Reklama

Odsłony

Wokół samego siebie?

Niedziela Ogólnopolska 46/2008, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Sam ze sobą na sam najlepiej się mam”?

*

W klinice psychiatrycznej, na środku świetlicy, kobieta w nieokreślonym wieku, w przykrótkiej dziewczęcej spódniczce, kręci się trochę jak nieudolna baletnica. Co i raz zatacza się od tego, a nawet przewraca, lecz zaraz wstaje i znów się kręci. Terapeutka szepcze: „Ona nie miała nikogo, tylko siebie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

*

W baśni „Królowa Śniegu” ciekawe są opowieści kwiatów w ogrodzie zapomnienia napotkanej staruszki. Każdy z nich zna tylko swoją baśń, a najbardziej chyba narcyz, który uderza po nodze Gerdę, gdy usiłuje przezeń przeskoczyć. Gdy ona pochyla się nad nim, on opowiada jej swoją baśń, zaczynając od powtarzania słów: „Widzę samego siebie! Widzę samego siebie!”. I mówi o na wpół ubranej tancerce w małym pokoiku na poddaszu, która stoi albo na jednej nodze, albo na dwóch, depcząc wtedy cały świat i chcąc go olśniewać. Leje z imbryczka wodę na gorsecik, bo biała wyprana suknia już się suszy. A kiedy ją zakłada i obwiązuje szafranowym szalem szyję, suknia wydaje się jeszcze bardziej śnieżnobiała. I wtedy unosi jedną nogę, wirując na drugiej. - „Widzę samego siebie! Widzę samego siebie!” - puentuje baśń ów narcyz Gerdzie, która od żadnego z kwiatów nie może usłyszeć ani słowa o Kaju, którego szuka, by go ratować bez względu na wszystko.

*

Z dzieciństwa pamiętam prostą zabawkę: kijek z przewierconą dziurką, przez którą przewleczony był sznurek z węzełkiem z jednej strony, a z ciężarkiem z drugiej. Zabawa polegała na tym, że wprawiało się w ruch okrężny sznurek z ciężarkiem, a ten owijał się wokół kijka, kończąc zaraz wirowanie. Nie każde dziecko lubiło tę zabawkę…

*

Trzy obrazy zapętlenia się wokół samego siebie - „opętania sobą” - jak mówiła Anna Kamieńska. Czyż w którymś z nich nie odnalazłaby się niejedna osoba, która jakoby wybiera stan „bycia singlem”? Bo jakże łatwo uwić sobie w życiu gniazdko w schludnym pokoiku na poddaszu i stamtąd - z wysoka - gardzić światem, jego brudem czy trywialnością, delektując się własną sterylnością i nieuwikłaniem w żadne związki, kłopoty czy zobowiązania. Nikomu nic nie zawdzięczać i od nikogo nic nie potrzebować. Być dla siebie sterem, żeglarzem i okrętem, dodając jeszcze czasem do tego jakoby religijne „powołanie do samotności”. Nie dostrzegając już jakiejś zapłakanej i zatroskanej, a mniej zadbanej Gerdy ani małych Kajów z uwiedzionymi sercami i losami na krawędzi…

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ze św. Andrzejem Bobolą w służbie prawdzie

2025-05-15 20:30

[ TEMATY ]

Warszawa

abp Wacław Depo

relikwie

św. Andrzej Bobola

Łukasz Krzysztofka

Instytut i Tygodnik „Niedziela” zyskały wyjątkowego orędownika. W czasie uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie relikwie męczennika w wigilię jego liturgicznej uroczystości przekazał o. Paweł Bucki SJ, proboszcz parafii.

Relikwie będą umieszczone w redakcyjnej kaplicy w Częstochowie, w której znajdują się także relikwie św. Jana Pawła II, św. Ojca Pio, św. Franciszka Salezego, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Tagle: Leon XIV to misyjny pasterz, który będzie prowadził Kościół słuchając wszystkich

2025-05-16 14:40

[ TEMATY ]

kard. Luis Antonio Tagle

Papież Leon XIV

Vatican Media

Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada w rozmowie z Mediami Watykańskimi o swoim doświadczeniu konklawe oraz dzieli się refleksjami dotyczącymi pierwszych kroków Leona XIV, którego poznał wiele lat temu, gdy o. Robert Francis Prevost był przełożonym generalnym augustianów. Filipiński kardynał ze wzruszeniem wspomina również papieża Franciszka, od którego śmierci minął prawie miesiąc.

W Kaplicy Sykstyńskiej, podczas konklawe, siedzieli obok siebie. Dziś kard. Luis Antonio Tagle i Leon XIV – Robert Francis Prevost spotkali się ponownie – tym razem na audiencji w Pałacu Apostolskim – tydzień po ogłoszeniu: Habemus Papam i pierwszym błogosławieństwie Urbi et Orbi nowego Papieża. Amerykańsko-peruwiański kardynał, który został papieżem, i filipiński purpurat znają się od wielu lat, a przez ostatnie dwa współpracowali blisko, jako kierujący dykasteriami: ds. Biskupów i ds. Ewangelizacji. W rozmowie z mediami watykańskimi kard. Tagle przedstawia osobisty portret nowego Papieża, dzieli się duchowym doświadczeniem konklawe i wspomina z wzruszeniem papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję