Reklama

Własne cztery kółka

Jeszcze nie tak dawno posiadanie własnego auta było pewnego rodzaju luksusem. Dziś to już standard. Pojazdy zaś stają się coraz wymyślniejsze i przyjazne środowisku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele razy w ciągu roku organizowane są w różnych zakątkach świata targi samochodowe. Wtedy właśnie producenci nie tylko największych marek pokazują światu w blaskach fleszy i promiennych uśmiechach hostess najnowsze cuda techniki użytkowej. Posiadanie auta stało się bowiem czymś normalnym, a dla wielu wręcz naturalnym. Dlatego też konstruktorzy, na wyraźne polecenie swoich szefów, prześcigają się w pomysłach, dzięki którym konkurencja padnie na kolana. Wykreowany zaś przez nich nowy model automobilu ma stać się hitem przyjaznym środowisku, miłym dla oka, funkcjonalnym i przede wszystkim takim, który nie obciąży zbytnio kieszeni potencjalnego nabywcy. Zbudowanie takiego idealnego auta powoli staje rzeczywistością.

Auto eklektyczne

Reklama

Nie jest wykluczone, że już w przyszłym roku do seryjnej produkcji trafi auto, które w praktyce, aby się poruszać, będzie potrzebowało tylko promieni Słońca, a gdy ich zabraknie, wystarczy mu po prostu wiatr. O tym już niefuturystycznym pojeździe można poczytać więcej na stronie internetowej firmy Venturi z księstwa Monako, która go zaprojektowała www.venturi.fr. Zamówienia na Eclectica, bo tak się nazywa ten wehikuł, składają przede wszystkim właściciele hoteli oraz wielu prywatnych firm. Będzie on kosztował raczej mniej niż 20 tys. euro. W każdym razie potencjalny właściciel nie będzie obciążony kolosalnymi kosztami paliwa. Co najwyżej zapłaci za serwis, jeśli pojazd będzie szwankował. Żartem mówiąc, nie płacimy, póki co, za ciepło najbliższej nam gwiazdy i porywy wiatru, więc Eclectic wydaje się wozem idealnym.
Faktycznie przypomina on nieco kształtem wóz znany z wiejskich pejzaży. Nie ma on bowiem drzwi. Wykorzystuje energię elektryczną uzyskaną z paneli słonecznych zamontowanych na dachu oraz rozkładanego wiatraka. Rozwija prędkość do 50 km/h. Jeśli by się okazało, że jesteśmy zmuszeni poruszać się nim w nocy przy bezwietrznej pogodzie, na zmagazynowanej energii przejedziemy i tak ok. 50 km. Zawsze też można doładować baterie, których żywotność wycenia się na co najmniej 2 lata, podłączając nasze cztery kółka do tradycyjnego gniazdka elektrycznego. Czy zobaczymy go w Polsce? Myślę, że tak. Raczej jednak jako ciekawostkę motoryzacyjną niż auto użytkowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Azja atakuje

Reklama

Od dawna wielką popularnością cieszą się wśród fanów motoryzacji marki japońskie. Słyną one z solidności i ekonomiczności. Koreańskie wozy bywają też całkiem dobre. Niemniej wydaje się, że przyszłość produkcji w tamtym rejonie świata będzie należała do innych. Praktycznie każdy z nas spotkał się bowiem z produktami opatrzonymi metką: Made in China. Chińczycy chcą też zawładnąć rynkiem motoryzacyjnym, nie tylko w swoim kraju. Zasadniczo kopiując europejskie bądź amerykańskie sprawdzone, ale zarazem już przestarzałe, modele różnych koncernów, nastawiają się na wytwarzanie wielkiej liczby tanich pojazdów. Niestety, często bywają one bardzo awaryjne i w razie wypadku niebezpieczne dla prowadzącego. Śmiało można powiedzieć, że są to pojazdy… jednorazowego użytku.
Dlatego Hindusi, widząc słabość konkurencji, w ostatnim czasie bardzo mocno rozwinęli u siebie motoryzacyjną gałąź dynamicznie rozwijającej się gospodarki. Ponadmiliardowa społeczność chce mieć nie tylko swoje cztery kąty, ale też i cztery kółka, którymi można zasypać inne kraje. Stąd też za równowartość ok. 2 tys. USD kupi się w Indiach całkiem przyzwoity wehikuł. Nie polecałbym jednak użytkownikom polskich dróg aut z Azji choćby z tego powodu, że kiedy się popsują, to kto je nam naprawi? Osobiście jestem zwolennikiem solidnych i sprawdzonych firm z Zachodu. Niestety, my - na skutek beznadziejnej polityki motoryzacyjnej - nie możemy się dziś w tej dziedzinie niczym sensownym pochwalić.

Euroamerykański odwet

Niektóre samochodowe koncerny ze Starego Kontynentu oraz zza Wielkiej Wody dokonały fuzji. Dzięki zjednoczeniu wspólnych sił powstają auta, jakie za dwie lub trzy dekady zagoszczą na stałe na naszych drogach. Zazwyczaj są to pojazdy o tzw. napędzie hybrydowym, czyli spalinowo-elektrycznym. Istnieją także pojazdy napędzane wodorem czy gazem ziemnym. Bardzo popularne jest też, szczególnie u nas, paliwo określane mianem LPG (ang. Liquefied Petroleum Gas), co jest nazwą mieszanki propanu i butanu.
Praktycznie wszystkie liczące się koncerny skupiają swoją uwagę na tworzeniu aut przyjaznych środowisku naturalnemu, jak wspomniany wyżej Eclectic. Nie brakuje jednak projektów, które spełniając ekologiczne normy, są jednocześnie futurystycznymi wizjami rynku motoryzacyjnego na drugą połowę tego stulecia (oczywiście mam na myśli wdrożenie do seryjnej produkcji i powszechny dostęp do istniejących już prototypów). Prym wśród nich wiodą auta latające i pływające nie tylko po powierzchni, ale też i pod wodą. Nie są to jakieś wozy z filmów science fiction, lecz przystosowane do bezpiecznego, szybkiego, wygodnego i rodzinnego przemieszczania się.

Auta bez kierowcy

Swego czasu na łamach „Niedzieli” (nr 45/2006) pisałem o tym, że za jakiś czas inteligentne auta nie będą potrzebowały już kierowców. Stanie się to najwcześniej w drugim półwieczu. Właśnie do tego typu środków transportu należy przyszłość. Postęp technologiczny, który stymuluje również przemysł samochodowy, umożliwi nam spokojne podróżowanie bez jakiegokolwiek angażowania się z naszej strony w kierowanie samochodami. One wtedy rzeczywiście będą „same chodzić”. My wydamy im tylko odpowiednie polecenia i w spokoju będziemy podziwiać mijane krajobrazy.

Kontakt: nauka@niedziela.pl

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od 9 października we Wrocławiu wejdzie w życie zakaz nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach

2025-09-24 18:47

Adobe Stock

Najpierw Stare Miasto (2018), potem osiem kolejnych osiedli (2024), a teraz – całe miasto. Od 9 października we Wrocławiu zacznie obowiązywać zakaz nocnej sprzedaży alkoholu. Radni miejscy przegłosowali uchwałę podczas wrześniowej sesji, odpowiadając na postulaty rad osiedli i mieszkańców, którzy od dawna zgłaszali problemy z nocnymi zakłóceniami porządku.

Zakaz obejmuje sprzedaż alkoholu w sklepach od godziny 22:00 do 6:00 rano. To rozwiązanie bezpośrednio wpisuje się w oczekiwania społeczności lokalnych, które wskazywały na hałas i niebezpieczne sytuacje w rejonie sklepów monopolowych. Głosowanie nad uchwalą poprzedziły konsultacje społeczne, a projekt opiniowali osiedlowi radni. Większość Rad Osiedli poparła projekt.
CZYTAJ DALEJ

Polscy siatkarze wygrali z Turcją i awansowali do półfinału mistrzostw świata

2025-09-24 15:21

[ TEMATY ]

awans

mistrzostwa świata

siatkówka

Twitter / Polska Siatkówka

Reprezentacja Polski na Filipiny przyleciała jako jeden z głównych faworytów. Aktualni wicemistrzowie olimpijscy i zwycięzcy tegorocznej Ligi Narodów, a także liderzy światowego rankingu, walczą o odzyskanie tytułu, który stracili trzy lata temu w Katowicach, przegrywając w finale z Włochami. Najlepsi byli latach 2014 i 2018 roku, a wcześniej w 1974.

Podopieczni trenera Nikoli Grbica w 1/8 finału pokonali Kanadę 3:1. Turcy do ćwierćfinału awansowali po wygranej 3:1 z Holandią.
CZYTAJ DALEJ

Luksemburg: kardynał przestrzega przed wpisaniem do konstytucji „prawa do aborcji”

2025-09-24 21:36

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

W związku z parlamentarną dyskusją nad zapisaniem w konstytucji tzw. „prawa do dobrowolnego przerwania ciąży i prawa do antykoncepcji”, przed konsekwencjami tego kroku przestrzegł swoich rodaków arcybiskup Luksemburga, kardynał Jean-Claude Hollerich SJ.

Sformułowanie to jest świadomie wzorowane na modelu francuskim. Francja jako pierwszy kraj na świecie w marcu 2024 r. zapisała w konstytucji prawo do zabijania dzieci przed urodzeniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję