Reklama

Katolicki dziennikarz A.D. 2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Atak na Kościół nie ustał, po wielkiej aferze wywołanej przez media, której finałem była rezygnacja abp. Stanisława Wielgusa z objęcia metropolii warszawskiej. Codziennie słyszymy różne informacje, pochodzące z jakichś tajemniczych, ale rzekomo wiarygodnych źródeł, będące najróżniejszymi spekulacjami na temat ludzi Kościoła. Czegóż to się nie wypisuje, nie wygaduje w radiu i w telewizji, zwłaszcza to ostatnie medium jest tu nie do przecenienia. Słowo wypowiadane przez „autorytety” + obraz = wielka siła sugestii...
W środę 10 stycznia oglądałem np. program telewizyjny z cyklu „Polacy”. Jak można było przypuszczać, posypał się grad kamieni na abp. Wielgusa, a także na innych księży, na Kościół w Polsce. Jestem zdumiony ogromem nienawiści, jaki się tam objawił. Czy my naprawdę nie umiemy zastanowić się nad tym, co mówimy? Czy redaktorzy prowadzący takie programy nie umieją przewidzieć, do czego podobne rozmowy prowadzą? Zebrano wielu ludzi z Polski, którzy przez cały czas występowali przeciwko księżom, i wszystko sprowadziło się do jednego wielkiego ataku.
Tymczasem w całej dokumentacji, do której odwołują się krytykujący abp. Wielgusa, nie ma dowodu na to, że komukolwiek uczynił on coś złego. Podkreślił to zresztą Ksiądz Prymas, a i ubowcy napisali przecież, że nie spełnił ich oczekiwań. To, co im napisał ks. Wielgus, to dokładny program jego pracy naukowej i dalszych studiów, czego nie było powodu ukrywać. Prezenterka prowadząca telewizyjny serwis informacyjny wskazywała jednak na dokumenty pisane i podpisane przez ks. Wielgusa, dając do zrozumienia, że są to dowody współpracy z SB. Zresztą, jak te podpisy czy oświadczenia były składane! Co się działo za drzwiami gabinetów pracowników SB! Podobne - jakże ważne - zastrzeżenie trzeba również wziąć pod uwagę przy analizowaniu esbeckich akt innych osób duchownych, zwłaszcza tych zasłużonych. To były urągające wszelkim prawom zamachy na wolność i godność człowieka. Myślę, że abp Wielgus, jak zachęcał go do tego Prymas Polski, powinien teraz wnieść pozew o zniesławienie. Tego typu „lustrowanie” po prostu poszło za daleko.
Przy okazji wspomnianej telewizyjnej dyskusji objawiły się postawy różnych katolików, twierdzących, że są wierzący, ale do kościoła nie chodzą. Jakich to katolików zaprosił do studia redaktor prowadzący program w TVP? Czy dobry ksiądz lub prawdziwy Kościół to ten, który spełnia ich własne kryteria? A przecież Jan Paweł II tak prosił, byśmy zaufali Kościołowi. Mówił, że nie można Panu Bogu mówić „tak”, a Kościołowi - „nie”. Kościół jest przedstawicielem Pana Boga - niedoskonałym, ludzkim, ale jednak przedstawicielem. Przez jego posługę dzieją się wśród nas sprawy nadprzyrodzone, obdarzony jest on Bożą mocą. Czy wierzący i myślący ludzie nie umieją tego odczytać? Czy czasem ich postawa nie wypływa z poszarpanych sumień czy z własnych problemów z moralnością?
Nie ukrywam mojego żalu, że redaktorzy przygotowują dziś wiele audycji w taki właśnie sposób, daleki od obiektywizmu i zmuszający do wyciągnięcia z góry założonych wniosków. Są to swoiste wiece skierowane przeciwko Kościołowi, a w obronie „Kościoła”, jaki sami sobie wymyślą, bez większych obowiązków moralnych, z wybiórczo potraktowanym Dekalogiem.
Nie chciałbym tu występować przeciwko buntowi młodości i naturalnemu krytycyzmowi, jakim obdarzony jest każdy, zwłaszcza młody i szukający prawdy człowiek. Nie można jednak „wylewać dziecka z kąpielą”, tym bardziej gdy przedmiotem tej krytyki są ludzie, dzięki którym dziś możemy szczycić się dorobkiem naukowym, a nade wszystko wolnością i demokracją. Ale w demokracji też musi obowiązywać sprawiedliwość.
Tę refleksję kieruję dziś, z racji święta patrona dziennikarzy katolickich - św. Franciszka Salezego, do nas wszystkich. Zastanówmy się w ciszy naszych serc, czy nie posunęliśmy się za daleko w naszych osądach, które czasem mogą być zwykłymi samosądami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apel biskupa do uczestników Jubileuszu Młodych: angażujcie się w politykę

2025-08-04 16:52

[ TEMATY ]

młodzież

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

PAP/EPA

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodych w Rzymie

„Jesteście teraźniejszością, ale również przyszłością. Angażujcie się w politykę i przygotowujcie się do przejęcia sterów państwa” - z takim apelem zwrócił się do peruwiańskich uczestników Jubileuszu Młodych ordynariusz prałatury Chota, bp Victor Villegas Suclupe. Z Peru przyleciała do Rzymu stuosobowa delegacja młodzieży.

Widok wielu tysięcy młodych ludzi, którzy się spotykają w Rzymie, ale także w miastach i parafiach Peru, napełnia radością i „entuzjazmem, ponieważ jesteśmy młodym krajem, w którym około 25% populacji ma od 15 do 30 lat, ale musimy to wszystko ukierunkować”, powiedział hierarcha włoskiej agencji SIR.
CZYTAJ DALEJ

Kustosz Całunu Turyńskiego krytyczny wobec powierzchownych konkluzji o wizerunku

O krytyczne podejście do powierzchownych konkluzji na temat Całunu Turyńskiego zaapelował jego kustosz, kard. Roberto Repole. Arcybiskup Turynu odniósł się hipotezy przedstawionej przez Cicero Moraesa, brazylijskiego specjalistę od grafiki cyfrowej 3D, który twierdzi, że wizerunek na Całunie powstał w wyniku kontaktu ze sztucznym przedmiotem, a nie z ciałem ludzkim.

Nie wchodząc w szczegóły hipotez „formułowanych swobodnie przez naukowców o różnych kwalifikacjach”, włoski hierarcha wyraził ubolewanie z powodu medialnego zgiełku, jaki nadano czemuś, co nie zostało poddane dokładnej ocenie. Wezwał do zachowania „niezbędnej uwagi krytycznej wobec tego, co z taką łatwością jest publikowane”.
CZYTAJ DALEJ

Medziugorie: rozpoczął się 36. Festiwal Młodych

Dziesiątki tysięcy pielgrzymów z 71 krajów przybyło na 36. Międzynarodowe Modlitewne Spotkanie Młodych - Festiwal Młodych, który rozpoczął się w Medziugoriu w poniedziałek 4 sierpnia. Mszy św. pierwszego wieczoru Festiwalu Młodych przewodniczył abp Francis Assisi Chullikatt, nuncjusz apostolski w Bośni i Hercegowinie. Przed liturgią orędzie papieża Leona XIV, skierowane do wszystkich uczestników tegorocznego Festiwalu Młodych, odczytał abp Aldo Cavalli, wizytator apostolski o charakterze specjalnym dla parafii Medziugorie.

W swoim orędziu do młodzieży Ojciec Święty odniósł się do pozdrowienia Zmartwychwstałego Pana: „Pokój wam!”, a także nawiązał do motta Festiwalu Młodych: „Pójdziemy do domu Pańskiego” (Ps 122, 1). Ten werset mówi nam o drodze, o pragnieniu, które prowadzi nas do Boga, do Jego mieszkania, gdzie możemy naprawdę poczuć się jak w domu, ponieważ Jego miłość na nas czeka. Jak możemy podążać do domu Pana nie obierając złego kierunku? Jezus powiedział nam: „Ja jestem drogą” (J 14, 6): On sam jest towarzyszem, który nas prowadzi i umacnia w czasie wędrówki. Jego Duch otwiera nam oczy i ukazuje to, czego sami nie bylibyśmy w stanie zrozumieć" - napisał papież Leon XIV i podkreślając, że język czy kultura nie stanowią bariery w spotkaniu, dodał otuchy młodym ludziom, którzy przybyli do Medziugoria z wielu krajów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję