Reklama

Na temat...

„Żeby coś się zdarzyło...”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We Francji ktoś mądry wpadł na świetny pomysł, o ile wiem - zastosowany na razie tylko w Paryżu: aby rozładować gigantyczny ruch samochodowy w tym mieście i ułatwić ludziom życie, stworzono sieć wypożyczalni rowerów, które podobno cieszą się ogromnym wzięciem, znacznie większym niż wypożyczalnie istniejące dotąd. W czym tkwi sekret tego rowerowego boomu? A w tym, że - powiedzmy - wypożyczasz sobie rowerek w dzielnicy Montparnasse, by nim pojechać do Quartier Latin, gdzie zamierzasz pozostać na dłużej. Zamiast się martwić, gdzie bezpiecznie przechować rower, lub kosztami długiego wypożyczenia i koniecznością powrotu z rowerem do Montparnasse, idziesz po prostu do bliźniaczej wypożyczalni w Quartier Latin, tam oddajesz rower i tam płacisz. Proste, prawda?
Gdybym był prezydentem jakiegoś dużego miasta, na przykład Warszawy, natychmiast doprowadziłbym do zorganizowania podobnej sieci. Iluż ludzi z ochotą zrezygnowałoby wtedy z samochodu! O ileż czystsze stałoby się powietrze! Wiem, co mówię, bo sam bardzo lubię jeździć rowerem, jednak perspektywa jazdy np. z Mokotowa na Wolę i z powrotem nie zawsze mi się uśmiecha. A poza tym muszę swój rower znosić z czwartego piętra i ponownie wnosić... Lata już nie te! Gdyby jednak była taka, jak w Paryżu, sieć wypożyczalni, korzystałbym z niej chyba codziennie.
Ale pomysł paryski dałoby się zastosować na znacznie większą skalę, nie tylko w wielkich miastach. Dziś przybywa nam samochodów w sposób lawinowy wszędzie, także w małych miasteczkach i na wsi. W 2006 r. aut osobowych było w Polsce już ponad 13 mln, co oznacza, że na trzech Polaków przypadał jeden samochód. No a gdy już ktoś ów wymarzony pojazd ma - chce nim jeździć jak najwięcej, czy trzeba, czy nie. Że zaś drogi mamy na razie wąskie, zrobiło się na nich ciasno i groźnie. W 2006 r. mieliśmy w Polsce (wg danych Ministerstwa Transportu) ok. 47 tys. wypadków drogowych, w których śmierć poniosły 5243 osoby, a rannych było prawie 60 tys.!
Wyobraźmy sobie teraz, że powstaje sieć gminnych i powiatowych wypożyczalni rowerowych, działających według zasad paryskich. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Drogowego (bo owszem, mamy taką instytucję) przeprowadza stosowną akcję propagandową pod hasłem: „Czysto, tanio i bezpiecznie!”, miejscowe władze wytyczają stosowne ścieżki rowerowe, a wypożyczalnie dają korzystne rabaty swym stałym klientom... Jeżdżenie samochodem na krótkie dystanse przestaje się opłacać. Ruch automobilowy maleje, liczba wypadków takoż. Czy to nie kusząca perspektywa?
Zapewne jestem niepoprawnym marzycielem, ale nie potrafię inaczej. „Żeby coś się zdarzyło - trzeba marzyć!” - śpiewa znana wokalistka Anna Serafińska. Podpisuję się pod tymi słowami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Każdy znalazł coś dla siebie

2024-04-18 12:56

[ TEMATY ]

KSM

Zielona Góra

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Uniwersytet Zielonogórski

Koło Akademickie KSM przy UZ

gry planszowe

Katarzyna Krawcewicz

"Wsiąść do pociągu" rozgrywane w holu Uniwersytetu Zielonogórskiego

Koło Akademickie KSM zorganizowało 17 kwietnia na Uniwersytecie Zielonogórskim wieczór z planszówkami.

Spotkanie otwarte dla wszystkich studentów odbyło się w Kampusie A.Gracze korzystali z KSM-owych gier albo przynieśli własne. Na stolikach rozłożono planszówki i karcianki, gry bardzo proste i te zaawansowane.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

"Przysięga Ireny". Prawdziwa historia

2024-04-19 05:55

Paweł Wysoki

W Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS „Chatka Żaka” w Lublinie miała miejsce polska premiera filmu „Przysięga Ireny”, opowiadającego prawdziwą historię kobiety ratującej Żydów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję