Reklama

Do Aleksandry

Działanie dla dobra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od kilkunastu lat jestem sama. W latach 90. jeszcze pracowałam, więc tak mocno nie odczuwałam domowej pustki. Ból samotności zaczął mi najbardziej dokuczać, gdy przeszłam na emeryturę. Mam dalszą rodzinę, mam wielu znajomych i bardzo dużo własnych zainteresowań. Na wszystko nawet nie starcza mi czasu. Doceniam też swoją niezależność. Ale ból samotności pojawia się, gdy wracam do pustego, cichego domu.
Krąg mojej dalszej rodziny i znajomych to ludzie bardzo zajęci, kręcący się wokół swoich spraw, którzy często dają mi do zrozumienia, że nie mają dla mnie czasu. To właśnie boli. Boli odrzucenie, opuszczenie, poczucie, że jest się niepotrzebnym.
Powstają różne stowarzyszenia, w których łącznikiem są podobne problemy. Nie słyszałam jednak nigdy o takiej grupie, która by skupiała ludzi samotnych. Odważyłam się o tym napisać, bo może na łamach rubryki „Chcą korespondować” albo może w osobnej rubryce, np. „Samotni wśród ludzi”, można by nawiązać między sobą kontakt korespondencyjny. To jest mój apel do ludzi samotnych, byśmy się zorganizowali, bo w grupie zawsze można zdziałać więcej niż w pojedynkę. A działanie dla Dobra jest bardzo potrzebne. Pozdrawiam serdecznie
Krystyna

Piękny pomysł! Zbliża się cieplejsza pora roku, więc trzeba zacząć wychodzić z domu. Myślę, że takie spotkania są możliwe. Pani Krystyna mieszka w Krakowie. Wystarczy podać jakiś punkt miasta, wszystkim znany, i skrzyknąć się. Np. w pierwszy wtorek miesiąca czy ostatnią środę... wszystko jedno kiedy. I powędrować, z „Niedzielą” w ręku, na taki punkt zborny. Przyjdą dwie, trzy osoby, to już dobry początek. Myślę, że przy naszej rubryce da się takie ogłoszenia zamieścić. Albo poprzez „Chcą korespondować” tylko - „Chcą się spotkać”... Zobaczyć się nawzajem na własne oczy, porozmawiać, pomyśleć, jak wspólnie wypełnić czas, żeby był pożytecznie spędzony. Tematem mogą być treści zawarte w kolejnych numerach „Niedzieli” lub coś zupełnie innego, w zależności od zainteresowań i potrzeb. Myślę, że wtedy i na pielgrzymkę „Niedzieli” we wrześniu - jako na superspotkanie - chętniej pojedzie jeszcze większa liczba naszych Czytelników. Dla Dobra warto jest działać, a nawet trochę się zmęczyć.

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Robert Sarah: trzeba pogłębić i wyjaśnić wymiar synodalny Kościoła

2025-09-13 15:49

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Kard. Sarah

Vatican Media

Uważam, że wymiar synodalny należy pogłębić i wyjaśnić - stwierdza w wywiadzie dla włoskiego dziennika katolickiego „Avvenire” emerytowany prefekt Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, kard. Robert Sarah, z którym rozmawiał Giacomo Gambassi.

Na wstępie kard. Sarah zaznacza, iż Leon XIV przywraca nieodzowną centralną rolę Chrystusa, ewangeliczną świadomość, że „bez Niego nic nie możemy uczynić”: ani budować pokoju, ani budować Kościoła, ani zbawić naszej duszy. „Ponadto wydaje mi się, że zwraca on inteligentną uwagę na świat, w duchu słuchania i dialogu, zawsze z rozważnym uwzględnieniem Tradycji. Tradycja jest bowiem jakby napędem dziejów: zarówno historii ogólnej, jak i historii Kościoła. Bez żywej Tradycji, która pozwala na przekazywanie Boskiego Objawienia, sam Kościół nie mógłby istnieć. Wszystko to jest w doskonałej zgodzie z nauczaniem Soboru Watykańskiego II” - zwraca uwagę kard. Robert Sarah.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Moc Krzyża, która przemienia "truciznę" złego

2025-09-12 09:20

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Materiał prasowy

Materiał prasowy

„Czy da się z trucizny zrobić lekarstwo na życie? To nie teoria. To trzy prawdziwe historie, które zmieniają sposób, w jaki patrzysz na ból, wiarę i nadzieję.” W tym odcinku zabieram Cię: od biblijnego węża miedzianego, przez aptekę, gdzie gorzkie składniki stają się lekarstwem, aż po świadectwa, które łamią logikę zemsty — matki Jamesa Foleya i trenera, który przed meczem daje drużynie minutę ciszy. Na końcu staniemy pod Krzyżem z San Damiano, by usłyszeć „zegar”, który pomaga odnaleźć właściwą godzinę życia.

Jeśli szukasz sensu pośród chaosu — wejdź. A potem w zakładce Społeczność wrzuć zdjęcie krzyża, przy którym odzyskujesz pokój. Może stanie się drogowskazem dla kogoś obok.
CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki o Krzyżu Baryczków: jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem

2025-09-14 13:37

[ TEMATY ]

krzyż

Łukasz Krzysztofka

Krzyż Baryczków można nazwać po trzykroć cudownym: jest cudem artystycznym; jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem historycznym; a trwający pięć wieków kult jest cudem teologicznym - mówił abp Stanisław Gądecki podczas obchodów 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie.

Główne obchody rocznicowe 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie odbyły się w niedzielę w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję