Reklama

Rekord Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2009, str. 40

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Jan Powroźnik: - Odnoszę wrażenie, że w tym roku Częstochowa przeżyła swoiste oblężenie Jasnej Góry podczas VI już zlotu motocyklistów...

Ks. Jan Zalewski: - Można tak powiedzieć. Największe zgromadzenie motocykli do tej pory miało miejsce we Francji, gdzie było ich aż 18 tys., czyli w Częstochowie na pewno padł rekord Europy, ponieważ dotarło tu ponad 20 tys. motocyklistów. Większe imprezy organizowane są jedynie w USA.

- Jakie cele przyświecają pielgrzymującym na Jasną Górę władcom szos, jak czasem mówi się o właścicielach motocykli?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Najważniejsze jest to, by motocykliści, którzy tu przyjeżdżają, nie potraktowali owej pielgrzymki jako pewnego rodzaju pikniku na zasadzie: jest fajnie, spotkaliśmy się, pogadaliśmy i pojechaliśmy dalej; generalnie - miło spędziliśmy czas. Innymi słowy - musi być pewne duchowe pogłębienie związane z ideą pielgrzymowania.

- Na czym ono konkretnie polega?

Reklama

- Po pierwsze, pogłębienie związane jest nierozerwalnie z podniesieniem poziomu naszego religijnego życia. Uczestnicy zlotu mają świadomość, że znajdują się na Jasnej Górze u Matki Bożej Królowej Polski. To zobowiązuje. Ponadto w tym roku czas naszego głośnego pielgrzymowania zbiegł się z Niedzielą Bożego Miłosierdzia. Tym bardziej więc kierujemy nasze myśli ku Panu Bogu. Ponieważ jesteśmy w narodowym sanktuarium, nasze myśli, modlitwy i serca oddane są także sprawom naszej Ojczyzny. Pielgrzymowanie uczy bowiem patriotyzmu.

- A po drugie?

- Nazwałbym to drugim poziomem idei naszego pielgrzymowania. Mianowicie chodzi o to, by dzięki tego typu religijnym wydarzeniom na naszych drogach wszyscy czuli się bardziej bezpieczni. Obecność kilkudziesięciu tysięcy motocyklistów na Jasnej Górze jest apelem o pewną odpowiedzialność związaną z naszym zachowaniem się na drodze. Ten apel musi być powtarzany nieustannie. Nie można zaprzestać o tym mówić. Każdy kolejny zlot motocyklowy na Jasnej Górze jest apelem o rozwagę, szczególnie dla młodych motocyklistów, którzy chcą się popisać na naszych drogach, zaznaczyć jakoś swoją obecność. Niestety, niekiedy kończy się to tragicznie.

- Czy będą następne zloty?

- Ależ oczywiście! Szósty już raz motocykliści pielgrzymują na Jasną Górę. Zawsze jest to trzecia niedziela kwietnia (chyba że wypada wtedy Wielkanoc, przenosi się wtedy termin na następną niedzielę). Symbolicznie rozpoczyna ona sezon motocyklowy. Pielgrzymka rośnie niejako spontanicznie. Na początku było kilkadziesiąt motocykli, potem - setki, a teraz są tysiące. Ludzie sami zwołują się w Internecie. Nikt nikogo specjalnie nie musi zapraszać.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak często sięgam po Pismo Święte?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 8, 19-21.

Wtorek, 23 września. Wspomnienie św. Pio z Pietrelciny, prezbitera.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Przebaczył mordercy swoich rodziców

2025-09-24 16:20

[ TEMATY ]

Balans Bieli

TVP

Kiedy miał pięć lat, brutalnie zamordowano mu mamę i tatę. Teraz biskup Mounir Khairallah często mówi, że przynosi z Libanu przesłanie przebaczenia.

Mówiąc o przebaczeniu maronicki biskup Mounir Khairallah nie porusza się jedynie w sferze pojęć - jest „praktykiem przebaczenia”. 13 września 1958 roku, mając niespełna pięć lat, stracił rodziców, którzy zostali brutalnie zamordowani. Stało się to w przededniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego, które obchodzone jest w Libanie w szczególny sposób. Był to ogromny dramat dla niego i trzech braci, gdzie najmłodszy miał niecały rok.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję