Reklama

Kościół

Stanąć po stronie słabszego - Kościół katolicki w Polsce wobec wojny na Ukrainie

Pomoc materialna uchodźcom, modlitwa w intencji pokoju oraz działania dyplomatyczne – to główne obszary działań Kościoła w Polsce wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. Mijające 100 dni od rozpoczęcia najpoważniejszego konfliktu w Europie od czasu II wojny światowej to ważna cezura. Gdy w Europie Zachodniej słychać głosy polityków nawołujące Ukrainę do oddania Rosji części terytorium, Kościół katolicki w Polsce mówi – w wojnie Dawida z Goliatem trzeba stanąć po stronie słabszego.

[ TEMATY ]

Family News Service

Caritas Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Te słowa wypowiedział 21 maja przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki. Wraz z prymasem Polski abp. Wojciechem Polakiem i metropolitą lubelskim abp. Stanisławem Budzikiem odwiedził on Ukrainę. Delegacja polskich hierarchów była pierwszą tak wysoką rangą delegacją kościelną w ogarniętym wojną kraju.

Podsumowując wyprawę do Kijowa i Lwowa, gdzie polscy biskupi rozmawiali zarówno z hierarchami katolickimi, greckokatolickimi, jak i prawosławnymi, abp Gądecki podkreślił, że jest to „naturalne pragnienie bycia z tymi, którzy są słabsi; z tymi, którzy potrzebują więcej, aniżeli ci, którzy są mocni”. Przewodniczący KEP zaznaczył również, że wojna na Ukrainie ma charakter bratobójczy, a wskutek rosyjskiej agresji najbardziej cierpią rosyjskojęzyczni Ukraińcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym samym duchu, w pierwszym dniu wojny – 24 lutego – Kościół w Polsce w komunikacie abp. Stanisława Gądeckiego potępił działania Rosji i Władimira Putina, uznając je za „niedopuszczalny i haniebny akt barbarzyństwa, skierowany wobec suwerenności i niezależności niepodległego państwa”.

Reklama

Równie stanowcze były dwa listy, skierowane przez przewodniczącego Episkopatu Polski do prawosławnego patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla. Rosyjska odpowiedź na pierwszy – z 14 lutego – dotyczący zażegnania widma wojny, była utrzymana w tonie żądania, by to polscy biskupi… odwodzili polskich polityków od agresywnych wypowiedzi na temat Rosji i wojny.

Drugi list, wystosowany 2 marca, pozostał bez odpowiedzi. W dokumencie abp Stanisław Gądecki wprost wezwał patriarchę Cyryla, by ten zaapelował do Władimira Putina o wycofanie rosyjskich wojsk z Ukrainy. Kolejny apel dotyczył wpłynięcia na żołnierzy rosyjskich, by ci – jak pisał przewodniczący Episkopatu – „nie uczestniczyli w niesprawiedliwej wojnie, aby odmawiali wykonywania rozkazów, których skutkiem są liczne zbrodnie wojenne”. „Gdy idzie o samą postawę patriarchy, to ona jest wybitnie antyewangeliczna i w żaden sposób nie da się jej Ewangelią usprawiedliwić” – ocenił w połowie kwietnia abp Stanisław Gądecki. Szczególnie drugi list polskiego hierarchy spotkał się z szeroką falą poparcia wśród przedstawicieli Kościołów w krajach europejskich.

W Polsce zauważono również liczne wizyty na Ukrainie papieskiego jałmużnika, kardynała Konrada Krajewskiego. W Wielki Czwartek celebrował on Mszę Wieczerzy Pańskiej w kijowskim kościele pw. św. Mikołaja, którym opiekują się misjonarze oblaci. W Wielki Piątek wysłannik Ojca Świętego był w Borodziance, gdzie modlił się przy masowych mogiłach ofiar rosyjskiej masakry na ludności cywilnej. Kardynał Krajewski uczestniczył na Ukrainie również w przekazaniu pomocy materialnej i humanitarnej.

Kościół a uchodźcy

W ciągu trzech miesięcy wojny schronienie w Polsce znalazło 3,5 miliona osób uciekających z Ukrainy. Według szacunków polskich władz, w kraju nadal pozostaje około 2 mln wschodnich sąsiadów. Przyjęcie tak dużej liczby przybyszów przy braku znanych z innych państw obozów dla uchodźców, nie byłoby możliwe gdyby nie zaangażowanie tysięcy zwykłych rodzin i wolontariuszy goszczących uciekających przed wojną w swych domach. Najczęstsze były jednak gesty solidarności w postaci materialnego wsparcia różnych inicjatyw humanitarnych, w tym koordynowanych przez Kościół.

Z kwietniowego raportu Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego wynika, że parafie i zakony w Polsce na pomoc uchodźcom z Ukrainy przekazały blisko 250 mln złotych. Noclegi zapewniono 319 tys. osób, a opiekę otrzymało ponad 145 tys. dzieci. Także w połowie kwietnia Caritas Polska poinformowała o zebraniu ponad 100 milionów złotych pomocy dla Ukrainy. Opieką i wsparciem tylko tej jednej organizacji objęto tysiące ukraińskich dzieci, w tym także sierot z domów dziecka. W połowie czerwca w Warszawie przedstawiciele Caritas z Europy i z USA wezmą udział w Forum Dobroczynności, poświęconemu pomocy dla Ukrainy.

.

2022-12-03 17:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzina – kuźnia ludzi sukcesu

[ TEMATY ]

Family News Service

fot. Archiwum Państwa Wiśniewskich

Dla nas rodzina jest przede wszystkim sukcesem życiowym. To jest szczyt naszych marzeń – zgodnie przyznają państwo Aldona i Artur Wiśniewscy, małżonkowie z 34-letnim stażem, którzy podzielili się z Family News Service swoim bogatym doświadczeniem.

Państwo Wiśniewscy mają pięcioro dorosłych już dzieci. Są m.in. doradcami życia rodzinnego w diecezji płockiej. Od lat aktywnie działają w środowisku rodzin, m.in. poprzez działania Fundacji „Tak dla Rodziny”, założonej przez nich w 2017 r. i od ponad 10 lat działalność artystyczną i ewangelizacyjną rodzinnego zespołu o nazwie „Moja Rodzina”.
CZYTAJ DALEJ

Nauczanie papieży o świętych Piotrze i Pawle, fundamentach Kościoła Rzymu

29 czerwca obchodzone jest święto dwóch apostołów, braci w męczeństwie. Do Piotra, rybaka z Galilei, Jezus mówi: „Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej skale zbuduję Kościół mój”. Paweł, niegdyś wróg i prześladowca chrześcijan, staje się świadkiem Chrystusa. Prześledźmy – poprzez refleksje papieży – związek tych dwóch filarów wiary z Rzymem.

29 czerwca, w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła, Leon XIV będzie przewodniczył w Bazylice św. Piotra celebrze eucharystycznej, pobłogosławi paliusze i nałoży je nowym arcybiskupom metropolitom. W tym święcie odzwierciedla się historia Kościoła Rzymu, którego fundamentem jest męczeństwo Piotra i Pawła. W refleksjach Papieży nad tymi świadkami wiary, odrodzonymi dzięki spotkaniu z Chrystusem, pojawia się przede wszystkim jedna perspektywa: ci dwaj apostołowie, patroni Rzymu, są przykładem jedności w różnorodności. Piotr, prosty rybak, żył naśladowaniem Pana. Paweł, wykształcony faryzeusz, głosił Ewangelię.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję