– On jest i naprawdę działa. Działa Jego Ojciec i działa Jego moc – mówił bp Robert Chrząszcz w czasie liturgii stacyjnej w Sanktuarium Najświętszej Rodziny w Krakowie – Nowym Bieżanowie.
W czasie homilii bp Robert Chrząszcz zauważył, że dziś istnieje pokusa myślenia, że Jezus nie działa lub działa mniej, niż dwa tysiące lat temu, kiedy uzdrawiał i czynił cuda. Podkreślił, że słowa z Ewangelii: „Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam” są nadal aktualne. W tym kontekście przywołał poglądy deistów, którzy mówili o „śmierci Boga dla świata”, czyli teorii, że Bóg powołał świat do istnienia, ale przestał się nim interesować. – Jezus mówi o Bogu jako troskliwym Ojcu, z którym można wejść w konkretną relację. Mówi o Bogu, któremu zależy na człowieku; mimo grzechu człowieka nie przestaje go kochać – mówił krakowski biskup pomocniczy.