Reklama

Jak czytać Pismo Święte?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do tej pory w ramach tego cyklu zapoznaliśmy się ze sposobami podejścia do tekstu biblijnego w znaczeniu bardzo ogólnym. Pochylając się zaś nad konkretnym fragmentem Pisma Świętego, trzeba nam postawić pytanie: Czy dobrze zrozumiałem dany tekst i czy wszystko jest w nim dla mnie jasne? Poszczególne passusy Starego czy też Nowego Testamentu zawierają bowiem różnorakie trudności, które należy przezwyciężyć i wyjaśnić.
Podstawowa kategoria trudności, z jakimi się spotykamy, wiąże się z poszczególnymi słowami lub terminami. Wielu z nich nie stosuje się we współczesnym języku (dotyczy to szczególnie dawnych tłumaczeń Biblii). Przeszły one do historii i stanowią świadectwo o minionych pokoleniach. Niektóre zaś wyrażenia sprawiają pewien kłopot, ponieważ nie należą do kanonu słów, których używa się na co dzień (np. apostazja, czyli odstępstwo od wiary). Niekiedy mamy trudności ze zrozumieniem pewnych terminów z racji ich dwuznaczności (np. ubogi w sensie duchowym czy materialnym).
Osobną grupę tworzą zwroty i wyrażenia odnoszące się do przedmiotów, instytucji i zwyczajów konkretnej społeczności religijnej (lub cywilnej), która istniała w epoce biblijnej. Do tej samej kategorii można zaliczyć nazwy historyczne, geograficzne oraz nazwy świąt i rytów hebrajskich (zazwyczaj mamy tu do czynienia z tzw. semityzmami, którym poświęcę kiedyś więcej miejsca).
Nie tylko konkretne słowa sprawiają trudności. Czasem problem ten dotyczy również całych zdań. Często bowiem dopiero z kontekstu tak naprawdę domyślamy się prawidłowego znaczenia danego wyrazowego połączenia. Dobrze, że język polski jest o wiele bardziej bogaty od greki Starego (tzw. Septuaginta) czy też Nowego Testamentu (ten pierwszy spisywany był pierwotnie po hebrajsku i aramejsku), pozwalając na w miarę precyzyjne określenie prezentowanej rzeczywistości.
Niemniej nieraz można zastanawiać się nad autentycznym znaczeniem niektórych wyrażeń. Dlatego też chciałbym w tym miejscu zachęcić Państwa do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami odnośnie do lektury tekstów biblijnych lub też pytaniami czy wątpliwościami, które się przy tym zrodziły. Można pisać drogą elektroniczną - adres e-mailowy podany jest poniżej - lub listownie pod adresem naszej redakcji. Żadne sugestie i pytania nie pozostaną bez odpowiedzi. Dzięki nim będziemy mogli razem redagować tę rubrykę i lepiej wnikać w żywe słowo Boże, by je właściwie rozumieć oraz na co dzień nim żyć.

Kontakt: biblia@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Stanisław

8 maja 2019 r. – uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

Św. Stanisław urodził się w Szczepanowie ok. 1030 r. Jako pasterz stał na straży ładu moralnego i praw Kościoła. Popadł w konflikt z królem Bolesławem Śmiałym i został zabity 11 kwietnia 1079 r. podczas Mszy św. w kościele św. Michała na Skałce. Kanonizacji Stanisława dokonał 8 września 1253 r. w kościele św. Franciszka z Asyżu papież Innocenty IV.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

2024-05-07 20:53

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobił Jan, kiedy Jezus dał mu Maryję za matkę? Czy naprawdę po prostu „wziął Ją do siebie”? I co to właściwie oznacza dla nas samych? Zapraszamy na ósmy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że Maryi wcale nie zaprasza się tylko do domu.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję