Wielość zagrożeń internetowych jest bardzo duża. Jedno jest pewne na dzień dzisiejszy - sam program antywirusowy nie wystarczy. Musimy dołożyć dodatkowe zabezpieczenia albo od razu wyposażyć swój komputer w pakiet zabezpieczeń. Taki pakiet powinien oprócz ochrony antywirusowej posiadać: ochronę przed narzędziami typu „rootkit”, zaporę ogniową najlepiej inteligentną, ochronę przed oprogramowaniem typu „spyware”, ochronę antyspamową. Dobrze byłoby, gdyby taki pakiet posiadał również ochronę tożsamości, monitorował sieć, posiadał funkcje kontroli rodzicielskiej czy usuwania luk w zabezpieczeniach i inne. Wszystko zależy od tego, do jakich celów używamy komputera i kto jeszcze z niego będzie korzystał - dorośli czy może dzieci.
Jeśli chcemy korzystać z dobrodziejstw poczty elektronicznej, to najbezpieczniej jest używać jej przez stronę internetową www na pewnym i zabezpieczonym serwerze, nie używając tzw. klientów poczty elektronicznej, czyli programów obsługujących naszą pocztę na naszym komputerze osobistym. Jeśli jednak już z takiego programu korzystamy i nie chcemy z niego zrezygnować, to musimy się dodatkowo zabezpieczyć i przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa: nie otwierać załączników poczty od nieznanych nadawców; nie dać się nabrać na e-mailowe „akcje charytatywne”, z których może 1 na 10 jest prawdziwa; nie wysyłać wiadomości (czy przesyłać dalej otrzymanej) na więcej niż 2, 3 adresy naraz, by nie wspomagać „spamerów” itd. Tu mała dygresja. Jeden e-mail z dużą liczbą adresów w nagłówku „przechwycony” przez szkodliwe oprogramowanie, np. na komputerze jednego z adresatów, zwiększa bazę autentycznych adresów w „automatach spamerskich”, używających ich zarówno jako adresatów, jak i nadawców spamu. Proszę się wówczas nie dziwić, gdy otrzymamy pocztę od... siebie!
Co wybory, co większa demonstracja, co burzliwszy dzień w mediach – powraca stare hasło: "wojna polsko-polska". Obraz dwóch obozów, okopanych na swoich pozycjach, niemożliwych do pogodzenia. Jakbyśmy byli narodem skazanym na wieczny konflikt, wzajemną pogardę i brak porozumienia. Ale ten obraz – choć popularny – jest z gruntu fałszywy.
Polacy od wieków spierali się o sprawy najważniejsze: o kształt państwa, gospodarkę, wartości, idee i relację z Kościołem, czy w końcu o politykę zagraniczną, miejsce Polski w Europie, o język i tożsamość. Te spory bywały ostre, ale same w sobie nie były zagrożeniem. Przeciwnie – bywały objawem życia i wolności ducha. Prawdziwe niebezpieczeństwo zaczynało się wtedy, gdy ktoś uznawał, że jego racja jest tak absolutna, że wolno mu w jej imię zdradzić wspólnotę.
W czwartek planowana jest ewakuacja kolejnych 65 osób z Izraela, tym razem będą to tylko obywatele polscy; samolot zabierze ich z Ammanu - poinformowała w środę wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys. Dodała, że grupa 13 polskich obywateli opuszczająca Iran powinna nad ranem wylecieć z Baku.
Na konferencji prasowej Mościcka-Dendys przypomniała, że pierwsza grupa ewakuowanych wylądowała w środę rano w Warszawie; z Izraela w konwoju lądowym dotarli oni do Egiptu, a stamtąd samolotem do kraju. Wiceszefowa MSZ poinformowała, że na pokładzie samolotu, który wylądował w Warszawie przyleciały 154 osoby, z czego 130 obywateli polskich. Pozostałe osoby to obywatele Niemiec, Austrii, Francji i Ukrainy.
„Kamilek miał niecały rok, to tu nauczył się chodzić” - powiedział z dumą Adam Joppek, który razem z Violettą wychowują jedenaścioro pociech, w tym dwoje biologicznych. Nie kryli szczęścia, kiedy ich rodzinny dom dziecka odwiedził bp Krzysztof Włodarczyk.
Myśl o tym, by stworzyć miejsce szczególnej miłości, dojrzewała w ich sercach od dłuższego czasu. - Zawsze pracowaliśmy dla biednych, prowadziliśmy różną działalność, ucząc bezdomnych zarabiania pieniędzy. Jedna z osób, która była alkoholikiem, wyszła z nałogu, wróciła do rodziny. Warto było to robić chociażby dla niej - mówi Adam Joppek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.