Reklama

patrząc w niebo

Niebo w marcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szybkimi krokami zbliża się wiosna. Ale wygląd gwieździstego nieba zmienia się na wiosenny powoli i niepostrzeżenie. Wieczorem Wielki Wóz świeci teraz wysoko, dyszlem wskazując na wschodni horyzont. W miarę upływu nocy wzniesie się jeszcze wyżej, tańcząc z Małym Wozem wokół Gwiazdy Polarnej. Od północnego do południowego horyzontu rozciąga się pas Drogi Mlecznej, a w niej znane gwiazdozbiory. Niziutko - Łabędź, którego dolna część jest teraz niewidoczna. Tuż nad horyzontem jasna gwiazda Deneb, która wraz z pobliską Wegą oraz niewidoczną wieczorem gwiazdą Altair tworzą Trójkąt Letni. Po położeniu Trójkąta widać, że do lata jeszcze bardzo daleko, bowiem latem zaświeci on wysoko na nieboskłonie. Patrząc wzdłuż Drogi Mlecznej, widzimy piękną konstelację Kasjopei, kształtem przypominającą literkę W. Dalej - Perseusz, Woźnica, Bliźnięta i Mały Pies. Nisko na południowym zachodzie gwiazdozbiór Byka, a w nim wyróżniająca się czerwona gwiazda Aldebaran. Jeszcze niżej Orion, którego pas możemy potraktować jako wskaźnik pokazujący najjaśniejszą gwiazdę naszego północnego nieba - Syriusza. Cudownie ozdabia wieczorne niebo planeta Wenus, którą w takiej sytuacji nazywamy Gwiazdą Wieczorną. Jest bardzo jasna i piękna, a znajdziemy ją w miejscu wcześniejszego zachodu Słońca. Gwiazda Wieczorna szybko zniżać się będzie do horyzontu, pod którym zniknie w ciągu zaledwie paru godzin. Pomiędzy Lwem a Rakiem rozpoznajemy planetę Saturn, wspinającą się coraz wyżej na południowy nieboskłon. Nad ranem wschodzi jeszcze planeta Jowisz, a towarzyszy jej rogal cofającego się do nowiu Księżyca. Jasna planeta z Księżycem tworzą razem baśniowy widok, dla którego warto wcześniej wstać z łóżka i popatrzeć.
Wysoko na wieczornym marcowym niebie rozpoznajemy znaną konstelację Woźnicy. Nietrudno odnaleźć ten gwiazdozbiór ze względu na Capellę, jedną z najpiękniejszych gwiazd. W tłumaczeniu na język polski „capella” znaczy „koza”. Wprawdzie Woźnica kształtem przypomina latawiec, ale na starych mapach nieba w ten kształt wkomponowano mężczyznę z kozą na ramieniu oraz koźlętami w ręce. Na mapie z 1660 r. koźlę znajduje się na lewym ramieniu, zaś w lewej ręce mężczyzna dzierży bat. Według starogreckiego mitu, Woźnica skonstruował rydwan, praktyczny dwukołowy pojazd zaprzężony w cztery konie i używany do widowiskowych walk oraz wyścigów.
Capella jest pomarańczowożółtym olbrzymem. Jak pamiętamy, barwa gwiazdy pozwala oszacować temperaturę jej powierzchni. Podobnie jak na Słońcu, również pomarańczowożółtym, temperatura powierzchni Capelli wynosi ok. 5500*C. Jednak nasze Słońce nie wytrzymuje porównania z tą gwiazdą, która ma aż 17 razy większą średnicę oraz 150 razy większą moc promieniowania! Wyobraźmy sobie, co by było, gdyby na miejscu naszego Słońca znalazła się piękna Capella... Na szczęście odległość do niej wynosi bezpieczne 41 lat świetlnych, ale i tak Capella jest jedną z najbliższych nam gwiazd.
W ciągu całego roku zauważymy, że Capella nigdy nie zachodzi na naszej szerokości geograficznej. Mamy w Polsce 6 niezachodzących w całości gwiazdozbiorów, które możemy obserwować zawsze i przez całą noc. Są to: Mała Niedźwiedzica, Wielka Niedźwiedzica, Smok, Cefeusz, Kasjopea oraz Żyrafa. W konstelacji Woźnicy niezachodząca jest jedynie jego północna część wraz z Capellą.
Wszyscy z utęsknieniem czekamy na wiosnę, która jest tuż za progiem. Życzę dobrej pogody i udanych obserwacji nieba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Wrażliwość na piękno pozwoliła mu zostać świetnym artystą. Jeszcze bardziej niż sztuka, poruszał go jednak Chrystus, którego potrafił dostrzec w biedakach na krakowskich ulicach. Dla Niego rzucił karierę malarską i przywdział ubogi habit

Święty przyszedł na świat 20 sierpnia 1845 r. w Igłomi k. Krakowa. Niedługo po porodzie dziecko zachorowało. Obawiano się, że nie przeżyje. Józefa Chmielowska, matka chłopca, poprosiła ubogich, którzy stali przed kościołem, by wraz z chrzestnymi trzymali go do chrztu świętego. W ten sposób zapewniła mu tzw. błogosławieństwo ubogich. 28 sierpnia 1845 r. przyjął chrzest z wody w Igołomi. Ceremonii chrztu dopełniono 17 czerwca 1847 r. w kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie. Na chrzcie otrzymał imiona Adam Bernard Hilary. Jako sześcioletni chłopiec został przez matkę poświęcony Bogu w czasie pielgrzymki do Mogiły. Bardzo wcześnie został osierocony. Kiedy miał 8 lat, umarł jego ojciec, sześć lat później zmarła matka. W wieku osiemnastu lat Adam przyłącza się do powstania styczniowego. W przegranej bitwie pod Miechowem zostaje ranny i trafia do niewoli. W prymitywnych warunkach, bez znieczulenia, przechodzi amputację lewej nogi. Dzięki staraniom rodziny udało mu się jednak opuścić carskie więzienie i wyjechać do Francji.
CZYTAJ DALEJ

Moje spotkanie z Ojcem Pio

Niedziela Ogólnopolska 26/2002

[ TEMATY ]

O. Pio

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć, jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.

Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św., którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno, tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie, które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza, gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września - i nic z tego.
CZYTAJ DALEJ

Charakterystyka i ocena roli zakonów w średniowiecznej Europie

2025-06-17 17:37

[ TEMATY ]

zakony

Średniowiecze

Photograph by the British Library, Wikimedia Commons, public domain

Intelektualiści, myśliciele, kaznodzieje a może rycerze, wojownicy i reformatorzy. Kim byli średniowieczni zakonnicy?

Kulturę średniowiecznej Europy cechował przede wszystkim uniwersalizm (łac. universalis – powszechny, ogólny), który był wspólnotą kulturową opartą na jednolitym systemie wartości i przekonań, wyrażanych w podobny sposób w całej Europie. Szczególnie ważny był uniwersalizm w wymiarze religijnym i światopoglądowym. Przejawiał się on przede wszystkim dominacją chrześcijaństwa w sprawach wiary, moralności, a także w warstwie intelektualnej, co w kontekście języka oznaczało dominację łaciny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję