Reklama

Dzieło Biblijne Jana Pawła II

Miłość w planie lekcji

Niedziela Ogólnopolska 19/2007, str. 20

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Psychologowie wskazują na dwa możliwe skutki studenckiego zakochania się: stan taki albo powoduje roztargnienia w nauce, albo wręcz przeciwnie, wzmaga aktywność intelektualną. Podobno pierwsza reakcja jest dużo bardziej powszechna. Erich Fromm pytał kiedyś: „Czy miłość jest sztuką?”. I odpowiadał sam sobie: „Bo jeśli tak, to wymaga wysiłku i wiedzy”. Jezus przedstawia zupełnie oryginalnie relację między miłością a nauką: „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę” (J 14, 23). Znakiem miłości do Chrystusa jest zachowanie Jego nauki. Jakiej? Właśnie nauki o miłości! Bo znakiem miłości do Chrystusa jest miłość wobec braci. Innymi słowy, nie można kochać Chrystusa, nie kochając braci.
W Topeka, w stanie Kansas, założono w 1925 r. szpital dla ludzi o niepełnej władzy umysłu. Ojciec i dwóch synów jako grupa lekarzy postanowili stworzyć rodzinną atmosferę wśród pacjentów. Pielęgniarkom wydano dokładne instrukcje, jak mają się zachowywać wobec poszczególnych pacjentów. Zalecano życzliwość, uprzejmość, dawanie do zrozumienia, że chory jest lubiany, ceniony i w pełni akceptowany. Już po niedługim czasie klinika Menningera - bo o niej tu mowa - stała się znana na całym świecie z powodu swych rewelacyjnych metod. Karl Menninger powtarzał często: „Miłość jest lekarstwem na choroby ludzkie. Można żyć, jeśli ma się miłość”. Dlatego rację miał Albert Schweitzer, który przemawiając pewnego razu z okazji zakończenia roku akademickiego na jednym z amerykańskich uniwersytetów, zauważył: „Nie wiem, jak będzie wyglądało wasze życie, ale wiem jedno: tylko ci spośród was odnajdą prawdziwe szczęście, którzy będą szukać i odnajdą drogę służby braciom”. Świadomy rozwój miłości nierozerwalnie łączy się z pogłębianą wiarą i nadzieją złożoną w Bogu. Wiara, nadzieja, miłość nie są jedynymi elementami dojrzałej duchowości chrześcijańskiej (którą buduje się w oparciu lub razem z dojrzałością osobowościową), mogą jednak w znacznym stopniu przyczynić się do rozwoju przyjacielskiej więzi z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

2024-04-30 20:33

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Archiwum ks. Michała Olszewskiego SCJ

Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie obrony na areszt tymczasowy wobec księdza Michała Olszewskiego.

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie – tak zdecydował Sąd Okręgowy w Warszawie. Sędzia odrzucił zależenie obrońców księdza na tymczasowe aresztowanie kapłana. Rozprawa była prowadzona w trybie niejawnym. Przed salą rozpraw pojawiło się wielu zwolenników księdza, którzy wierzą w jego niewinność.

CZYTAJ DALEJ

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję