Reklama

Polska

Abp Gądecki: Kościół zawsze powinien się reformować (WYWIAD)

[ TEMATY ]

wywiad

Joanna Twardowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Podczas wizyty „Ad limina” Ksiądz Arcybiskup mieszkał w Domu św. Marty pod jednym dachem z papieżem Franciszkiem. Jakim człowiekiem, prywatnie jest Ojciec Święty Franciszek i czego dotyczyły rozmowy z nim?

- To niezwykle ciekawe doświadczenie. Widzieliśmy papieża prawie przy każdym posiłku, zazwyczaj z sekretarzami i zaproszonymi gośćmi. Jest bardzo bezpośredni i nieskrępowany jakąś niewidzialną etykietą. Sprawia wrażenie, jakby w dalszym ciągu był prowincjałem jezuitów. Samodzielnie bierze dania ze szwedzkiego stołu. Nie jest to jakaś narzucająca się bezpośredniość czy „klepanie po ramieniu”. Zachowuje nawet pewien dystans. Podczas niespodziewanego spotkania na korytarzu, pragnąc wyrazić mu nasze uznanie i szacunek dla jego nieustannej pracy powiedziałem, iż „urząd papieski wydaje się być permanentnym męczeństwem”. Franciszek natychmiast odparował: „to permanentna radość z poznawania Kościoła”. Zrozumiałem skąd biorą się jego siły.
Duże wrażenie zrobił też na mnie jego niezwykle skupiony sposób odprawiania Eucharystii. Samo obserwowanie tego zjawiska jest wielkim przeżyciem duchowym. Franciszek nie może klękać, lecz pochyla się przed ołtarzem z ogromnym, wręcz mistycznym skupieniem. Nie wspomnę już o chwili przeistoczenia.

- Ta rozmowa pokazała chyba różnicę w akcentowaniu niuansów w posłudze pasterskiej jeśli chodzi o Kościół w Polsce i Papieża?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- My często podkreślamy ogrom pracy duszpasterskiej i cierpienia z braku owoców tej pracy. Kiedy pojawiają się trudności, bywa iż mówimy o prześladowaniach Kościoła. Tego nauczyła nas historia. Postawa Papieża jest bardziej optymistyczna. Nie przywiązana tak bardzo do skuteczności działania, a jednocześnie skuteczna.
Wydaje mi się, że posługiwanie Franciszka charakteryzuje zdanie wypowiedziane dawno temu, jeszcze w Argentynie: „Nam nie wolno zgodzić się na przeciętność!”. To rzeczywiście piękne motto. Chciałbym żyć w takim duchu i aby taka postawa charakteryzowała każdego człowieka ochrzczonego w Polsce.

- Zbliża się pierwsza rocznica nowego pontyfikatu. Jak Ksiądz Arcybiskup podsumowałby ten pierwszy rok? Co Księdza Arcybiskupa najbardziej frapuje? Czy będzie to "pontyfikat przełomów", jak mówiono ongiś o okresie rządów Jana Pawła II?

- Niektórzy włoscy kardynałowie i biskupi podkreślają, że nie da się porównać ogromnego echa jakie wywołuje nauczanie papieża Franciszka z bardziej powściągliwym oddźwiękiem towarzyszącym genialnemu nauczaniu Benedykta XVI. Z jednej strony można się z tego cieszyć, ale w sumie prowadzi to do bardzo smutnej konstatacji na temat rozumności naszej wiary. Przypominam sobie taki oto obrazek z początków pontyfikatu Franciszka. Pewna starsza pani, po wysłuchaniu kazania papieża Franciszka, w zachwycie mówi do kamery telewizyjnej: „po raz pierwszy w życiu zrozumiałam kazanie, nareszcie nie było w tym żadnej teologii”. Wielkie nauczanie teologiczne ustępuje wobec prostego nauczania duszpasterskiego. Niesie to koniec końców jakąś nadzieję dla duszpasterzy.

Reklama

- Czy faktycznie nie ma u Franciszka pogłębionej teologii?

- Dostrzegam u papieża Franciszka głęboką i mądrą teologię. Jej rzekoma prostota jest jej ogromną siłą. Przypuszczam, że jest to żywa ilustracja tego, w jaki sposób pierwotna kerygma, czyli pierwsze głoszenie promieniowało w okresie apostolskim.

- A rozpoczęta przez papieża Franciszka koncepcja reformy funkcjonowania Kościoła, w tym i Stolicy Apostolskiej? Co Ksiądz Arcybiskup o tym sądzi?

- Wszystko trzeba nieustannie odnawiać, i Kościół i kurię. Urzędy mają skłonność do nieustannego rozrastania się. Do każdego tematu chciałyby tworzyć osobną radę. Zgadzam się z Papieżem, że niektóre z urzędów można scalić w większe organizmy. Przecież jeden kurialny urząd może zajmować się wieloma problemami.
Jednak pragnąłbym zauważyć, że Stolica Apostolska jest oszczędna, jeśli idzie o ilość swoich urzędników. Weźmy za przykład Kongregację Nauczania Katolickiego, która ma w polu swojej odpowiedzialności wszystkie wyższe uczelnie katolickie na świecie, szkoły katolickie różnych szczebli oraz płaszczyznę nauki w Wyższych seminariach Duchownych. Kongregacja ta zatrudnia 20 - 30 osób. W jednym polskim ministerstwie podobną pracę wykonuje kilka tysięcy urzędników. Jestem daleki od przekonania, że w Watykanie siedzi rzesza darmozjadów.

- A czy dzięki temu, że Papież tak trafia do ludzi, jest szansa na zatrzymanie potężnej fali sekularyzacji, obecnej w dzisiejszym świecie?

- Niektórzy są przekonani, że laickość jest warunkiem sine qua non istnienia liberalnej demokracji. Stąd, dla nich światopogląd nielaicki jest w najlepszej wersji niedoskonałym, a w najgorszej - jest aberracją. W myśl takiej filozofii zadaniem demokratów i liberałów jest podejmowanie prób podcięcia skrzydeł religijnym przejawom państw nielaickich tak mocno, jak tylko się da. Jest to ich moralnym imperatywem.
Ten imperatyw jest realizowany z wielkim zaangażowaniem. Pomagają mu w tym z wielkim zapałem pewne media. Pomaga dzisiejsza kultura przekazu. Kiedy w Rzymie został wybrany papież Franciszek, w Poznaniu pani dyrektor Teatru Dnia Ósmego natychmiast oskarżyła go, że nie bronił on jezuitów w Argentynie, gdy byli prześladowani przez reżim. Skąd w Poznaniu tak szczegółowa – w końcu nieprawdziwa – wiedza o człowieku z Argentyny? Przypuszczam, że istnieje ogólnoświatowa sieć zainteresowana przekazywaniem informacji antychrześcijańskich.
Sekularyzacja pojawiła się, kiedy chrześcijanie przestali myśleć o swojej wierze i postrzegać siebie w kategoriach chrześcijańskich. Szansa na odwrócenie rozwoju sekularyzacji leży w powrocie do chrześcijańskich kategorii myślenia. Tego zaś nie dokona się przez zaklęcia, lecz przez pojawienie się prawdziwych chrześcijan; ludzi uformowanych i żyjących duchem Ewangelii. Ojciec Święty Franciszek może wiele zrobić dla zatamowania sekularyzacji. Nadzieją jest m. in. odzew, z jakimi spotyka się w środkach przekazu. Nie może on jednak zatrzymać fali sekularyzacji bez żywego wsparcia ze strony duchowieństwa, osób życia konsekrowanego i wiernych chrześcijan. Każdy musi przyjąć na siebie część odpowiedzialności za chrześcijańskie świadectwo wobec świata. Latorośl wszczepiona w krzew winny, którym jest Chrystus, przynosi owoce w każdej sferze działalności i istnienia. Wszystkie bowiem dziedziny świeckiego życia są objęte Bożym planem, są „historycznym miejscem” objawienia się i urzeczywistnienia miłości Chrystusa.

2014-03-01 11:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawierzenie ku przyszłości

Niedziela częstochowska 20/2016, str. 1

[ TEMATY ]

wywiad

abp Wacław Depo

Bożena Sztajner/Niedziela

Abp Wacław Depo podpisuje Akt Zawierzenia Matce Bożej – Jasna Góra, 2 maja 2016 r.

Abp Wacław Depo podpisuje Akt Zawierzenia Matce Bożej – Jasna Góra, 2 maja 2016 r.

O nowym Akcie Zawierzenia Matce Bożej z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski i o wyzwaniach wynikających z wiary Narodu z abp. Wacławem Depo rozmawia ks. Mariusz Frukacz

KS. MARIUSZ FRUKACZ: – Rozmawiamy w czasie historycznym, tuż po zakończeniu obrad biskupów diecezjalnych na Jasnej Górze, w przeddzień złożenia nowego Aktu Zawierzenia Matce Bożej – w 1050. rocznicę Chrztu Polski i przed pielgrzymką Ojca Świętego Franciszka do naszej Ojczyzny. Proszę o refleksje na temat tej ważnej chwili dziejowej.

CZYTAJ DALEJ

Francuscy biskupi w Watykanie: potrzebujemy poważnej dyskusji o Europie

2024-05-23 17:14

[ TEMATY ]

Watykan

Francja

biskupi

Episkopat News

Potrzebujemy poważnej dyskusji o Europie, a tymczasem wszystko wskazuje na to, że najbliższe wybory nie będą dotyczyły Unii, lecz będą konsekwencją lokalnego niezadowolenia - powiedział przewodniczący francuskich biskupów. Wraz z prezydium episkopatu złożył wizytę w Watykanie. Rozmawiano o forsowanej przez prezydenta Emmanuela Macrona eutanazji oraz wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Poproszony o komentarz dla prognoz przewidujących wysokie notowania ugrupowań prawicowych, abp Eric de Moulins-Beaufort powiedział, że episkopat nie będzie wskazywał, na kogo głosować. Martwi go natomiast brak dyskusji o Europie. „Jaką Europę zostawiamy przyszłym pokoleniom? Co tak naprawdę chcemy zbudować i jaki świat przygotowujemy dla tych, którzy przyjdą po nas?” - mówił przewodniczący Episkopatu.

CZYTAJ DALEJ

Kardynał Kurt Koch: negocjacje tylko na rzecz sprawiedliwego pokoju w Ukrainie

2024-05-24 16:46

[ TEMATY ]

pokój

Ukraina

kard. Kurt Koch

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Kurt Koch

Kard. Kurt Koch

Czy negocjacje mogą doprowadzić do pokoju między Ukrainą a Rosją? Zdaniem kardynała Kurta Kocha jest to możliwe tylko pod pewnymi warunkami. Krytykuje on również wpływ wojny na ekumenizm.

Negocjacje między Ukrainą a Rosją mają sens tylko wtedy, „gdy ich celem jest sprawiedliwy pokój” - podkreślił prefekt Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan 24 maja w rozmowie z niemieckim tygodnikiem katolickim „Die Tagespost”. „Nie wystarczy prowadzić negocjacji tylko po to, aby znaleźć pokój w sensie wyciszenia broni”, uważa szwajcarski purpurat.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję