Publikujemy pełny tekst Orędzia Wielkanocnego abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
Drodzy bracia i siostry, Rodacy mieszkający w Ojczyźnie i poza jej granicami, Chrystus Zmartwychwstał!
Echo tego wydarzenia rozbrzmiewa po dziś dzień w Kościele i w świecie. Ta wiara w zmartwychwstanie wyrasta najpierw ze świadectwa tych braci i sióstr, którzy pierwsi zobaczyli odsunięty kamień i pusty grób. Następnie sam Zmartwychwstały, żywy i dotykalny, ukazał się Marii Magdalenie, dwóm uczniom i jedenastu Apostołom zgromadzonym w Wieczerniku. Później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie, a potem ukazał się Jakubowi i wszystkim Apostołom. „W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie” - to powie św. Paweł (1 Kor 15,8)
Spotkanie ze Zmartwychwstałym nie było konfrontacją z duchem, ani z jakimś wewnętrznym, mistycznym przeżyciem, ono było spotkaniem z istotą cielesną, która jadła posiłki, spotkaniem z tym samym ciałem, w którym Jezus cierpiał, lecz nie z takim samym. Zmartwychwstały nie wrócił do życia w takim samym ciele jak przed śmiercią, podobnie jak to miało miejsce na przykład w przypadku Łazarza. W zmartwychwstaniu dokonało się coś radykalnie nowego, dokonało się przejście do nowego rodzaju życia, które nie podlega już prawu śmierci. Pojawił się nowy, dodatkowy i nie znany wcześniej wymiar życia, nowe możliwości bycia człowiekiem. Dzięki czemu zamiast mówić, że Jezus był, możemy powiedzieć, że Jezus jest. A wszystko to ma nie tylko wymiar indywidualny, odnoszący się do samego Chrystusa, ale również wymiar powszechny, dotyczący nas wszystkich, „Chrystus bowiem zmartwychwstał, jako pierwociny tych, co pomarli” (por. 1 Kor 15,20).
W takim momencie św. Grzegorz z Najzanzu woła: „Jest to dla nas święto nad świętami i uroczystość nad uroczystościami, o tyle wyższa od wszystkich (...), o ile słońce jest piękniejsze od innych gwiazd” - mówi to w „Mowie paschalnej” (Mowa 45, 2. 23). W ten wielkanocny poranek wszystko zaczęło się od początku, w sensie duchowym jest to nowy początek historii kosmosu. Światło, które oślepiło straże czuwające przy grobie Jezusa przeniknęło czas i przestrzeń, i podobnie jak wiosenne promienie słońca otwierają pąki na gałęziach drzew, tak też blask Zmartwychwstałego pobudza do życia wszelką ludzką nadzieję. „Ze zmartwychwstania Twego Chryste radują się niebo i ziemia” - śpiewa świąteczna liturgia, wyrażając uniesienie i zachwyt każdej ludzkiej duszy, szczerze otwartej na Boga.
W naszej współczesności to wielkanocne „Alleluja” pozostaje nieraz w sprzeczności z płaczem zrodzonym z bolesnych sytuacji, z biedy materialnej i z bezrobocia, z chorób, emigracji i przemocy, z różnego rodzaju biedy duchowej. Nie mniej jednak Jezus umarł i zmartwychwstał także po to, aby odkupić nasze trudne dzieje. Dlatego też orędzie wielkanocne powinno dotrzeć przede wszystkim do tych, którzy cierpią, aby Zmartwychwstały Pan otworzył im drogę do nadziei i radości. Niech on zwycięży ciemności podziału, przemocy i nienawiści, także u naszych sąsiadów na Ukrainie, pomagając im w budowaniu społeczeństwa, w którym będzie szanowany każdy człowiek i w zachowaniu jedności.
Niech więc światło Zmartwychwstałego dotrze do każdego Polaka, w Ojczyźnie i poza jej granicami. Niech dosięgnie wszystkich chrześcijan, którzy razem z nami wyznają wiarę w Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego Pana, poszukując jedności na drogach ekumenizmu.
Odwagi! Zmartwychwstały idzie przed nami, idźmy za Nim, śpiewając pośród zranionego świata pełne radości „Alleluja”! Idźmy zaangażowani w trudne sprawy naszej Ojczyzny ze spojrzeniem skierowanym w niebo. Niech na tej drodze umacnia nas niewzruszona wiara kanonizowanych wkrótce błogosławionych papieży Jana XXIII i Jana Pawła II.
Odwagi! Chrystus rzeczywiście zmartwychwstał. Dla każdego i wszystkich radosnych i błogosławionych Świąt Wielkanocnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu