Reklama

Niedziela w Warszawie

Wszyscy jesteśmy wezwani, aby głosić Ewangelię

Kard. Kazimierz Nycz poświęcił kaplicę z odnowioną płaskorzeźbę Matki Bożej Królowej Korony Polskiej w marymonckim kościele „na górce”, w którym pracują księża marianie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed rozpoczęciem liturgii ks. Maricn Jurak MIC, proboszcz parafii przypomniał, że płaskorzeźba Matki Bożej Królowej Korony Polskiej została wprowadzona do kościoła w 1924 r. przez bł. ks. Michała Sopoćkę, spowiednika św. s. Faustyny. Są świadectwa wielu uzdrowień, szczęśliwych powrotów po wojnie do domu wymodlonych przed tą płaskorzeźbą.

- Jako wspólnota parafialna możemy modlić się ponownie przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej i wypraszać potrzebne łaskie dla naszych rodzin, parafii i błagać o pokój dla świata – powiedział ks. Jurak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii kard. Nycz podkreślił, że wezwanie kościoła jest jednym z wielu dowodów na to, iż kult Matki Bożej jest bardzo żywy w Polsce.

- Tu ludzie dobrze się odnajdują, chcą uwielbiać Boga w sakramentach świętych i angażować się w życie parafii, zarówno starsi, jak i młodzi – zaznaczył kard. Nycz.

Metropolita warszawski przypomniał, że pierwotny tytuł parafii – NMP Królowej Korony Polskiej – skierowuje uwagę na Litwę i czasy Rzeczpospolitej Obojga Narodów.

Hierarcha odwołał się także do odczytanego fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza o powrocie wysłanych przez Jezusa siedemdziesięciu dwóch uczniów, którzy głosili Dobrą Nowinę.

Reklama

- Po to Jezusowi jest potrzebny Kościół – by objawiał prawdę o Bogu i głosił Ewangelię miłości. Dzięki działalności i zaangażowaniu uczniów tak wielu ludzi poznało prawdę o Bogu. Wasza – i każda – parafia jest potrzebna Jezusowi, aby była w niej głoszona Ewangelia Jezusa Chrystusa – podkreślił metropolita.

Kard. Nycz zaznaczył, że dzisiaj głoszenie Ewangelii nie odnosi się już jedynie do dalekich krajów misyjnych. Musi stawać się rzeczywistością także w Polsce i w Warszawie, gdzie coraz więcej jest przestrzeni, w których ludzie już stracili Jezusa. Wszyscy powinniśmy czuć się wezwani, aby głosić Ewangelię w swoich środowiskach – rodzinach, szkołach, uczelniach, miejscach pracy.

- Czyńmy tak, abyśmy mogli się cieszyć, że nasze imiona zapisane są w niebie – apelował kard. Nycz.

Metropolita warszawski życzył wspólnocie parafialnej, aby wszyscy czuli się w tej parafii dobrze – zarówno ci, którzy już odnaleźli swoją drogę z Bogiem, jak i ci, którzy jej szukają.

- Wychodźcie razem z waszymi duszpasterzami na spotkanie młodego pokolenia, które musi dzisiaj mierzyć się z wieloma trudnymi wyzwaniami. Parafia powinna pomagać rodzinie, ale Kościół nie zastąpi nigdy rodziców i rodziny – wskazywał kard. Nycz.

Poświęcona kaplica Matki Bożej Królowej Korony Polskiej z łaskami słynącą płaskorzeźbą Maryi znajduje się w kruchcie, przy wejściu z lewej strony kościoła.

2022-10-01 15:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moc w tradycji

[ TEMATY ]

Lubień

koncert kolęd

parafia NMP Królowej Polski

Parafia NMP Królowej Polski w Lubieniu/Facebook

Parafia Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Lubieniu zaprasza na koncert kolęd pt. „Moc w tradycji” w wykonaniu mezzosopranistki Izabeli Kopeć oraz kwintetu smyczkowego.

Koncert odbędzie się w kościele parafialnym w najbliższą niedzielę 30 stycznia. Początek o godz. 11.30.
CZYTAJ DALEJ

Skandal! Włamanie, kradzież i profanacja kaplicy w dawnej bursie

2025-05-05 14:46

[ TEMATY ]

kaplica

profanacja

skandal

Mielec

commons.wikimedia.org/Patryk Duszkiewicz, CC BY-SA 4.0

W nocy z 30 kwietnia na 1 maja doszło do włamania i profanacji kaplicy pw. św. Stanisława Kostki, znajdującej się w dawnej bursie przy ul. Warszawskiej w Mielcu. Sprawcy zniszczyli krzyż ołtarzowy, dokonali kradzieży przedmiotów liturgicznych i prawdopodobnie podjęli próbę podpalenia.

- Prośmy Boga o zmiłowanie się nad sprawcami tego haniebnego czynu, a dla nas o gorliwość serc i większą troskę o sprawy Boże w naszym życiu prywatnym i publicznym - czytamy w oświadczeniu Parafii Ducha Świętego w Mielcu.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję