Przyznaną po raz pierwszy Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego - zmarłego niedawno wybitnego reportera i pisarza otrzymała 16 lutego w Poznaniu dr Wanda Błeńska - świecka misjonarka, która ponad czterdzieści lat leczyła chorych na trąd w Afryce.
„Czuję się skrępowana i zawstydzona tymi wszystkimi uznaniami, jakie mnie spotykają. Ale tak to już jest, że medal przyciąga medal” - powiedziała skromnie 95-letnia Błeńska, odbierając nagrodę w auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Statuetkę w kształcie rozpostartych ramion anioła wręczyła jej wdowa po zmarłym reportażyście Alicja Kapuścińska. W przemówieniu powiedziała, że przez mieszkańców Afryki laureatka nagrody jest uważana za „żyjącą świętą”. Przypomniała też, że jej mąż spotkał podczas jednej ze swych afrykańskich wypraw Wandę Błeńską i „był pod wrażeniem jej osoby”.
Z pomysłem uhonorowania sędziwej misjonarki wyszedł sam Kapuściński, gdy pod koniec ubiegłego roku gościł w Poznaniu i z uznaniem mówił o pełnej poświęcenia działalności dr Błeńskiej pośród biednej ludności Czarnego Lądu.
Po śmierci reportażysty marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak zdecydował, że nagroda będzie nosiła imię Ryszarda Kapuścińskiego i przyznawana będzie co roku osobom szczególnie zasłużonym w czynieniu dobra dla całego świata.
Urodzona 30 października 1911 r. w Poznaniu Wanda Błeńska w 1950 r. wyjechała na misje do Afryki. Przez 42 lata leczyła chorych na trąd w ugandyjskim mieście Buluba nad Jeziorem Wiktorii. Dzięki jej pomocy tysiące ludzi dotkniętych tą straszną chorobą powróciło do zdrowia i normalnego życia.
Za swoją działalność dr Błeńska otrzymała przyznane jej przez Jana Pawła II najwyższe odznaczenie papieskie - Order św. Sylwestra Papieża oraz przyznany przez prezydenta Lecha Wałęsę Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Polskie dzieci wręczyły dr Błeńskiej Order Uśmiechu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu