Reklama

Niedziela Łódzka

Życie to coś więcej

Życie znaczy więcej niż mogłoby się zdawać niejednemu młodemu człowiekowi będącemu na drodze odkrywania swojego powołania. I nie chodzi tutaj o to, co obecnie ma do zaoferowania świat, ale o to, do czego zmierzamy. Każdy dzień dany od Pana jest nową szansą na lepsze życie, na wybranie tego, co Boże i dążenie do świętości. W końcu chodzi o życie wieczne!

[ TEMATY ]

felieton

Antonioguillem / Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy (Mt 6,31-34). Jezus w Kazaniu na Górze daje człowiekowi niejako kodeks moralności chrześcijańskiej, który polega na wypełnianiu miłością dawnej litery Prawa. Bóg nie zachęca do bezczynności czy obojętności, ale przestrzega przed nadmiernym zaprzątaniem swojego umysłu sprawami nadto przyziemnymi. Wskazuje, aby bardziej zająć się tym, co duchowe i istotnie znacznie ważniejsze w ziemskim pielgrzymowaniu. Jednocześnie zapewnia, że On już zatroszczył się o każdego człowieka.

Analizując rzeczywistość, można by zastanawiać się, w którym momencie doszło do popełnienia błędu, którego teraz skutki bezlitośnie odczuwamy. Dlaczego w pełni nie pokładamy ufności w Panu? Dlaczego Pismo Święte nie jest już dla nas pierwszą księgą życia,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

a nasze serce nie pragnie żyć według Dekalogu? Te i wiele innych pytań stawia zarówno Magisterium Kościoła, jak i każdy człowiek bacznie obserwujący świat. W tak ukonstytuowanej rzeczywistości młodzież już na samym początku upada, ale nie szukając dobrych dróg wyjścia, tracąc nadzieję i odrzucając Chrystusa będącego Drogą, Prawdą i Życiem (J 14, 6). Z kart Pisma Świętego, będącego słowem Boga utrwalonym pod natchnieniem Ducha Bożego, możemy czerpać pokarm i moc potrzebną do wzrostu. Każde słowo, żywe, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca (Hbr 4,12), może pomóc odsłonić nam naszą słabość, przeprowadzić nas przez wszelkie trudy i nakierować na Cel.

Reklama

W Księdze Rodzaju poznajemy historię Jakuba i Ezawa, w której Jakub otrzymuje „wyłudzone” błogosławieństwo. Los synów Rebeki i Izaaka został precyzyjnie zapowiedziany już w łonie matki i stanowił o dominacji jednego z bliźniaków. Warto przy tym odnieść się do znaczenia imion, które odsłaniają przed nami dalszą historię ich życia. Ezaw zostaje nazwany czerwonym (hebr. Admai) zarówno z powodu owłosienia, jak i etiologii. Jego postać związana jest z plemieniem Edomitów, których, według autorów Pisma Świętego, trzeba uznać za jego potomków. Zamieszkiwali tereny, których gleby były w odcieniach czerwieni. Kolor ten można także odnieść do potrawki, za którą zrzekł się swojego pierworództwa. Ponadto Edomici pozostawali wrogami Izraela i wielokrotnie toczyli z nimi walki. Imię Jakuba upatruje swój początek w słowie aqab, mającym wiele znaczeń. Uczeni tłumaczą je jako „oszukiwać” albo „chwytać za piętę”, co od razu nawiązuje do narodzin Jakuba, który wychodząc z łona, chwycił pietę Ezawa. Symbolika odsłania przed nami zapowiedź braterskiego konkurowania oraz podstępne odebranie błogosławieństwa Izaaka. „Nie na darmo dano mu mię Jakub” (Rdz 27, 36) – powie rozgniewany Ezaw. W ich czasach to pierworodny syn dziedziczył majątek. W przypadku braci bliźniaków pierworództwo przysługiwało Ezawowi dlatego, że pierwszy wyszedł z łona.

Dojrzały wiekiem Izaak, mając świadomość swojego stanu zdrowia, powiedział pierworodnemu, aby przyrządził potrawę, którą lubi, aby dać mu błogosławieństwo przed śmiercią. Rebeka usłyszawszy polecenie Izaaka, namówiła swego drugiego syna, by ten udał się po koźlęta, z których przygotuje ulubioną potrawę męża, a on przeto uzyska ojcowskie błogosławieństwo. Matka ubrała go w szaty Ezawa, a także owinęła jego ręce i szyję skórkami koźląt, aby Izaak myślał, że jest to jego pierworodny syn. Jakub odebrał błogosławieństwo przeznaczone dla Ezawa, wykorzystując jego nieobecność oraz ślepotę ojca. Ezaw otrzymuje niejako antybłogosławieństwo, które przejawi się tym, że nie rozwinie rolnictwa i będzie żył z najemnictwa u swego brata.

Reklama

historia braci porusza nie tylko temat konfliktów braterskich, problemów wybaczenia, ale nade wszystko aktualny w świecie temat życia życiem innych. Jakub żył tym, co dotyczyło Ezawa. Nie troszczył się o siebie, swoje jutro, ale zabiegał o wszelkie sprawy dotyczące brata. Dopuścił się niegodziwego czynu moralnego, aby dostąpić zaszczytu pierworodnego. Czy i my teraz nie żyjemy tym, co dotyczy innych ludzi? Zagłębiamy się w analizę cudzych czynów po to, aby porównywać je z naszymi. Orzekamy o postępowaniach sąsiadów, znajomych, znanych osobistości, a zatracamy naszą codzienność. Marnujemy swój czas i żyjemy mrzonkami, chcemy tego, co mają inni, a nie doceniamy swoich osiągnięć. Dochodzimy do momentu, w którym nasze pragnienia zostają zaspokojone, ale okazują się być niewspółmierne z tym, o czym marzyliśmy. Podkreślamy, że ciągle nam czegoś brakuje. Coraz częściej odkładamy na bok cnotliwe życie, by odebrać komuś szczęście, aby zabrać drugiemu i wziąć dla siebie. Poruszająca historia biblijna Jakuba i Ezawa powinna stanowić życiową przestrogę przed syndromem chęci posiadania wszystkiego, szczególne tego, co nie jest przeznaczone dla nas. Jednocześnie należy odczytać to, że Bóg udziela błogosławieństwa każdemu na jego miarę.

Niech w tej niełatwej wędrówce życia towarzyszą nam słowa Anioła Pana: „Pan jest z tobą, dzielny wojowniku!” (Sdz 6,12).

2022-07-14 20:30

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mały Charlie – najważniejszy człowiek świata

Niedziela Ogólnopolska 30/2017, str. 3

[ TEMATY ]

felieton

Charlie Gard to 11-miesięczny chłopczyk z Wielkiej Brytanii, który cierpi na nieuleczalną chorobę. Brytyjscy lekarze chcą odłączyć podtrzymującą go przy życiu aparaturę, co praktycznie oznacza śmierć dziecka. Z taką decyzją nie zgadzają się rodzice chłopca, nie zgadza się z nią cały cywilizowany świat, w tym papież Franciszek i prezydent USA Donald Trump. Mały Charlie jest więc symbolem wielkiego zmagania się o życie człowieka, zagrożone także ze strony lekarzy.

CZYTAJ DALEJ

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Msza Wieczerzy Pańskiej. Wolność wypełniona miłością

2024-03-29 07:01

Paweł Wysoki

Ten, kto kocha na wzór Jezusa, nie jest zniewolony sobą, jest wyzwolony do służby, do dawania siebie - powiedział bp Adam Bab.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję