Reklama

Józefa z Nazaretu dziwne ojcostwo

Niedziela Ogólnopolska 11/2010, str. 22

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Apokryficzna Ewangelia pseudo-Mateusza, utwór pochodzący prawdopodobnie z VI w., zawiera ciekawą notkę dotyczącą postaci Józefa, męża Maryi: „Józef pracował przy budowie w nadmorskim mieście Kafarnaum; był bowiem cieślą. Przebywał tam przez dziewięć miesięcy, a wróciwszy do domu, zastał Maryję brzemienną. Przejęty i strapiony, zawołał: «Panie, Panie, przyjmij ducha mego, ponieważ lepiej jest dla mnie umrzeć niż żyć!»”. Chyba nikogo nie dziwi taka reakcja mężczyzny, którego Biblia nazywa sprawiedliwym. Nieznany z imienia autor apokryfu, powstałego prawdopodobnie w Galii, w taki właśnie sposób odniósł się do informacji zapisanej na kartach kanonicznej Ewangelii Mateusza: „Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego” (Mt 1,18).
Zwolennikom fabularnych filmów, ukazujących barwnie wydarzenia związane z narodzinami Jezusa, zwłaszcza oburzenie mieszkańców Nazaretu faktem, iż Maryja oczekuje Dziecka, pospieszmy od razu z wyjaśnieniem. Maryja była już zaślubiona Józefowi, a ten był Jej mężem, nikt więc z mieszkańców galilejskiego miasteczka nie powinien się dziwić Jej brzemiennemu stanowi. Raczej składano Jej gratulacje. Tylko Józef miał prawo do oburzenia, zdziwienia, niedowierzania... W Palestynie za czasów Józefa i Maryi małżeństwo zawierano na dwuetapowej drodze. Etap pierwszy, zwany erusin, porównywany jest niekiedy (niezbyt szczęśliwie) do zaręczyn. Małżonkowie mieszkali po nim oddzielnie przez dwanaście miesięcy. Drugi etap zaślubin to uroczyste przeprowadzenie pani młodej do domu pana młodego. Józef i Maryja mieszkali jeszcze osobno, gdy Ona zaczęła oczekiwać na narodziny poczętego Jezusa. Jednak dziecko poczęte przed wspólnym zamieszkaniem uważane było za prawowite. Dla historycznej prawdy należałoby więc wyciąć z filmów fabularne kadry ukazujące mieszkańców Nazaretu z kamieniami w rękach, wymierzonymi w Maryję.
Fakt, że Maryja była brzemienna, nie powinien dziwić nikogo ze społeczności Nazaretu, chyba że wszyscy wiedzieli, iż to nie Józef był ojcem. Jeśli ktoś miałby rzucić cień podejrzeń na Maryję, to właśnie Józef. On jednak „był człowiekiem sprawiedliwym”. Nie rozumiał całej sprawy i postanowił potajemnie oddalić Maryję. Zgodnie z Prawem, powinien Jej wręczyć get - list rozwodowy. Sprawiedliwość Józefa przejawia się najpierw w jego odpowiedzialności w podejmowaniu decyzji. Nie była to zemsta ani odwet za to, co - jak mógł sądzić - wydarzyło się w życiu Maryi. Jego decyzja o odejściu jest wyrazem sprawiedliwości uformowanej przez miłosierdzie. Gdyby pozostał przy decyzji rozstania się z Maryją, mógłby - zgodnie z żydowskim prawem - liczyć na zatrzymanie wiana małżonki, a także na odzyskanie mocharu - ceny, którą zapłacił przy zaślubinach. Względy materialne nie wchodziły jednak w grę.
Szczęśliwie, Boża interwencja skłoniła go do zmiany decyzji. Anielski głos przemawiający we śnie sprawił, że Józef przyjął iście ojcowską postawę. Ku zadowoleniu dzisiejszych zwolenników oniryzmu, zbudziwszy się ze snu, wziął swoją małżonkę do siebie. Tym samym Jezusa uznał za swego Syna. W starożytnym Izraelu panował piękny zwyczaj przyjęcia noworodka do grona rodziny. Ojciec, tuż po narodzinach, brał dziecko na swe kolana i tym symbolicznym gestem uznawał je za swoje. Przypuścić należy, że tak też postąpił nazaretański cieśla. Nic więc dziwnego, że po latach Józefa, który oddawał się pieczołowicie ojcowskim obowiązkom, zaboleć mogły słowa dwunastoletniego Nauczyciela świątynnych mędrców: „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w domu mojego Ojca?” (Łk 2, 49). Jezus nie mówił przecież o Józefie…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: dominikanie o bezzasadnym najściu na klasztor w Lublinie

2025-06-20 14:54

[ TEMATY ]

komunikat

dominikanie

Red.

Decyzję prokuratury, która bezzasadnie zleciła przeszukanie klasztoru, odbieramy jako dotkliwe naruszenie naszego poczucia bezpieczeństwa. Jednocześnie mamy nadzieję, że podobna sytuacja nie wydarzy się w przyszłości - stwierdza w imieniu Polskiej Prowincji Dominikanów o. Szymon Popławski. 9 czerwca 2025 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie stwierdził, że decyzja prokuratury o postanowieniu przeszukania była niezasadna. 19 grudnia 2024 r. policja na podstawie polecenia Prokuratury Krajowej przeszukała klasztor w Lublinie w poszukiwaniu p. Marcina Romanowskiego.

W imieniu prowincjała, o. Łukasza Wiśniewskiego OP, informuję, że 9 czerwca 2025 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie, XIV Wydział Karny, wydał orzeczenie w sprawie zażalenia na przeszukanie Klasztoru św. Stanisława w Lublinie.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę bp. Andrzeja Przybylskiego: Dwunasta niedziela zwykła

2025-06-20 21:39

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Tak mówi Pan: «Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję ducha łaski przebłagania. Będą patrzeć na tego, którego przebili, i boleć będą nad nim, jak się boleje nad jedynakiem, i płakać będą nad nim, jak się płacze nad pierworodnym. W owym dniu będzie wielki płacz w Jeruzalem, podobny do płaczu w Hadad-Rimmon na równinie Megiddo. W owym dniu wytryśnie źródło, dostępne dla domu Dawida i dla mieszkańców Jeruzalem, na obmycie grzechu i zmazy».
CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Apostolski na Jubileuszu duchowieństwa diecezji legnickiej

2025-06-21 06:53

ks. Waldemar Wesołowski

Odbył się już Jubileusz rodzin, artystów, wolontariuszy, młodzieży szkolnej czy pracowników służby zdrowia.

To szczególny czas doświadczenia łaski miłosierdzia bożego i nawrócenia. Podczas Jubileuszu 2025 wiernym towarzyszą słowa „Pielgrzymi nadziei” przypominające słowa św. Pawła skierowane do Rzymian, który zwraca uwagę na to, że pielgrzymujemy po drogach życia ku spotkaniu z Jezusem, który jest bramą zbawienia. Na tej drodze umacnia nas nadzieja, która „zawieść nie może”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję