Reklama

Niedziela Lubelska

Niósł pokój bliźnim. Śp. ks. Józef Domiński

Tadeusz Boniecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Służył w kapłaństwie po to, aby przekonywać ludzkie serca, że są kochane przez Boga - tak o zmarłym ks. Józefie Domińskim powiedział bp Adam Bab.

Proboszcz parafii św. Barbary w Turowcu miał 55 lat; w kapłaństwie przeżył 23 lata. Zmarł w szpitalu w Lublinie 11 września. Śp. ks. Józef Domiński zmagał się z ciężką chorobą. Mimo cierpienia, był niezwykle pogodny i życzliwy, pełen ufności w wolę Bożą. Święcenia kapłańskie przyjął w 1999 r.; pracował jako wikariusz w parafiach w Żyrzynie i Rozesłania Świętych Apostołów w Chełmie. W 2020 r. został proboszczem w Turowcu (dekanat Chełm - Wschód). Uroczystości pogrzebowe przedwcześnie zmarłego kapłana miały dwie stacje, w których uczestniczyli abp Stanisław Budzik i bp Adam Bab oraz licznie zgromadzeni księża i wierni. 13 września cenionego proboszcza pożegnali parafianie w Turowcu; dzień później liturgia pogrzebowa miała miejsce w jego rodzinnej parafii w Rudnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Damy radę

Reklama

- Jesteśmy tu przede wszystkim po to, aby podziękować za ks. Józefa, który odpowiedział Bogu „Amen, niech mi się stanie według Twego słowa”. Służył w kapłaństwie po to, aby przekonywać ludzkie serca, że są kochane, że Bóg ma większą miłość od ludzkiego grzechu i zła - powiedział podczas żałobnej liturgii bp Adam Bab. Jako kolega kursowy zmarłego, wspominał wspólne chwile spędzone w seminarium. Nim śp. ks. Józef Domiński odczytał w sercu głos powołania do kapłaństwa, najpierw skończył studia ekonomiczne i pracował w gminnej spółdzielni w Michowie. - Damy radę, będzie dobrze! Tak reagował na wiele trudnych rzeczy. W ostatnich miesiącach, kiedy się z nim spotykaliśmy lub telefonowali, właśnie te słowa słyszeliśmy najczęściej. Chociaż naznaczony był poważną chorobą i wiedział co go czeka, pokornie powtarzał: damy radę. Znam te słowa z czasów w seminarium. Może jest to znak tego, co w sobie nosił, stosunku do życia, do ludzi i do wiary, z której czerpał spokój. Miał talent dzielenia się spokojem i uspokajania. Gdy Pan powołał go do kapłańskiej służby, ze spokojem szedł do kolejnych parafii i dzielił się pokojem z ludźmi - powiedział bp Bab.

Blisko Boga i ludzi

- Byłeś nam bliski, proboszczu. Zawsze blisko ludzi. Dziękujemy modlitwą za wszystko, czego doświadczyliśmy. Pozostaniesz w naszej pamięci jako dobry kapłan i człowiek, z którym zawsze można było porozmawiać - mówili parafianie z Turowca. Przedstawiciele gminy Wojsławice i ziemi chełmskiej, w tym druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej, dziękowali za skromnego i otwartego kapłana, który wysoką kulturą osobistą i otwartym sercem zjednywał ludzi i prowadził ich ku Bogu. - Mimo przeciwności losu, zawsze osiągałeś zamierzone cele. Zapamiętamy cię jako uśmiechniętego, cudownego człowieka, który miał zawsze otwarte serce dla każdego i nigdy nikomu nie odmówił pomocy - podkreślali strażacy. - Nikt się nie spodziewał, że będzie to tak krótkie spotkanie, ale jakże owocne. Nie tak dawno przeżywaliśmy stulecie powstania naszej parafii. Kto by się spodziewał, że kolejny wiek tak się rozpocznie - mówił z zadumą pochodzący z Turowca ks. Grzegorz Szlązak. - Tak jak spokojnie żyłeś i służyłeś, tak spokojnie przeszedłeś do domu Ojca, we śnie, ucząc nas, że spokój jest potrzebny w każdym momencie. To jest twój testament - powiedział dziekan ks. Andrzej Sternik. Siostrzeniec zmarłego, dziękując w imieniu rodziny za troskę i modlitwę o krewnego, podkreślił, że śp. ks. Józef z pokorą i godnością służył bliźnim jako kapłan, który z zaufaniem woli Bożej przyjął dar cierpienia.

Po żałobnej liturgii w Turowcu ciało śp. ks. Józefa Domińskiego zostało przewiezione do parafii w Rudnie, gdzie po Mszy św. pogrzebowej kapłan spoczął na cmentarzu parafialnym.

2022-09-27 07:28

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan Kanty

Niedziela łowicka 41/2001

[ TEMATY ]

święty

Mazur/episkopat.pl

20 października Kościół w Polsce obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Jana z Kęt - patrona profesorów, studentów i młodzieży oraz szkół katolickich. Jest także patronem Caritas. Urodził się w 1390 r. Jego prawdziwe nazwisko brzmiało Jan Wyciąga z Malca pod Kętami.

Przyglądając się życiu tego świętego, zadziwia nas jego wielkie ukochanie nauki. Studia na Wydziale Nauk Wyzwolonych Akademii Krakowskiej rozpoczął stosunkowo późno, mając około 23 lata. Po ukończeniu nauki osiągnął tytuł magistra artium. Przez osiem lat był kierownikiem szkoły klasztornej u bożogrobców w Miechowie. Kiedy zwolniło się miejsce w jednym z kolegiów uniwersyteckich, wrócił do Krakowa i objął wykłady na Wydziale Sztuk Wyzwolonych i zaczął studiować teologię. Miał wówczas 39 lat.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie przychodzimy do kościoła, by się spierać i dyskutować

2025-10-19 18:57

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Archidiecezja Gnieźnieńska

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Nie przychodzimy do kościoła, aby słuchać czegokolwiek i kogokolwiek. Nie przychodzimy, by dyskutować i spierać się o takie czy inne ludzkie rozwiązania naszych problemów. Jesteśmy tutaj razem, by słuchać Jezusa - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak 19 października w Grabowie Królewskim.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. z okazji 100-lecia grabowskiej świątyni, w której zakończyły się niedawno prace remontowe i konserwatorskie. W czasie Eucharystii Prymas poświęcił nowy ołtarz stały, w którym - jak przypomniał w homilii - „Kościół widzi znak samego Chrystusa i to tak dalece, że wprost mówi, że ołtarz jest Chrystusem, a Chrystus jest prawdziwym ołtarzem”. Ołtarz - kontynuował abp Polak - to także źródło i znak naszej jedności, która rodzi się i umacnia nie poprzez ludzkie układy czy porozumienia, ale przez Tego, który nas wokół ołtarza gromadzi.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsi święci Wenezueli, to święci dla wszystkich

2025-10-20 16:43

[ TEMATY ]

kard. Parolin

vatican media

Sekretarz Stanu odprawił Mszę świętą dziękczynną za kanonizację pierwszych dwóch świętych z tego kraju Ameryki Łacińskiej — José Gregoria Hernándeza Cisnerosa i Maríi Carmen Rendiles Martínez. W homilii wezwał naród wenezuelski do słuchania słowa Bożego, aby „odpowiedzieć na powołanie do pokoju”, który powinien być budowany na zasadach prawdy, miłości i poszanowania praw człowieka.

„Nasze serca są przepełnione tą samą radością, którą przeżywaliśmy wczoraj na placu św. Piotra, ponieważ Wenezuela ma swoich pierwszych świętych. Nie jednego, lecz dwoje – świętych dla wszystkich.” Tymi słowami kardynał Pietro Parolin, sekretarz stanu, rozpoczął 20 października rano w Bazylice św. Piotra Mszę świętą dziękczynną za pierwszych świętych Wenezueli, kanonizowanych w niedzielę przez papieża Leona XIV: św. José Gregoria Hernándeza Cisnerosa i św. Maríę Carmen Rendiles Martínez.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję