Reklama

Do Aleksandry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z dalekiego kraju

Proszę o adres Pana Lucjana albo o podanie mu mojego adresu. Bardzo spodobała mi się jego korespondencja „Jak być świętym”. Dlaczego my kłamiemy sami sobie? Myślę, że zanim ktoś zacznie pisać list do tak bolesnej rubryki, powinien tysiąc razy rozważyć przykazanie miłości.
Moim zdaniem, rubryka: „Chcą korespondować” jest bardzo potrzebna. Mam nadzieję, że redakcja czyta wiadomości KAI, mam na myśli nr 38 (24 września 2006 r.). Jednym słowem, jeśli redakcja ma szczery zamiar i ochotę pomagać samotnym, proszę się wypowiedzieć. Wspólnie można będzie zrobić dużo dobrego.
Proszę wybaczyć nieprawidłowość pisania, polskość, ale czas robi swoje, 60 lat to duży kawałek.

Kazimierz

Pan Kazimierz pisze do nas z Rosji, z Orła. Narzeka, że giną listy do niego i - od niego. To prawda! I nie wiadomo, czyja to wina, bo nasza poczta, niestety, też nie jest zbyt wiarygodna.
Jakże wielu naszych rodaków tam, daleko, za wschodnią granicą, wciąż jest oddalonych od Ojczyzny, od ukochanego Kraju. Tęsknią do niego, próbują nawiązywać przyjazne kontakty, bo przeważnie nikogo bliskiego już tu nie mają. Ale serce wciąż tęskni, i przed taką tęsknotą nie ma ucieczki.
Potem tu przyjeżdżają, niemodnie ubrani, mówiący z dziwnym akcentem, „ruskim”. Śpiewają polskie pieśni, tańczą polskie tańce, mówią o Mickiewiczu. Skromni, nieśmiali, ale jakże serdeczni i spragnieni serdeczności. Co im dajemy? Czasem trochę życzliwości, jakieś okruszki z naszego świątecznego stołu i... wyliczankę niemożności. Dlaczego nie możemy ich tu przyjąć? Jakby to nie była ich ziemia. Jakby Pani Częstochowska nie była również ich Matką.
A mają takie samo prawo do Ziemi Ojczystej jak my wszyscy spod znaku Orła i Białoczerwonej. Bo przecież nie pojechali na Syberię z wycieczką Orbisu ani w ramach „szkoły przetrwania”. Choć właśnie taką okrutną szkołę dostali w prezencie od historii.

PS
Na listy Aleksandra odpowiada również indywidualnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

wpolityce.pl: Czy Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? To ona inwigilowała ks. Blachnickiego

2025-07-12 19:51

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Blachnicki

Mateusz Góra

Czy Jolanta Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? Wszystko na to wskazuje. Jak podaje portal wpolityce.pl, Biuro Odznaczeń i Nominacji KPRP przygotowało projekt postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie. To efekt petycji, podpisanej przez wielu sygnatariuszy, przesłanej przez Piotra Woyciechowskiego.

Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, Kancelaria Prezydenta RP odpowiedziała na petycję ws. odebrania Lange vel Gontarczyk Srebrnego Krzyża Zasługi nadanego przez Aleksandra Kwaśniewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Jezusa z Andów: tysiące ludzi dziękują jej za pomoc w otrzymaniu łask

[ TEMATY ]

świadectwo

święci

Bliżej Życia z wiarą

pl.wikipedia.org

Św. Teresa od Jezusa z Andów

Św. Teresa od Jezusa z Andów

Wystarczyło jej niespełna dwadzieścia lat, by zostać świętą. Każdego roku tysiące ludzi dziękują jej za pomoc w otrzymaniu łask.

Pierwsza Chilijka wyniesiona do chwały ołtarza – Juana Enriquetta Josefina de los Sagrados Corazones Fernández Solar, lepiej znana jako św. Teresa od Jezusa z Andów. Urodzona 13 lipca 1900 r. w zamożnej rodzinie, rozpieszczana przez rodziców, mogła wieść życie księżniczki z bajki, lecz wolała poświęcić wszystko dla Jezusa. Dla Niego zmieniła nawet swój porywczy charakter. Jaki był efekt tego poświęcenia? Dostąpiła chwały ołtarzy, a teraz jest jednym z najskuteczniejszych orędowników w niebie – do poświęconego jej sanktuarium każdego dnia napływają podziękowania za łaski, które dzięki niej zostały wyproszone. Jednym z najbardziej spektakularnych cudów za wstawiennictwem chilijskiej świętej było „wskrzeszenie” pewnej nastolatki.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: chłopczyk w Oknie Życia u loretanek

2025-07-13 15:51

[ TEMATY ]

Okno Życia

Caritas

W sobotni wieczór siostry loretanki z Warszawy znalazły w Oknie Życia noworodka. Chłopiec jest szóstym dzieckiem, które tam trafiło. „Na początku byłyśmy trochę w stresie, ale bardzo szybko przyszła wdzięczność za życie, które zostało uratowane” – mówi Radiu Watykańskiemu-Vatican News s. Wioletta Ostrowska CSL, asystentka generalna Zgromadzenia Sióstr Loretanek.

Okno Życia znajduje się w Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Loretanek w Warszawie. Po raz ostatni dziecko trafiło do tego miejsca w 2020 roku. „Mamy dość dużo alarmów, bo jest sporo fałszywych” – mówi nasza rozmówczyni. Tym razem jednak sygnał okazał się prawdziwy. „W godzinie Apelu Jasnogórskiego okazało się, że było zawiniątko w oknie życia, nie wiedziałyśmy co to jest, ale kiedy wyjęłyśmy, to był chłopczyk, w naszej ocenie wyglądający zdrowo, bardzo ładnie. Chłopczyk świeżo po urodzeniu” – opowiada s. Wioletta Ostrowska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję