Reklama

Kościół

Bez muzyki chrześcijańskiej trudno będzie nam wyjść z Ewangelią do młodych

Muzyka chrześcijańska jest dla mnie ogromnym wsparciem w życiu. Teksty wielu utworów pomagają mi w modlitwie, wielokrotnie podnoszą na duchu... Dają wytchnienie po dniu pracy – mówi w rozmowie z portalem niedziela.pl Michał Guzek, inicjator festiwalu „Chrześcijańskie Granie”, którego XII edycja już 23 kwietnia.

[ TEMATY ]

muzyka

muzyka chrześcijańska

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Damian Krawczykowski: To już 12 edycje tego coraz bardziej znanego festiwalu. Skąd pomysł na tę inicjatywę?

Michał Guzek /Chrześcijańskie Granie: Pomysł zrodził się z potrzeby ewangelizacji środowiska akademickiego w Warszawie. Muzyka jest fantastyczną opcją, by z dobrą nowiną dotrzeć do młodych ludzi. Zastanawialiśmy się, kto najlepiej dotrze z Ewangelią do młodzieży. Szybko okazało się, że to młodzi ludzi najlepiej znają język rówieśników. Dlatego od początku widzieliśmy, że forma konkursu młodej sceny muzyki chrześcijańskiej trafia na podatny grunt. Entuzjazm, autentyczny przekaz oraz radość młodzieży jest zaraźliwa. Od 2011 niemal co roku festiwal staje się znakomitym miejscem na spotkanie wielu wspaniałych inicjatyw służących ewangelizacji tego środowiska. Zespoły oraz wykonawcy pokazują, że warto ich wspierać i promować. Na początku wydawałoby się, że odbiorcami wydarzenia będzie tylko społeczność Warszawy i okolic. Przez wiele lat obserwujemy, że poprzez wykonawców przyjeżdżających z całej Polski trafiamy o wiele szerzej. Dzięki transmisji na stronie fabrykakoncertow.com.pl można nas oglądać na całym świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeśli miałbyś porównać poziom muzyczny chrześcijańskich zespołów sprzed 12 lat a teraz, to jak to wygląda?

Reklama

Powiew świeżości w latach 90 - tych dla sceny w Polsce wydaje się nie do powtórzenia. Kapele takie jak 2TM2,3, Maleo Reggae Rokcers, Pneuma, Triquetra, New Life M., TGD czy Deus Meus naznaczyły na wiele lat trendy. Dzisiaj w okresie pewnego kryzysu wydaje się, że twórcom jest trochę trudniej odnaleźć się. Na szczęście poziom, dzięki większym możliwościom jest coraz lepszy. Dzisiaj na scenie mamy nowe twarze. Wśród nich są takie zespoły jak Owca, Niemagotu czy wykonawcy z nurtu Hip-Hop tacy jak: Tau, ks. Jakub Bartczak, Wyrwani z Niewoli. Wierzę, że scena cały czas może odradzać i podnosić poziom dzięki takim inicjatywom jak konkurs DEBIUTY (Festiwal Chrześcijańskie Granie), Non Stop CCM (koncert Bądź jak Jezus) czy choćby Festiwal Hosanna.

Archiwum prywatne

Michał Guzek - inicjator festiwalu Chrześcijańskie Granie

Michał Guzek - inicjator festiwalu Chrześcijańskie Granie

Jak wiemy od naszych babć "kto śpiewa dwa razy się modli", czy tak samo odbiera to młode pokolenie? Ile osób pojawia się rokrocznie na festiwalu?

Kilkaset osób pojawia się w Dobrym Miejscu. Takie mamy możliwości. Dzięki transmisji ogląda nas kilka tysięcy osób. Mamy nadzieję, że w tym roku poprzez stronę: www.fabrykakoncertow.com.pl będzie rekordowa liczba. Cieszymy się z coraz większym zainteresowaniem mediów. Listy przebojów oraz rozgłośnie grają wykonawców i ich utwory prezentowane podczas festiwalu. Cieszy nas to, że nasza impreza stała się jedną z najważniejszych na mapie muzyki chrześcijańskiej w Polsce. Jesteśmy w stałym kontakcie z kilkudziesięcioma mediami, które promują muzykę z dobrym przesłaniem w Polsce. Dzięki mediom docieramy do wielu młodych ludzi, dla których uwielbienie jest ważną częścią życia. Dlatego stwierdzenie "kto śpiewa dwa razy się modli" nadal na szczęście jest bardzo aktualne.

A czym dla Ciebie osobiście jest muzyka chrześcijańska?

Muzyka chrześcijańska jest dla mnie od wielu ogromnym wsparciem w życiu. Teksty wielu utworów pomagają mi w modlitwie, wielokrotnie podnoszą na duchu... Dają wytchnienie po dniu pracy. Dzięki niej spotkałem wielu pięknych ludzi, których mogę dzisiaj nazwać przyjaciółmi. Wydaje mi się, że gdyby nie było w pewnym momencie muzyki chrześcijańskiej, to może dzisiaj nie byłbym w kościele.

Reklama

Nie sposób nie wspomnieć o estetyce jeśli chodzi ogółem o sztukę chrześcijańską: obraz, grafikę czy właśnie muzykę. Przez lata ten poziom pozostawiał wiele do życzenia, czy Twoim zdaniem takie festiwale jak Wasz kształtują gusta muzyczne katolików?

Tak. Bardzo chcemy trafiać w różne gusta. Wiemy, że pewnych procesów w kształtowania poziomu oraz odbioru muzyki nie zrobimy od razu. Wierzę, że muzyka grana na żywo stwarza szansę rozwoju. Nam zależy, żeby wytworzyć modę na granie muzyki chrześcijańskiej szczególnie w środowiskach lokalnych.

Czy realne jest, aby muzyka, którą słyszymy na festiwalu Chrześcijańskie Granie pojawiła się w naszych świątyniach podczas liturgii, czy to raczej nie ten czas i miejsce?

Muzyka rozrywkowa ma swoje miejsce i czas. Podczas liturgii piosenki religijne zazwyczaj nie pasują. Myślę, że podczas wieczorów uwielbienia oraz spotkań młodych wiele utworów granych przez współczesnych muzyków chrześcijańskich znajduje swoje miejsce.

A dlaczego by nie zastąpić (przynajmniej części) staropolskich pieśni kościelnych na poczet tych nowoczesnych, uwielbieniowych? Przecież i tu i tu chodzi o chwalenie Boga. Nowa muzyka może przyciągnąć młodszych katolików. Zgadzasz się?

Młodych ludzi przyciąga prawda, piękno, autentyczny przekaz.. Dlatego miejsce jest zarówno dla pięknych pieśni liturgicznych jak i współczesnej muzyki. Warto zwrócić uwagę na poziom wykonania. Dobrze przygotowana schola sprawia, że młodzi ludzie chętnie włączają się w śpiew liturgiczny. Ale to prawda, współczesna muzyka chrześcijańska grana przez młode kapele może przyciągnąć wiele osób. Tym bardziej, że wielu ludzi widzi Kościół w wykrzywionych barwach. Dzisiaj wydaje się, że Kościół coraz bardziej przegrywa z innymi duchowościami, z konsumpcją, ze światowością. Świadectwo muzyków chrześcijańskich wielokrotnie staje się łącznikiem pomiędzy wspólnotą Kościoła a światem. Dlatego wielki mój apel o troskę i wsparcie dla młodych muzyków ze strony Kościoła. Bez kultury chrześcijańskiej trudno będzie nam wyjść z Ewangelią do młodych. Nie straćmy tej szansy.

Więcej o festiwalu Chrześcijańskie Granie: Zobacz

2023-03-24 07:00

Oceń: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Viki Gabor zwycięża Eurowizję Junior

[ TEMATY ]

dzieci

muzyka

fot. UM Gliwice

Piosenka "Superhero" w wykonaniu Viki Gabor wygrała Eurowizję Junior 2019. Polka wgrała głosowanie wśród widzów oraz zajęła drugie miejsce w głosowaniu jurorów! To drugie zwycięstwo z rzędu Polski na dziecięcym konkursie piosenki Eurowizji.

Tym samym Polska drugi raz z rzędu zwyciężyła w „dziecięcej” Eurowizji, co wcześniej nie udało się żadnemu innemu krajowi. W ubiegłym roku wygrała Roksana Węgiel. W konkursie wzięli udział młodzi wykonawcy z 19 krajów. Konkurs odbywał się w wypełnionej po brzegi hali Arena w Gliwicach. Wśród widzów był premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Akademicka modlitwa za papieża Franciszka

2025-04-25 18:54

ks. Łukasz Romańczuk

Społeczność akademicka modliła się w kościele uniwersyteckim pw. Najświętszego Imienia Jezus we Wrocławiu za zmarłego papieża Franciszka. - Chcemy jako środowisko akademickie Wrocławia dziękować za pontyfikat papieża Franciszka. Łącząc się z naszymi przedstawicielami uczelni, którzy są w Rzymie, chcemy dziękować za wszelkie dobro, które za przyczyną Ojca Świętego mogliśmy dostąpić, a także chcemy prosić o Ducha Świętego dla kardynałów, którzy podczas konklawe wybiorą nowego papieża - mówił ks. Rafał Kowalski, przewodniczący Mszy św. oraz prorektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.

W homilii ks. Rafał Kowalski nawiązał do sytuacji z Ewangelii, gdy Piotr i inni uczniowie idą łowić ryby, tak, jakby się poddali. Dalej nawiązał do swojej wizyty w Jerozolimie i miejsca, gdzie Piotr się zaparł swojego Mistrza. - Kiedy siedziałem tam w kościele, zastanawiałem się wtedy, co o tej sytuacji myślał Jezus. To mogły być moje ludzkie skojarzenia, ale mógł pomyśleć, że już nigdy nie zobaczy swoich uczniów, Jerozolimy, swojej mamy. I to skłoniło mnie do refleksji, ile takich rzeczy skończyło się w moim życiu, że są już bezpowrotne i przepadło - mówił kaznodzieja, pytając się o to obecnych na Mszy św.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję