Reklama

Gwiazdą na firmamencie życia jest Chrystus

Niedziela Ogólnopolska 1/2010, str. 22-23

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Skarżyńska: - Księże Profesorze, jak doszło do spisania wiadomości o narodzeniu Pana Jezusa?

Ks. prof. Antoni Paciorek: - O narodzeniu Jezusa opowiadają dwa pierwsze rozdziały Ewangelii św. Mateusza oraz dwa pierwsze rozdziały Ewangelii św. Łukasza. Opowiadania tam zamieszczone nazywamy ogólnie Ewangelią Dzieciństwa. Powstały na bazie wspomnień rodzinnych, sąsiedzkich i innych. W środowiskach pierwszych chrześcijan przywoływano tamte wydarzenia nie tyle dla zaspokojenia ciekawości słuchaczy, ile w celu zrozumienia tego wszystkiego, co się później wydarzyło, zrozumienia w świetle proroków, Psalmów i w ogóle w świetle wszystkich pism Starego Testamentu. Tak powstały opowiadania o początkach ziemskiego życia Jezusa, opowiadania przepełnione miłością do Chrystusa, uwielbieniem dla dzieła Boga i gorącym pragnieniem zrozumienia tego wszystkiego, co wydarzyło się w zapomnianym zakątku rzymskiego imperium.

- Można się domyślać, że wielu było chrześcijan, którzy gromadzili wiadomości o narodzeniu Jezusa, rozmyślali nad tym wydarzeniem, urzeczeni jego niezgłębioną tajemnicą...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Z całą pewnością. Wśród nich był także ów nieznany nam z imienia chrześcijanin, którego owoc rozmyślań, literacko opracowany, tak zafascynował ewangelistę Mateusza, że zamieścił go na początku swojej Ewangelii. Był też i drugi, który dokładnie takie samo wrażenie wywarł na ewangeliście Łukaszu. Być może byli również inni, ale tylko ci dwaj znaleźli się w Ewangelii Mateusza i Łukasza. Warto pamiętać, że opowiadania owych anonimowych autorów były autonomiczne, tzn. autorzy nie pisali czegoś, o czym wiedzieli, że będzie potem wkomponowane w większe dzieło literackie. Oni chcieli napisać coś odrębnego o narodzeniu Jezusa, chcieli wyrazić swą najgłębszą wiarę i miłość do Zbawiciela. Obydwaj Ewangeliści - Mateusz i Łukasz najprawdopodobniej zauważyli, że opowiadania te pełne są starotestamentalnych odniesień, pełne natchnionej refleksji i modlitwy, i w związku z tym mają nieco inny charakter niż opisy nauczania i czynów Jezusa. Może nawet zastanawiali się, czy ten nieco odmienny literacko tekst będzie wystarczająco harmonizował z całą resztą, czy włączyć go w ramy Ewangelii, czy może raczej nie. Na szczęście, a zapewne nie bez pomocy Ducha Świętego, zdecydowali się włączyć. Dzięki temu otrzymaliśmy u Mateusza i Łukasza Ewangelię Dzieciństwa, niezgłębiony skarbiec refleksji nad tajemnicą Wcielenia Bożego Syna.

- Czy owi dwaj anonimowi autorzy Ewangelii Dzieciństwa to Apostołowie?

- Byli z pewnością uczniami Jezusa pierwszej generacji chrześcijaństwa. Czy byli Apostołami, tego nie możemy być pewni. Nie jest także pewne, czy znali się nawzajem. Jest nawet możliwe, że nie, ponieważ ich opowiadania w niczym nie zdradzają obopólnych konsultacji i wpływów. Oczywiście, autor zarówno pierwszego (Mt 1-2), jak i drugiego (Łk 1-2) opowiada o Maryi, o Józefie, o Dziecięciu Jezus narodzonym w Betlejem - ale zarazem żaden epizod opowiedziany u Mateusza nie pokrywa się z opowiedzianym przez Łukasza. Widoczne jest także to, że opowiadanie u Mateusza przedstawione jest z punktu widzenia Józefa: Józef otrzymuje polecenie zabrania swej Małżonki Maryi do siebie, otrzymuje też polecenia odnoszące się do kolejnych zadań związanych z opieką nad Jezusem i Maryją, jak ucieczka do Egiptu albo powrót do Nazaretu. Opowiadanie u Łukasza natomiast zredagowane zostało z punktu widzenia Maryi. To właśnie tutaj znajdujemy najpiękniejsze sceny Maryjne: zwiastowanie, nawiedzenie, narodzenie, ofiarowanie w świątyni. Należałoby jeszcze wspomnieć, że w opowiadaniu Mateuszowym przeważają ciemne barwy (niebezpieczeństwo ze strony Heroda, ucieczka do Egiptu, śmierć niewinnych), podczas gdy w opowiadaniu Łukaszowym przeważają barwy i tony jasne (radość aniołów, radość pasterzy, radosne hymny ludzi: „Magnificat”, „Benedictus”, „Nunc Dimittis” itp.).

Reklama

- Tak, to bardzo ciekawe, ta odmienna perspektywa obydwu opowiadań o narodzeniu Jezusa. Ale chciałabym jeszcze zapytać o gwiazdę. Jest ona przecież najbardziej oczywistym symbolem świąt Bożego Narodzenia.

- W dziejach interpretacji fragmentu Mateuszowej Ewangelii Dzieciństwa o gwieździe nie brakowało i nadal nie brakuje autorów, którzy utrzymują, że w roku narodzenia Jezusa pojawiła się nowa gwiazda, nowe ciało niebieskie. Znany astronom J. Kepler dowodził, że pojawienie się gwiazdy związane było z koniunkcją (nakładanie się) Jupitera i Saturna. Pozostałością koniunkcji - uważał Kepler - było powstanie nowej gwiazdy. Koniunkcja ta, według obliczeń Keplera, miała miejsce dokładnie w roku narodzenia się Jezusa. Inni przyjmują, że była to koniunkcja gwiazdy z planetą, jeszcze inni - że wybuch gwiazdy, czyli tzw. nowa albo supernowa, jeszcze inni mówili o tzw. komecie Halleya, a i to nie koniec domysłów związanych z ewangelijną wzmianką o gwieździe. O ile wiem, ciągle istnieją zwolennicy rzeczywistego pojawienia się jakiegoś ciała niebieskiego w roku narodzenia się Jezusa. Z drugiej jednak strony motyw gwiazdy występuje w Starym Testamencie jako zapowiedź przyszłego Mesjasza i Króla: „wschodzi Gwiazda z Jakuba, a z Izraela podnosi się berło” - czytamy w proroctwie Balaama (Lb 24,17). W proroctwach mesjańskich gwiazda była symbolem Króla - Mesjasza. Także w symbolice pogańskiej gwiazda jest symbolem królewskim. Jest zatem możliwe - jak utrzymują niektórzy - że autor opowiadania, inspirowany relacjami o niezwykłych zjawiskach astronomicznych zaistniałych w czasach narodzenia Jezusa, inspirowany także ogromnym napływem pogan do apostolskiego Kościoła, zamierzył przy pomocy starotestamentalnych tekstów przekazać to, o czym był najgłębiej przekonany, a mianowicie, że narodzony z Maryi Jezus jest zapowiadanym Mesjaszem i Królem wszystkich narodów. Krótko mówiąc, autor Mateuszowej Ewangelii Dzieciństwa postanowił przy pomocy odniesień do Starego Testamentu objaśnić historyczny fakt narodzenia Jezusa w Betlejem, nadto królewskość i mesjaństwo Jezusa, Jego odrzucenie przez Żydów i Jerozolimę, a przyjęcie przez pogan. Znamienne, że - według opisu - gwiazda znikła nad Jerozolimą jakby dla zaznaczenia, że tamtejszy król Herod nie jest prawdziwym królem. Rzeczywistym Królem jest Jezus, dlatego gwiazda rozbłyska na nowo, prowadząc do Betlejem, i tam zatrzymuje się nad narodzonym Jezusem. To Jezus jest Królem, a nie Herod! I nie pogańscy władcy, chętnie umieszczający gwiazdę nad swoją głową na monetach i wizerunkach, są prawdziwymi królami! Królem jest Ten, który narodził się w stajence!

- Które rozwiązanie należy przyjąć?

- Być może jedno i drugie. Jest przecież możliwe, że jakieś zjawisko zaobserwowane na firmamencie niebieskim zaintrygowało magów na Wschodzie i skłoniło do wędrówki. Ale gdyby nawet za Gwiazdą Betlejemską ponad wszelką wątpliwość skrywała się rzeczywista gwiazda, jakiś rzeczywisty obiekt niebieski, jej znaczenie jest nade wszystko teologiczne. Gwiazda z opisu narodzenia Jezusa wskazuje, że Jezus jest Królem i Mesjaszem. W Apokalipsie Jezus mówi: „Ja jestem Gwiazdą” (por. 22,16). Ku Niemu ruszyły ludy ze Wschodu i Zachodu. Do Niego zdążamy również my. Bo Jezus jest Gwiazdą na firmamencie naszego życia! Gdy więc w Wieczór Wigilijny albo w wieczór Trzech Króli oglądamy pierwszą gwiazdę, pomyślmy, że jest ona znakiem Jezusa w naszym życiu! „O Gwiazdo Betlejemska, zaświeć na niebie mym…”

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję