Reklama

Dama polskiej sceny

Prestiżowe wyróżnienie Honorowego Obywatela Miasta Krakowa zostało wręczone 16 kwietnia 2008 r. w Urzędzie Miasta Krakowa aktorce - prof. Danucie Michałowskiej. O randze tego wyróżnienia świadczy fakt, iż wśród aktorów tym tytułem mógł poszczycić się jedynie Ludwik Solski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prof. Danuta Michałowska to „Dama polskiej sceny” - jak podkreślała była uczennica Pani Profesor, Lidia Bogacz-Popiel, przewodnicząca Krakowskiego Oddziału ZASP-u, podczas Międzynarodowego Dnia Teatru, który obchodzono 31 marca 2008 r. w krakowskim Klubie Aktora „Loża”. W podziemiach klubu można podziwiać zdjęcia przedstawiające Aktorkę jako młodą dziewczynę kreującą pierwsze role teatralne.
Warto podkreślić, że to dzięki inicjatywie krakowskiego Oddziału ZASP Rada Miasta Krakowa podjęła decyzję, aby pokazać osiągnięcia prof. Michałowskiej jako wzór dla przyszłych pokoleń, włączając jej postać do grona honorowych obywateli królewskiego grodu. - Poświęcenie dla sztuki i teatru, umiejętne przekazywanie piękna słowa i pobudzanie wyobraźni - tak w dużym skrócie brzmi oficjalne uzasadnienie nadania prof. Michałowskiej prestiżowego tytułu.

Na deskach najsłynniejszej polskiej sceny

Prof. Michałowska urodziła się w Krakowie, w tym mieście wychowywała pokolenia utalentowanych aktorów, wykładając w krakowskiej PWST. 43 lata pracy pedagoga podsumowała słowami: - Byłam aktywnym uczestnikiem egzaminacyjnych przesłuchań ok. 15 tys. kandydatów do zawodu aktorskiego i blisko 900 studentów. Jubilatka występowała na deskach najsłynniejszej polskiej sceny - Narodowego Teatru Starego.
W Krakowie założyła Teatr Jednego Aktora, w którym powstało 13 prapremier granych: w Krakowie, Londynie, Szkocji i Izraelu. Po wyborze Karola Wojtyły na papieża przekształciła go w religijny Teatr Godziny Słowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyjaźń z Aktorem i … Papieżem

Prof. Michałowska występowała z Karolem Wojtyłą w krakowskim Teatrze Rapsodycznym w czasie okupacji, w artystycznym podziemiu, pod czujnym okiem Mieczysława Kotlarczyka (wadowiczanina). Warto pamiętać, że za taką działalność groziła kara śmierci. Artystka była pierwszą interpretatorką poezji Andrzeja Jawienia (pseudonim Karola Wojtyły).
Anegdota głosi, że „wyprorokowała” niejako wybór 16 października 1978 r. Karola Wojtyły na Głowę Kościoła, grając m.in. „Wybrańca” Tomasza Manna - żartobliwą apokryficzną opowieść o dziwnych losach wyboru największego z papieży.
Aktorka konsultowała swoje wybory artystyczne z Papieżem, często występowała w Watykanie. Krytycy pisali: „Recytacja nabiera w jej wykonaniu cech sakramentu”. Jan Paweł II pozwolił na wcześniejsze udostępnienie aktorce „Tryptyku rzymskiego”, przez Marka Skwarnickiego.
George Weigel w swojej monografii „Świadek nadziei” odnotował wrażenie, jakie wywarł na Słudze Bożym występ artystki, jako Elissy, prezentującej monodram „Ja bez imienia”, napisany na podstawie „Wyznań” św. Augustyna.
Prof. Michałowska napisała na podstawie Pieśni nad Pieśniami oraz I Księgi Królów monodram „Gołębica w rozpadlinach skalnych”. Jest także autorką wspomnień: „Trzeba dać świadectwo”, „Karol Wojtyła artysta - kapłan”, „Pamięć nie zawsze święta”; podręczników „Podstawy polskiej wymowy scenicznej”, „Mówić wierszem” i poezji „Nocą i przed świtem”.

Reklama

Wielkie koleżanki

Karol Wojtyła bardzo cenił sobie przyjaźń. Aktorka Halina Królikiewicz-Kwiatkowska również była obecna na uroczystościach w Klubie Aktora. Jako wadowiczanka i koleżanka Karola Wojtyły ze szkolnych lat, grała z Lolkiem już w amatorskim teatrze w gimnazjum, partnerując przyszłemu papieżowi m.in.: w „Antygonie” i „Balladynie”. Później z Danutą Michałowską i Karolem Wojtyłą pracowała w Teatrze Rapsodycznym.
Wspomnienia dotyczące siedemdziesięcioletniej przyjaźni postanowiła zapisać. I tak powstała najpierw książka pt: „Mój wielki kolega - Jan Paweł II”, a potem spektakl. Staraniem wydawnictwa „Kwadrat” ukazało się już trzecie wydanie książki, poszerzone o nowe rozdziały: o film „Karol - człowiek, który został papieżem”, w którym aktorka wystąpiła obok Piotra Adamczyka.
Halina Kwiatkowska wspomina, że to właśnie jej córeczka Monika była pierwszym dzieckiem, które ks. Wojtyła ochrzcił. „Był bardzo stremowany, bo mała okropnie wrzeszczała”. Oprócz córki „wychowała” 586 studentów w krakowskiej PWST.

Reklama

Kraków teatrem stoi

Ponieważ w tym roku Związek Artystów i Scen Polskich ZASP obchodził 90-lecie istnienia, prof. Michałowska wspominała swoje burzliwe członkostwo w ZASP-ie (były czasy, że uważano jej działalność za niebezpieczną dla ustroju) oraz słowami: „Przyjacielem jest Platon, ale większym przyjacielem jest prawda” - dementowała fakt współpracy ze Stefanem Jaraczem.
Podkreślała znaczenie listu Stefana Jaracza, który mówi o zadaniach aktora i o tym, czym jest sztuka aktorska, nazywając go ewangelią ZASP-u. Z nostalgią wspominała aktora: - Widziałam go dwa razy na żywo, mianowicie w Krakowie, kiedy miałam 12 lat, na gościnnych występach w „Ludziach na krze”, potem na wycieczce szkolnej w Warszawie. Z koleżanką poszłyśmy do „Ateneum”. Występował w dwóch jednoaktówkach „Marcowy kawaler” i „Majster czeladnik”.

Plany

Prof. Michałowska wyznała, że skończyła w tym roku 85 lat, ale zapewnia: - Noszę się z pewnymi pomysłami, jeszcze jedną realizacją utworu Karola Wojtyły pt. „Ballada o wawelskich arkadach” z 1939 r. - Jestem urodzoną krakowianką, temu miastu poświęciłam niemal wszystkie lata zawodowego życia. Tutaj przeżyłam chwile szczęśliwe, ale i smutne.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję