Reklama

Zacznij życie na nowo!

Po dziesięciu latach corocznego wybierania Chrystusa przez lednicką młodzież przyszedł moment, aby zrobić krok do przodu - odpowiedzieć czynem na wezwanie Chrystusa do głoszenia Ewangelii, do bycia Jego świadkami w świecie. Ogromna rzesza młodych ludzi zgromadzona 2 czerwca na Polach Lednickich za św. Jackiem, patronem XI Ogólnopolskiego Apelu Tysiąclecia, powtórzyła: Poślij mnie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak co roku, 2 czerwca wielobarwna rzesza ludzi z flagami i transparentami od samego rana podążała pod Bramę Rybę. Byli młodzi i starsi, dzieci na rękach swoich rodziców. Po co tu przyjeżdżają, nie zważając na niewyspanie, chłód i niepewną pogodę? Żeby spotkać się z Bogiem, z żywym Kościołem, z młodymi, którzy myślą podobnie. Umocnić się w wierze albo po prostu zobaczyć, co to jest Lednica, i przekonać się o jej fenomenie, jak choćby - harcerki z Poznania: 16-letnia Ania i 14-letnia Agnieszka. Na Lednicę podążano autokarami, samochodami, pociągami - w tym dwoma szczególnymi: „papieskim” i „św. Jackiem”.

Głaz, krzyż z Giewontu i dominikanki

Jak zawsze, Lednica pełna była symboli. Był 450-kilogramowy głaz z Dekalogiem i symbolem ryby, zatopiony na głębokości 12 m w Jeziorze Lednickim. Była replika krzyża z Giewontu, jako odpowiedź na papieskie „Sursum corda” - dar dla polskiej młodzieży, do której zwrócił się fundator krzyża Adam Bachleda-Curuś: - My, górale z Zakopanego, przekazując Wam ten krzyż, prosimy, abyście wiernie strzegli wiary i tradycji ojców naszych. Prosimy tu, gdzie rodziła się Polska, gdzie był chrzest.
Wśród obecnych szczególne miejsce miały dominikanki, które przyjechały z obietnicą, że jeśli zakon będzie miał więcej powołań, na Lednicy powstanie ich dom. Było kilku młodych ludzi z salezjańskiego Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco, którzy bardzo konkretnie odpowiedzieli na Boże wezwanie do głoszenia Dobrej Nowiny. Podczas Eucharystii na Polach Lednickich otrzymali krzyże misyjne, by wkrótce wyruszyć do pracy wśród tych, którzy Chrystusa znają za mało i potrzebują Jego miłości. Przybyli: motocykliści, balet, sztafeta biegaczy w hołdzie Papieżowi Polakowi i stypendyści Lednickich Talentów. Było wreszcie 7,5 tys. białych i żółtych balonów, wypuszczonych na cześć Jana Pawła II. Młodzi podziwiali też samoloty, które przelatywały tuż nad głowami podczas misterium o św. Jacku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Chleb, lajkonik i relikwie

Nie mogło zabraknąć relikwii św. Wojciecha i pierwszych polskich dominikanów: Czesława i Hermana, a przede wszystkim św. Jacka, który - jak powiedział o. Jan Góra - przybywa na Lednicę w transhistorycznym pochodzie i generuje łaski.
W spotkaniu wzięli udział abp Henryk Muszyński - gospodarz miejsca, abp Damian Zimoń z Katowic, bp Henryk Tomasik - duszpasterz młodzieży, abp Stanisław Gądecki z Poznania, bp Jan Wieczorek z Gliwic i bp Wojciech Polak z Gniezna, którego ledniczanie z ubiegłych lat zapamiętali głównie z troski o czarną owieczkę. Obecni byli także przedstawiciele wyższych uczelni i władz lokalnych. Przybył również poseł Jan Rokita.
W sposób szczególny swoją obecność w Apelu III Tysiąclecia zaznaczyli Ślązacy, spośród których wywodzi się św. Jacek. I jak on karmił Polskę, tak i oni przybyli z chlebem (plackami św. Jacka) dla uczestników Apelu III Tysiąclecia, przynieśli także światło oświetlające drogi ciemności i ostrzegające przed niebezpieczeństwem. Górnicza lampa zapłonęła podczas Eucharystii, którą sprawował abp Muszyński. Swoje miejsce mieli także krakowiacy - grali i śpiewali. Był więc lajkonik i hejnalista z wieży mariackiej.

Zapał i dzielenie się Chrystusem

Warto powrócić do tegorocznych lednickich przesłań. Wszystkich zgromadzonych przywitał abp Henryk Muszyński. Zaznaczył, że „to młodzi będą budować nową ojczyznę, opartą na nowym człowieku, który umie służyć, słuchać, który jest wrażliwy na to, co jest najlepsze w nas, który umie podjąć i rozwinąć naszą ojczystą tradycję”.
Do młodych zwrócili się również ci, którzy nie mogli przybyć tu osobiście - prezydent RP Lech Kaczyński i kard. Stanisław Dziwisz. W homilii abp Damian Zimoń powiedział, że Chrystus chce posłużyć się naszymi rękami, talentami. Zaprosił, byśmy dzielili się Chrystusem z innymi, bo gdy dzielimy się naszą wiarą, przybywa jej; byśmy wzorem św. Jacka w naszym życiu Bogiem położyli szczególny nacisk na Eucharystię, indywidualną spowiedź i nabożeństwo do Matki Bożej. Na zakończenie wzywał: - Pozwólmy działać w nas Chrystusowi i idźmy z tym do ludzi. Jesteśmy posłani. Nie lękajcie się. Św. Jacek wstawia się za nami!
Nie mogło też zabraknąć akcentu papieskiego. Wzorem Jana Pawła II, i Papież Benedykt XVI skierował do Polaków zebranych u kolebki naszych ojczystych dziejów swoje słowo, przyjęte z wielkim aplauzem.

Reklama

Wybór i posłanie

Tradycyjnie już przy blasku świec zgromadzeni na Polach Lednickich dokonali aktu wyboru Chrystusa. Młodzi, osobiście zawierzając się Bogu, deklarowali, że swoje życie pragną uczynić tronem Jego chwały, że stają pod krzyżem, aby wyznać Chrystusowi miłość i podjąć własny krzyż jako program życia na przyszłość. Jak powiedział o. Jan Góra - twórca spotkań lednickich, to postawa naszej tożsamości, potwierdzenie, że naprawdę chcemy należeć do Chrystusa.
I wreszcie adoracja Najświętszego Sakramentu i chwila, na którą o. Jan czekał szczególnie - nabożeństwo „Poślij mnie!”, ze szczególnym rekwizytem - białymi papieskimi chustkami z monogramem JPII. Choć służyły one podczas całego spotkania, pomagając w tańcu i śpiewie na cześć Chrystusa, dopiero teraz znalazły się w centrum - wszyscy na placu otarli sobie nimi twarze, według słów o. Jana: „Otrzyj czoło i zacznij myśleć na nowo, przetrzyj oczy i zobacz świat na nowo, wytrzyj nos i zaczerpnij świeżego powietrza, wytrzyj usta i zacznij używać nowego języka, otrzyj twarz i zostań nowym człowiekiem. Zacznij życie na nowo!”. Chustka ta ma stać się symbolem zwycięstwa nad człowiekiem bez nadziei, symbolem siły mocniejszej niż warunki, w których przyszło nam żyć.
Zakończeniem lednickiego nabożeństwa był Różaniec św. Jacka i przejście przez Bramę Rybę - potwierdzenie wyboru Chrystusa i oddanie Mu steru swojego życia.
Kolejne spotkanie - za rok. Pewnie wszyscy naładowali baterie, jak powiedziała Justyna z Rogoźna, nabrali wiatru w żagle, doświadczyli jedności Kościoła i umocnili się w wierze, by teraz obdarować Chrystusem innych, dać odpowiedź na wezwanie: Poślij mnie!

Reklama

Przesłanie Ojca Świętego Benedykta XVI

Drodzy Młodzi Przyjaciele zgromadzeni na Polach Lednickich!
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę apostolskiej odwagi i zapału, jakie cechowały św. Jacka. Waszego szczególnego patrona.
Niech nie gaśnie w Waszych duszach blask Chrystusa.
Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty.

Przesłanie kard. Stanisława Dziwisza

Dziś jestem w Rzymie, ponieważ jutro wezmę udział w kanonizacji przyszłego naszego świętego - Szymona z Lipnicy. Jestem z Wami! I dziś idę do grobu Jana Pawła II, aby pamiętać o każdym z Was. Patrzę na Was z wdzięcznością, na to pokolenie, które realizuje dziedzictwo Jana Pawła II. Jestem Wam wdzięczny, że podjęliście to dziedzictwo. Jan Paweł II dziś swoimi ustami, swoją osobowością nie przemawia, ale przemawia poprzez Was! Przejęliście jego posłannictwo do współczesnego człowieka, do Kościoła, również do młodzieży współczesnej. Jesteście jego apostołami, a tym samym apostołami Jezusa Chrystusa. Pozdrawiam Was wszystkich z Krakowa, ze stolicy Jana Pawła II, z miejsca relikwii i grobu św. Jacka, o którym w sposób szczególny dziś pamiętamy.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję