Reklama

Wielki Post

Postanowienia wielkopostne

Niedziela Ogólnopolska 10/2010, str. 26

[ TEMATY ]

Wielki Post

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postanowienia wielkopostne zmieniają się z wiekiem - muszą bowiem dotyczyć spraw ważnych, a z biegiem lat jedne kwestie przestają nas interesować, inne zaś stają się naprawdę istotne.
Gdy człowiek jest mały, obiecuje sobie na przykład, że wytrzyma 40 dni bez jedzenia słodyczy. Wielu dorosłych uznałoby, że to niepoważne postanowienie... A jakże trudne do dotrzymania! Sam, jako dziecko, podejmowałem takie próby - wiem więc, o czym mówię.
Czy to znaczy, że nie warto ich podejmować? Warto! Najważniejsze jest bowiem samo postanowienie, sama próba. Postanowienie wielkopostne - małe czy bardzo poważne - jest wyzwaniem stawianym samemu sobie, jest próbą pokonania własnej słabości.
Wszyscy jesteśmy powołani do świętości - słabości więc powinniśmy pokonywać. Z każdym Wielkim Postem waga takiego postanowienia rośnie - od wyrzeczenia się cukierków można przejść do postanowienia, że zrobi się choć jeden dobry uczynek dziennie... Krok po kroku dzięki takim próbom stajemy się lepszymi ludźmi. Również ci, którzy potem stawali się wielkimi ludźmi, poświęcali życie, by uczynić świat lepszym - jak mały Karol Wojtyła, który później został Papieżem Janem Pawłem II, czy Irena Krzyżanowska, która już jako Irena Sendlerowa uratowała tysiące dzieci - zapewne w dzieciństwie podejmowali takie właśnie małe postanowienia.
Również z wychowawczego punktu widzenia dobrze jest nauczyć się, że czasem trzeba z czegoś w życiu zrezygnować, by dzięki temu osiągnąć coś większego, ważniejszego. Taka lekcja przydać się może zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Jako Rzecznik Praw Dziecka pragnąłbym, by wśród dziecięcych postanowień znalazła się wola okazywania szacunku rodzicom, dziadkom, ale i rówieśnikom, zaś wśród zobowiązań podejmowanych przez dorosłych - to, by zawsze dbali o dobro dzieci i nigdy nie stosowali wobec nich przemocy. Nie tylko w Wielkim Poście! Moje osobiste postanowienia, a zawsze je podejmuję, zostawiam głęboko w sercu, do bezpośredniego użytku mojego sumienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: +10 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarze ciał i dusz: św. Charbel i św. Rafka z Libanu

[ TEMATY ]

Wielki Post

Ks. Marcin/pl.wikipedia.org

Oboje byli mistykami i cudotwórcami. Oboje są „lekarzami” ciał i dusz. Za ich przyczyną wielu powróciło do zdrowia fizycznego i duchowego. Są prawie rówieśnikami: Charbel urodził się w 1828 r., a Rafka w 1832 r. Oboje należeli do Kościoła maronickiego i wstąpili do Zakonu Mniszek/Mnichów Maronickich.

Za czasów św. Rafki mniszki maronickie przestrzegały surowej reguły z 1732 r. nawiązującej do życia eremitów wczesnochrześcijańskich (życie w samotności, modlitwa, Eucharystia, czytanie świętych ksiąg, ścisły post i praca). Podobnie mnisi. Pustelnicy żyli zgodnie z 13 artykułami reguły pustelniczej z 1810 r.
CZYTAJ DALEJ

Kraków: wnioski Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich

2025-10-03 21:26

Vatican Media

Potrzebę podejścia skoncentrowanego na ofiarach, rozwój kontaktu z nimi, słuchanie i pokorne kroczenie razem z ofiarami - to niektóre wnioski z zakończonego w Krakowie Jesiennego Zgromadzenia Plenarnego Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich. Po raz pierwszy posiedzenie odbyło się poza Watykanem. Wnioski zostaną przekazane Papieżowi.

Przeczytaj także: Komunikat Biura Prasowego Konferencji Episkopatu Polski po spotkaniu Prezydium KEP z Papieską Komisją ds. Ochrony Małoletnich
CZYTAJ DALEJ

Jak zapobiegać samobójstwom? – po debacie u arcybiskupa Galbasa

2025-10-04 15:31

[ TEMATY ]

samobójstwo

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red

Kiedy przekroczyłam próg Domu Arcybiskupów Warszawskich, czułam, że to nie będzie spotkanie, które można „odbębnić” i wrócić do codzienności. Tytuł – „Nie pozwólmy znikać bez słowa” – brzmiał boleśnie, zwłaszcza w świetle statystyk, o których mówił później abp Adrian Galbas: prawie pięć tysięcy samobójstw w Polsce w ubiegłym roku. Prawie pięć tysięcy ludzkich dramatów. Prawie pięć tysięcy rodzin, w których rany nie zabliźnią się już nigdy. Liczba to przerażająca, ale jeszcze bardziej poruszająca jest cisza, która po nich zostaje. Cisza, w której brzmi echo ich samotności.

Abp Galbas zaczął od Psalmu 23, który znają chyba wszyscy wierzący: „Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Lecz w jego ustach pojawiła się wersja tragiczna: „Jestem w ciemnej dolinie i nikogo nie ma ze mną. Nie ma Cię ze mną, Boże. Nie ma cię ze mną, bracie”. Te słowa zapadły w pamięć. Widziałam twarze uczestników – nikt nie patrzył w telefon, nikt się nie wiercił. W tym momencie zrobiło się naprawdę ciszej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję