Reklama

Dialog - umiejętność mówienia i słuchania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dialog w relacjach między ludźmi to bardzo ważna sprawa. Sprawa godna podkreślenia. Wydawałoby się, że to proste, banalne, ale jednak tak nie jest. Bo niby istnieje dialog między ludźmi, ale jednak najczęściej sprowadza się on do monologu jednej ze stron. Aby dialog był owocny, zbliżał ludzi do siebie, muszą oni posiąść umiejętność słuchania. Sprawa prosta, ale wymaga ćwiczenia. Słuchanie staje się wielką sztuką. Posiadanie tej sztuki, to wielki skarb dla człowieka. Tylko tacy ludzie mogą być powiernikami, być obdarowanymi miłością, sympatią. Tę umiejętność czerpiemy od najlepszego słuchacza - Jezusa, który powiedział: "Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a ja was pokrzepię".
Umiejętność słuchania, to w efekcie "otwarcie się" drugiej osoby, a tym samym ulżenie jej w tym, co ją boli. Musimy to czynić w ten sposób, żeby mówiący miał pewność, że czynimy to z uwagą. Należy wczuć się w sytuację mówiącego, przynosząc mu tym samym ulgę, poczucie bezpieczeństwa, bez którego nie ma otwartości dialogu.
W dialogu ważną rzeczą jest, by nie dawać rad, nie oceniać, nie komentować. Czyniąc tak, łatwo drugiego człowieka po prostu pognębić, upokorzyć, ośmieszyć. Nie w tym tkwi sens. Dociekliwość też jest tu nie na miejscu, gdyż ogranicza prawdziwy dialog, który prowadzić powinien do autentycznego zrozumienia, a nie zaspokojenia ciekawości słuchającego. Umiejętność słuchania o sprawach trudnych, tragicznych, to po prostu dzielenie z drugim człowiekiem jego bólu, zmartwienia. To niewątpliwie przynosi ulgę. W takich sytuacjach nie należy banalnie pocieszać, minimalizować problemów, ale trzeba umieć wczuć się. Uszanować ból, który jest udziałem naszego rozmówcy. Słuchając musimy również podtrzymać rozmowę, nie dopuszczając do ciszy, która może być wyrazem niezrozumienia. Milczenie może być odebrane jako wyłączenie się ze słuchania. Powinniśmy stworzyć taki klimat, który będzie gwarantował mówiącemu dyskrecję i pełną akceptację. Z naszej strony powinniśmy mówiącemu wyrazić wdzięczność, że właśnie nas uczynił powiernikami swoich ważnych spraw. Stworzenie z naszej strony atmosfery zaufania spowoduje, że staniemy się dla innych niczym "lekarz ich dusz".
Takim "lekarzem" na pewno może być wychowawca, katecheta, każdy człowiek, który potrafi słuchać tych, których pragnie wychowywać. Aby efekty wychowawcze były widoczne, należy poświęcić wiele czasu na prawdziwy dialog, indywidualnie potraktować każdego mówiącego. Jest to możliwe w małych grupach, a takie możliwości stwarzają zajęcia pozalekcyjne, spotkania indywidualne. W takich grupach możliwe jest aktywne słuchanie, co sprzyja prawdziwemu dialogowi.
Coraz częściej jednak sami łapiemy się na tym, że po prostu nie mamy czasu. Ten brak czasu jest największym wrogiem, zwłaszcza w relacjach rodzice - dzieci. Ci pierwsi częstokroć zabiegani, zatroskani o byt materialny zapominają o tym, co najważniejsze - o dzieciach. Dzieci, którym na co dzień brak rodziców, po prostu uciekają niejednokrotnie w świat ułudy, używek. W świat, który często prowadzi na złe drogi. Na drogi, z których nie ma powrotu.
Zarówno mówiący, jak i słuchający - swój dialog nade wszystko muszą oprzeć na wierze. Tylko taki dialog będzie owocny, skuteczny. W myśl słów Jana Pawła II: "Dojrzała, ugruntowana wiara w Boga, to najgłębszy sens życia młodych, to również największy skarb, jaki rodzice, nauczyciele, wychowawcy mogą i muszą przekazać młodym, jeśli chcą spełnić swoją wobec nich powinność".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Elżbieta Rafalska: Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w UE

2024-04-29 07:49

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Elżbieta Rafalska

YouTube

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w Unii Europejskiej, a swoboda przepływu osób i usług była najcenniejszą wartością tego okresu - podkreśla Elżbieta Rafalska w rozmowie z portalem niedziela.pl.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości dodaje jednak, że wstępując do Unii Europejskiej byliśmy przekonani o gwarancji zachowania swojej odrębności, co dziś nie jest już takie oczywiste.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję