Reklama

Kino

Edith Piaf

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezwykle dramatyczne losy i kariera wybitnej francuskiej pieśniarki Edith Piaf, bardzo popularnej w latach 50. i 60. także w Polsce, zostały dopiero teraz opowiedziane na ekranie. W historii muzyki popularnej dorobek artystyczny Piaf zajmuje szczególne miejsce. W filmie „Niczego nie żałuję” (tytuł jej największego przeboju) historię życia pieśniarki oglądamy od młodości aż do śmierci. Autorzy ukazują jej dramatyczne przeżycia i doświadczenia w sposób subtelny, bez epatowania widza zbędnymi szczegółami. Film nie jest typową biografią, lecz raczej impresją o tym, jak z wychowywanej przez babkę dziewczynki narodziła się wielka artystka. Piaf miała trudne i nieszczęśliwe dzieciństwo. Jako mała dziewczynka wędrowała po Francji z ojcem, wędrownym cyrkowcem. W latach 30. poznał się na jej niezwykłym talencie właściciel teatrzyku muzycznego w Paryżu. Od tego czasu rozpoczęła się jej wielka kariera. Początkowo pieśniarka śpiewała popularne we Francji piosenki uliczne i przedmiejskie. W miarę zdobywania sławy i pozycji artystycznej słowa i muzykę do piosenek pisali dla niej wybitni poeci i kompozytorzy. W filmie „Niczego nie żałuję” oglądamy portret Piaf jako kobiety, która zmaga się z dramatycznymi wspomnieniami z młodości oraz własnymi namiętnościami i nałogami. Tragiczna śmierć jej ukochanego, mistrza świata w boksie Marcela Cerdana, pogłębiła jej lęki.
Jednak najważniejsza w życiu Piaf była kariera pieśniarska. Śpiewała przede wszystkim o miłości i dążeniu każdego człowieka do szczęścia. Była zawsze sobą i nie ulegała żadnym bieżącym modom w muzyce rozrywkowej. Z filmu wyraźnie wynika, że była kobietą wierzącą w Boga, dając temu na swój sposób wyraz w swym śpiewaniu. Widzowie, którzy wybiorą się na zrealizowany od strony warsztatowej poprawnie film „Niczego nie żałuję”, będą więc mogli przypomnieć sobie jedną z największych gwiazd muzyki popularnej XX wieku, cieszącej się uznaniem także w Polsce. W filmie wykorzystano oryginalne nagrania artystki.

„Niczego nie żałuję” („La vie en rose”), Francja/Wielka Brytania, Czechy, 2007. Reżyseria - Olivier Dahan. Wykonawcy: Marion Cotillard, Pascal Gregory, Emmanuelle Seigner, Gerard Depardieu i inni. Dystrybucja - Best Film

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków/Balice: Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych będzie wyjaśniać przyczyny zdarzenia

2025-09-14 20:41

[ TEMATY ]

Kraków

samolot

PAP/Art Service

Nawet do późnych godzin nocnych wstrzymane mogą pozostać operacje na lotnisku Kraków Airport, gdzie w niedzielę samolot pasażerski w trakcie lądowania wypadł z pasa startowego. Na miejscu pracuje Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Przeczytaj także: Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie
CZYTAJ DALEJ

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

W Gietrzwałdzie kult maryjny starszy niż w Fatimie czy Lourdes

2025-09-16 08:11

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

Matka Boża Gietrzwałdzka

Archiwum ks. Wiktora Ruszlewicza CRL

Kościół w Gietrzwałdzie istniał już w XIV wieku i od początku związany był z oddawaniem czci Matce Bożej. „Fatima i Lourdes stały się słynne i kultem maryjnym naznaczone na skutek objawień. W Gietrzwałdzie ten kult maryjny jest o wiele starszy” - podkreślił w rozmowie z Polskifr.fr ks. Wiktor Ruszlewicz CRL z Kongregacji Kanoników Regularnych Laterańskich Najświętszego Zbawiciela, które to zgromadzenie opiekuje się sanktuarium gietrzwałdzkim. 16 września 1877 r. to data ostatniego objawienia Maryi w Gietrzwałdzie.

Wśród licznych miejsc pielgrzymkowych w Polsce jedno wyróżnia się szczególnie – to Gietrzwałd. Właśnie tu, w 1877 roku, Matka Boża objawiła się dwóm dziewczynkom ponad 160 razy, przemawiając w języku polskim, w czasie, gdy polskość była rugowana przez zaborców. Gietrzwałd jest dziś nie tylko miejscem szczególnego kultu maryjnego, ale również centrum duchowej odnowy narodu - miejscem jedynych w Polsce objawień uznanych przez Kościół.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję