Reklama

Otwarte okna

Kilku Wspaniałych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parę dni temu byłem w Poznaniu, zaproszony na - rzec można - „rodzinne” święto moich przyjaciół: obchodzili trzydziestolecie Ruchu Młodej Polski, a zwłaszcza jego środowiska poznańskiego. W czasach PRL-owskich był to nie tylko jeden z głównych ośrodków opozycji „nielegalnej”, ale - w odróżnieniu od dominującego KOR-u - środowisko o wyraźnie sprecyzowanej tożsamości chrześcijańskiej i narodowej. Dzisiaj, gdy pisze się już nie tylko artykuły, ale i całe książki o RMP, często pada stwierdzenie, że była to być może jedyna grupa antykomunistyczna, mogąca tworzyć realną alternatywę dla lewicowo-liberalnej wizji polityki. Czy tę alternatywę udało im się stworzyć?
W Poznaniu przy stole rocznicowej dyskusji zasiadł doborowy zestaw dawnych ludzi RMP: Marek Jurek, dziś czołowy polityk antysystemowy, a niedawno druga osoba w państwie; Marian Piłka, zdaje się jeden z najdawniejszych stażem działaczy opozycji niepodległościowej, dziś współpracownik Jurka w Prawicy Rzeczypospolitej; Jacek Bartyzel, autor najważniejszej syntezy dziejów europejskiej prawicy; Piotr Semka, czołowy komentator polityczny, jeden z wychowanków RMP - a całą uroczystość prowadził Krzysztof Nowak, kiedyś twórca TVP Polonia, człowiek mediów. Ich życiorysy i dokonania - nie tylko te dawniejsze - poświadczają, że w RMP chwytało się bakcyla odpowiedzialności społecznej i nasiąkało poczuciem obowiązku kontynuowania polskiego dziedzictwa.
Trzydzieści lat temu dwudziestolatkowie, prawie wyłącznie z Gdańska i Poznania, podpisali swoimi nazwiskami deklarację ideową, w której z ogromną dojrzałością pisali o osobie ludzkiej, wspólnocie narodowej, niepodległości (!), uznając za swoje zadanie m.in. współtworzenie nowoczesnej polskiej myśli politycznej. Było to, nieprzypadkowo, nazajutrz po pierwszej pielgrzymce Jana Pawła II do Polski.
Liderzy KOR-u oskarżyli ich o skrzywienie „endeckie” - a oni odważnie bronili tej oczernionej szkoły politycznej. Sami chcieli jednak nie tyle powtarzać stwierdzenia sprzed lat, ile twórczo je przetwarzać w nowych sytuacjach. Mieli swój znaczący udział w Sierpniu’80, potem byli głównym ośrodkiem prawicy w czasach stanu wojennego, aby u progu nowej niepodległości podjąć się trudnego zadania budowy struktur polityki chrześcijańsko-narodowej.
Wróćmy do pytania: czy stworzyli alternatywę? Tak, na pewno tak: w sposobie myślenia o Polsce, w stylu swej formacji politycznej, w programie na nową niepodległość. Nie zawsze te alternatywy zostały wykorzystane, ale to inna historia.
Siedząc wśród uczestników obchodów poznańskich i słuchając przemówienia Marka Jurka, pomyślałem, że ta alternatywa była niezbędna nie tylko w ubiegłych latach - potrzebna jest także dziś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Św. Maciej

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Święty Maciej był jednym z pierwszych uczniów Jezusa. Wybrany został przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza, po jego zdradzie i samobójstwie.

Historia nie przekazuje nam zbyt wielu faktów z życia św. Macieja Apostoła. Po jego wybraniu w miejsce Judasza udzielono mu święceń biskupich i władzy apostolskiej przez nałożenie rąk. Hebrajskie imię: Mattatyah oznacza „dar Jahwe” i wskazuje na żydowskie pochodzenie Macieja.

CZYTAJ DALEJ

Weigel o 1. pielgrzymce Jana Pawła II do Polski: 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory

2024-05-13 18:50

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r. to było 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory - mówił w poniedziałek biograf Jana Pawła II George Weigel. Dodał, że była to rewolucja sumienia, która zapoczątkowała rewolucję polityczną.

Weigel, który napisał m.in. biografię polskiego papieża zatytułowaną "Świadek nadziei", wziął w poniedziałek udział w dyskusji w Centralnym Przystanku Historia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję