Z okazji Dnia Kolejarza pracownicy kolei wraz z pocztem sztandarowym dziękowali na Mszy św. za wszelkie łaski przez wstawiennictwo św. Katarzyny Aleksandryjskiej.
W kazaniu kustosz sanktuarium ks. Sebastian Rucki nawiązał do życia jako podróży, którą można porównać do podróżowania pociągiem. Dostrzegł, że są ludzie, którym chodzi tylko o to, by było wygodnie, a nie zastanawiają się, dokąd pociąg jedzie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Ważny jest cel przed sobą, żeby wiedzieć, dokąd jadę. Stacją ostateczną każdego z nas jest niebo. Praca na kolei też temu służy, by ktoś bezpiecznie dotarł do celu. Czasem wystarczy moment, by doszło do tragedii. Wielka tragedią jest to, gdy ktoś traci bliskich, a jeszcze większą – gdy się traci niebo – zauważył.
Stwierdził, że ważne jest, aby dobrze rozeznać swoje powołanie, drogę, i całe swoje serce temu poświęcić.
Nawiązując do patronki kolejarzy, podkreślił że ona uczy nas czystego prawego serca, mądrości, która jest darem Ducha Świętego po to, by mądrze przeżywać swoje życie, a także uczy męczeństwa – czyli tego, że są wartości, dla których warto stracić życie.
Na koniec przypomniał, że najważniejszy jest Pan Bóg, który jest celem ludzkiego życia i już tu na ziemi trzeba budować Królestwo Boże.