Reklama

Sześć i pół wieku historii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie przeplata się z historią, historia z życiem. We wsi Brudzowice ta historia trwa już 650 lat, a w pobliskich Dziewkach - 571 lat. To sporo czasu. Dlatego brudzowickie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne NIWY, którego przewodniczącym jest dr Emilian Kocot, postanowiło uczcić to wydarzenie w sposób szczególny. W dniach 29 czerwca - 1 lipca przygotowało 3-dniowy cykl imprez i spotkań, którego zwieńczeniem była wspólnotowa Eucharystia, celebrowana przez biskupa sosnowieckiego Adama Śmigielskiego SDB.
Brudzowice i Dziewki to siostrzane, malutkie wsie w diecezji sosnowieckiej między Siewierzem a Koziegłowami. Dziś życie w nich toczy się jednostajnym rytmem.
- Historia Brudzowic sięga zamierzchłych czasów - tzw. rozbicia dzielnicowego Polski Piastów i prób jednoczenia kraju przez Władysława Łokietka - wyjaśnia dr Emilian Kocot, pochodzący z Brudzowic znany lekarz kardiolog, kawaler Zakonu Rycerskiego Bożego Grobu w Jerozolimie, autor książki o historii Brudzowic. Nazwa „Brudzowice” pojawia się już w 1357 r. w akcie sprzedaży ziemi siewierskiej przez księcia bytomskiego Władysława księciu cieszyńskiemu Kazimierzowi. I tę datę przyjęto za historycznie pewną. Ustalenie pochodzenia nazwy wsi nie jest takie łatwe. Prof. Kazimierz Rymut, zajmujący się pochodzeniem nazw miejscowych uważał, że nazwa ta ma charakter patronimiczny, czyli pochodzi od imienia lub nazwiska założyciela czy właściciela.
- Porównując inne ważne daty tego okresu, dotyczące najbliższej okolicy - mówi dr Kocot - można stwierdzić, że fundacja obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze z 1382 r. jest „młodsza” o 25 lat od wzmianki o naszej wsi. Później też powstało miasto Koziegłowy, które niedawno obchodziło jubileusz 600-lecia swojego istnienia. A księstwo siewierskie jest młodsze o 86 lat od Brudzowic. Pierwszą wzmiankę o sąsiedniej wsi Dziewki odnotowano 1426 r. Ok. 100 lat później, niż powstała nasza wieś, wybudowano kościół w Koziegłówkach. W 2007 r. obchodzi swoje 650-lecie Częstochowa, a stary Kraków - 750-lecie, więc nasz skromny jubileusz też ma swoją rangę i wartość - przekonuje dr Kocot.
Zmieniały się czasy, zmieniali ludzie, zmieniała się także lokalizacja wsi. I wydaje się, że ta trzecia, obecna, jest ostateczna. Wieś może się już tylko rozwijać, a sprzyja temu dogodne położenie między Częstochową a Katowicami.
Największym bogactwem brudzowickiej ziemi są nie tyle gospodarstwa rolne, co bogactwa naturalne. Od wielu wieków wydobywano tu rudy metali - cynku i ołowiu, kamień wapienny, a obecnie na skalę przemysłową dolomit. - Ma to swoje dobre i złe strony - zauważa dr. Kocot. - W kopalni dolomitu znajdują zatrudnienie okoliczni mieszkańcy. Jednak odwierty kopalni obniżyły znacznie poziom wód, wyschły gospodarskie studnie, zubożyła się wilgotność ziemi uprawnej. Bagniste kiedyś łąki Podbagnia, Okrąglika, Trzfoni i Bacholina stały się ubogie w ptactwo wodne. Nie ma już stad czajek, dzikich kaczek, gęsi, szczurów wodnych, obfitości ślimaków, pijawek, raków i ryb. Widać kopalnia zmieniła parametry miejscowego ekosystemu - analizuje.
Dziś, mówiąc o Brudzowicach, należy wymienić przede wszystkim kościół i parafię pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, która powstała, mimo że wieś liczy 650 lat, dopiero na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Trzeba wspomnieć rolę edukacyjną i integracyjną Zespołu Szkół. Nie można zapomnieć o Ochotniczej Straży Pożarnej, kołach gospodyń wiejskich, Orkiestrze Dętej, Ludowym Zespole Sportowym, kołach różańcowych, kole śpiewaczym, o spinającym to wszystko niczym klamra Towarzystwie Społeczno-Kulturalnym NIWY i samych mieszkańcach wsi, dla których pamięć o przeszłych pokoleniach jest drogocenną wartością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: nowymi ministrami Hanna Wróblewska, Krzysztof Paszyk, Jakub Jaworowski i Tomasz Siemoniak

2024-05-10 11:12

[ TEMATY ]

premier

minister

PAP/Radek Pietruszka

Tomasz Siemoniak pokieruje ministerstwem spraw wewnętrznych i administracji, pozostanie także koordynatorem ds. służb specjalnych; szefową MKiDN zostanie Hanna Wróblewska, a szefem MAP - Jakub Jaworowski; tekę ministra rozwoju i technologii obejmie Krzysztof Paszyk - poinformował w piątek premier Donald Tusk.

Premier ogłosił w KPRM, zmiany jakie zostaną przeprowadzone w rządzie. Z Rady Ministrów odchodzą szefowie MSWiA Marcin Kierwiński oraz MAP Borys Budka, minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman oraz minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, którzy startują w wyborach do PE.

CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Kielce/ Strażacy opanowali pożar DPS; do szpitali trafiło 17 pensjonariuszy

2024-05-10 19:58

[ TEMATY ]

pożar

straż pożarna

Kielce

DPS

PAP/Piotr Polak

Ewakuacja 39 osób z domu pomocy społecznej w Kielcach, 10 bm. gdzie doszło do pożaru.

Ewakuacja 39 osób z domu pomocy społecznej w Kielcach, 10 bm. gdzie doszło do pożaru.

Strażacy opanowali pożar domu pomocy społecznej przy ulicy Tobruckiej w Kielcach; do szpitali trafiło łącznie 17 pensjonariuszy – przekazał st. kpt. Marcin Bajur, oficer prasowy świętokrzyskiej straży pożarnej.

Do pożaru domu pomocy społecznej doszło w piątek około godziny 17. Z budynku ewakuowano 39 pensjonariuszy oraz cztery osoby z personelu. Do ewakuacji jednej osoby, która nie mogła poruszać się o własnych siłach i znajdowała się w najwyższej kondygnacji budynku, strażacy użyli drabiny mechanicznej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję