Reklama

Kościół

Abp Pizzaballa: Bóg pragnie miłości człowieka

Zamiarem Boga było doprowadzenie człowieka do większej miłości i bezinteresowności, która może się zrodzić jedynie w sercu wdzięcznym i dziękującym za to, co otrzymało – stwierdza komentując czytany w VI niedzielę okresu zwykłego, roku A (Mt 5, 17-37) łaciński patriarcha Jerozolimy, abp Pierbattista Pizzaballa OFM.

[ TEMATY ]

Abp Pizzaballa

Ewangelia św. Mateusza

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Długi fragment Ewangelii św. Mateusza, który dziś czytamy (Mt 5,17-37), należy umieścić w kontekście Kazania na Górze, którego jest częścią.

Jezus głosi przede wszystkim błogosławieństwa: są one zapowiedzią, że królestwo Boże, o którym mówili prorocy, oczekiwane od wieków obecnie wreszcie nadeszło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prorocy zapowiadali, że królestwo Boże przyniesie szczęście ubogim, pociechę strapionym, jeńcom wolność (por. Iz 61, 1). Teraz Jezus potwierdza, że to wszystko się wypełnia i to wypełnia dla wszystkich.

W ubiegłą niedzielę słyszeliśmy fragment, który następuje bezpośrednio po błogosławieństwach, gdy Jezus mówi, że uczniowie są solą ziemi i światłem świata.

Za pomocą tych obrazów Jezus stwierdza, że królestwo Boże, które nadeszło, odsłania się w życiu uczniów, którzy są powołani do ukazywania poprzez swoje dzieła, w swoim życiu, obecności Królestwa pośród ludzi.

Kontynuując swoją mowę, Jezus staje się bardziej konkretny: jakie są te dzieła, do których wykonywania powołani są uczniowie? Opisując je, Jezus wraca do Starego Prawa, analizując pewne przypadki zachowań i otwierając je na nową sprawiedliwość, nową moralność.

Ten fragment odzwierciedla dynamikę, która jest typowa dla Nowego Testamentu, a którą później jeszcze wyraźniej zobaczymy w Listach św. Pawła: najpierw jest głoszenie łaski, miłosierdzia Bożego, które dosięga człowieka, bezinteresownie. A następnie rodzi się także konieczność dostosowania swojego zachowania do tego, co się w nas wydarzyło.

Możemy powiedzieć, że dla tych, którzy odkrywają obecność Królestwa w swoim życiu, stara sprawiedliwość już nie wystarcza. Nie wystarczy już przestrzeganie praw, nie wystarcza już ograniczanie się do dobrego wykonywania swoich obowiązki. Rodzą się nowe wymagania, nowy sposób istnienia, bycia w relacjach; nowy sposób miłowania.

Dzisiejsza Ewangelia mówi o czymś ponad, o czymś co wykracza poza. Można powiedzieć, że mówi o ludzkim sercu, które jest teraz wezwane do zachowania się w nowy sposób, ponieważ żyje w nowym czasie.

Reklama

Nie chodzi o to, by robić coś więcej, bo w przeciwnym razie, zgodnie z logiką mowy, nie zmieniłoby się absolutnie nic: nadal istniałoby prawo, którego należy przestrzegać, by zyskać zbawienie, a Jezus byłby nauczycielem tylko nieco bardziej wymagającym niż inni.

Mowa natomiast jest zupełnie inna: ten, do którego dotarło zbawienie, nie może już zachowywać się tak, jak wcześniej, nie może już zadowalać się przestrzeganiem prawa, niezależnie od tego, jak bardzo było ono dobre i święte. Nie może uczynić nic innego, jak oddać swoje życie.

Dlatego Jezus wyraźnie mówi o przejściu, o skoku, którego trzeba dokonać w stosunku do starego Prawa, powtarzając kilkakrotnie antytezę „Słyszeliście, że powiedziano… ale ja wam powiadam”; i to nie dlatego, że to, co proponuje Jezus, jest zupełnie inne niż stare Prawo, ale dlatego, że całkowicie zmieniła się motywacja, która ożywia każdą sferę życia, każdy gest i zachowanie, każde słowo, które zostanie wypowiedziane, każdą relację z ludźmi i rzeczami. Jak powiedzieliśmy, nie chodzi już o obowiązek do spełnienia, ale o bezinteresowność otrzymaną, na którą winniśmy odpowiedzieć równie bezinteresownie. Miłości się nie mierzy.

Kiedy Jezus mówi, że nie przyszedł znieść prawa, ale je wypełnić, chce przez to powiedzieć, że prawdziwe znaczenie Prawa, prawdziwy zamiar, był właśnie taki: doprowadzić człowieka do tej większej miłości i bezinteresowności, która może się zrodzić jedynie w sercu wdzięcznym i dziękującym za to, co otrzymało.

2023-02-09 20:46

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Pizzaballa: nasz Bóg jest Bogiem spotkania, posyłającym na misję

2024-05-24 08:15

[ TEMATY ]

Trójca Święta

misja

Abp Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

Na fakt, że w Jezusie nasz Bóg ukazuje siebie jako Boga spotkania posyłającego niedoskonałych uczniów na misję wskazuje w komentarzu do fragmentu Ewangelii (Mt 28, 16-20) czytanego w Uroczystość Trójcy Przenajświętszej roku B łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa OFM.

W uroczystość Trójcy Przenajświętszej słyszymy ostatnie wersety Ewangelii św. Mateusza (Mt 28, 16-20): jest to spotkanie Zmartwychwstałego Pana ze swoimi uczniami, jedyne spotkanie opisane przez ewangelistę. Zbiega się ono z wysłaniem na misję, nakazem którym Jezus wysyła swoich uczniów, aby wszędzie głosili Królestwo. Ponieważ jest to fragment końcowy, jest to również fragment, który syntetyzuje wiele centralnych elementów tej Ewangelii, a dziś skupimy się na niektórych z nich.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry,
Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią.
Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989).
Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących.
Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki.
Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę.
22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica.

Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Stanowisko uczestników XXXI Ogólnopolskiej Pielgrzymki Samorządu Terytorialnego na Jasna Górę

2024-05-30 22:45

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

My, przedstawiciele samorządów gmin, powiatów i województw zgromadzeni u stóp Matki Bożej Królowej Polski zwracamy się z apelem do małżeństw i rodzin oraz do osób przygotowujących się do zawarcia małżeństwa i założenia rodziny, aby z pełnym zaangażowaniem poznawali swoje prawa i obowiązki wynikające z natury małżeństwa

jako trwałego związku kobiety i mężczyzny oraz rodziny będącej podstawową komórką społeczną we współczesnym świecie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję