroczne święta zakupów, obżarstwa i opilstwa, wśród kiczowatych gadżetów, dzwoneczków i sztucznych płatków śniegu? Proszę bardzo. Tylko nie nazywajcie tego Bożym Narodzeniem. Idźcie w tym dniu do pracy, a potem świętujcie do woli w supermarketach i restauracjach. Zostawcie w spokoju tradycję tym, którzy ją uszanują. To ważne stwierdzenie, to zapowiedź - być może - odejścia od polityki dialogu. To jeszcze jedna wskazówka i zachęta dla katolików - dla nas szczególnie czytelna po pielgrzymce Benedykta XVI do Polski - do dawania świadectwa swojej wiary. Ojciec Święty wydaje się skłaniać nie do dialogu ze światem zeświecczonych obyczajów, pogańskich instytucji, totalnej komercji, ze światem aroganckich szyderstw z prawdziwych świętości, ale do umacniania wyrazistej tożsamości katolików. Nie mogą dłużej przemykać pod murami i przepraszać, że żyją. Nie mogą też zadowalać się pobłogosławionymi przez laickie media spektakularnymi akcjami charytatywnymi czy nawet udziałem w pielgrzymkach i spotkaniach z Biskupem Rzymu, które dla mediów są także tylko jednym wielkim, sprawnie reżyserowanym spektaklem, gdzie najważniejszy jest aspekt „spotkania”, a nie Msza św. i publiczne wyznanie wiary w Chrystusa. Czy w najbliższej przyszłości nie usłyszymy z Watykanu wezwania do nowej krucjaty w obronie krzyża, w obronie chrześcijańskich fundamentów Europy? Ojciec Święty z pewnością nie boi się tego, wyklętego przez nowoczesne społeczeństwa, słowa. Krucjata to - według oświeconych nauczycieli - słowo z „języka nienawiści”, a przecież my wszyscy na ziemi, ludzie wolni, powinniśmy się szanować i tolerować. Pułapka zastawiona jest w błędnym rozumieniu wolności. Tu tkwi klucz do postawy wobec Boga i wobec świata, niechętnego Bogu, eliminującego Go z życia społecznego. „W średniowieczu - pisze Dom Gérard Calvet w «Jutrze chrześcijaństwa» - metafizyka chrześcijańska opierała się na pojęciu Bytu, a etyka - na pojęciu Najwyższego Dobra. Dla człowieka, jako bytu stworzonego, wolność jest równoznaczna z dążeniem do ostatecznego celu: tym bardziej jesteśmy wolni, im ściślej jesteśmy związani z Najwyższym Dobrem. Oto fundament cywilizacji słowa, przysięgi i wierności. W tej perspektywie krucjata to przede wszystkim dzieło miłości i wyzwolenia. Inaczej sprawy się mają, jeśli podstawową, nienaruszalną wartością jest subiektywna wolność jednostki; wówczas zdławione zostaje samo pragnienie krucjaty. Tym samym skompromitowana zostaje także misja, a nauczanie zastępuje znany nam «dialog»”. Tyle francuski benedyktyn z opactwa w Le Barrou - jeden z głównych odnowicieli tradycji łacińskiej w zachodniej Europie, którego książkę wydało ostatnio „Christianitas”.
Do niedawna tradycjonaliści byli głośno piętnowani i oskarżani o pielęgnowanie dawnej liturgii, przypominanie o królewskim panowaniu Chrystusa, prezentowanie myśli św. Tomasza z Akwinu, wreszcie o nawoływanie do odważnego przedstawiania przesłania chrześcijaństwa, wpisywania go w obyczaje, sztukę, instytucje współczesnego świata. Dziś o powrót liturgii Mszy św. według rytu trydenckiego upomina się sam Papież. I także on, wspaniały znawca sztuki sakralnej i muzyki liturgicznej, staje się obrońcą śpiewu gregoriańskiego, tradycyjnej modlitewnej oprawy muzycznej bezkrwawej Ofiary Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Argentyna: Kościół apeluje o walkę z narkomanią

2025-06-16 13:24

[ TEMATY ]

episkopat

walka

narkotyki

Argentyna

narkomania

Adobe Stock

W związku z obchodzonym 26 czerwca Międzynarodowym Dniem Walki z Narkomanią i Nielegalnym Handlem Narkotykami, Krajowa Komisja ds. Duszpasterstwa Uzależnień i Narkomanii Argentyńskiej Konferencji Biskupów wyraziła zaniepokojenie silnym wzrostem handlu narkotykami oraz „faktyczną dekryminalizacją” sprzedaży i zażywania narkotyków w całym kraju.

„W miastach i na wsi, zwłaszcza na przedmieściach i w ubogich dzielnicach, widzimy, że handel narkotykami w sposób cichy i niepowstrzymany zajmuje coraz więcej przestrzeni. Daje on ludziom «pracę» ludziom i chociaż dzielnice wydają się spokojne, to rodziny się rozpadają, a handel narkotykami rozszerza swoje nikczemne pole działania. To nasi nastolatkowie i młodzi wchodzą zarówno w konsumpcję narkotyków, jak i w łańcuch zakupu i sprzedaży substancji” - czytamy w przesłaniu.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Św. Brata Alberta

[ TEMATY ]

nowenna

św. Brat Albert

św. Brat Albert Chmielowski

Archiwum autora

Nowenna do odmawiania przed wspomnieniem św. Brata Alberta Chmielowskiego lub w dowolnym terminie.

W. Boże wejrzyj ku wspomożeniu memu.
CZYTAJ DALEJ

Wdzięczni za dar kapłaństwa

2025-06-17 08:21

Artur D. Grabowski

22 maja br. minęło 15 lat od momentu, gdy szesnastu ówczesnych diakonów stanęło w katedrze legnickiej i wobec bp. Stefana Cichego wypowiedziało Chrystusowi swoje „chcę, z Bożą pomocą”, przyjmując dar kapłaństwa.

9 czerwca, w święto Najświętszej Maryi Panny - Matki Kościoła, złożyli oni swoje dziękczynienie na ołtarzu lubomierskiego kościoła pw. Wniebowzięcia NMP i św. Maternusa. Uroczystej koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył senior rocznika 2010 - ks. dr Adam Szpotański. Kapłanom towarzyszyli wierni parafii oraz goście, których serdecznym słowem przywitał ks. proboszcz Marek Suchecki. Ta wspólna modlitwa stała się więc okazją do wspomnień, a przede wszystkim do wdzięczności za dar kapłaństwa, które - jak pisał św. Jan Paweł II - jest zarazem wielką tajemnicą Bożego wybrania. Po zakończonej liturgii ks. proboszcz zaprosił swoich kursowych kolegów do zwiedzenia kaplicy klauzurowej i części krużganków dawnego lubomierskiego opactwa benedyktynek. Spotkanie zakończyła jubileuszowa kapłańska agapa i rozmowy przy stole.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję