Reklama

Wiara

Leon Knabit OSB: Pamiętajmy o tych, którzy opiekują się chorymi

Mówi się o Krakowie, że jest miastem Świętych. Rzeczywiście: św. Stanisław biskup, św. Stanisław Kazimierczyk, św. Królowa Jadwiga, św. Jan Kanty, św. Jacek, św. Brat Albert, św. Szymon z Lipnicy, św. Siostra Faustyna, bł. Salomea, bł. Aniela Salawa, bł. Hanna Chrzanowska, nie tak dawno beatyfikowana w bazylice Miłosierdzia Bożego. A to tylko ledwo połowa; reszty w tym miejscu nie wspominamy. I można sobie zadać pytanie, czy wiem, w których kościołach znajdują się groby przynajmniej wymienionych tu Świętych?

[ TEMATY ]

o. Leon Knabit

Robert Krawczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy Święty ma jakiś charyzmat, dzięki któremu daje świadectwo o miłości Boga do człowieka i człowieka do Boga. Ale cechą wspólną ich wszystkich jest troska o ubogich, pokrzywdzonych i chorych. Najbliższa nam czasowo, bo zmarła dopiero 50 lat temu, błogosławiona Hanna Chrzanowska, poświęciła całe swe życie służbie chorym. Upowszechniając pielęgniarstwo parafialne i domowe, sama spełniała przy chorych najniższe posługi, uczyła pielęgniarki oraz inne osoby miłości do chorego w imię Chrystusa. Dbając o ich potrzeby duchowe pilnowała, by nie byli pozbawieni opieki duszpasterskiej, a także organizowała dla przewlekle chorych rekolekcje w domu rekolekcyjnym księży salwatorianów w Trzebini. Każdego roku ponad 100 osób mogło skorzystać z tych wyjątkowych dni.

Dzisiaj różne choroby się mnożą. Często słyszymy o ciężkich przypadkach grypy, o chorobach serca i o strasznym wciąż raku. Każda choroba, zwłaszcza ciężka, to w domu rewolucja. Trzeba chorej osobie poświęcać wiele czasu, choć i tak jest go mało, a wizyty lekarskie, zabiegi, leki, a jeśli sprawy są pilne, wydawać wielkie sumy na leczenie prywatne. Dobrze jeszcze, kiedy jest zrozumienie u domowników, a i od sąsiadów, czy z dalszej rodziny ktoś spyta, w czym mogę pomóc. Ale bardzo wielu ludzi boi się chorych, konieczności zmiany pościeli, pampersów czy umycia. Dlatego nieraz wolą nie pytać, w czym mogliby pomóc, bo a nuż zostaliby o tę pomoc poproszeni. I bywa tak, że jedna osoba opiekująca się obłożnie chorym, zostaje sama, pada wprost ze zmęczenia, a zrozumienia znikąd nie ma. Pamiętajmy więc też o tych, którzy opiekują się chorymi i starajmy się im ulżyć w miarę potrzeby i możności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Była kiedyś w Tyńcu siostra Bonifacja, felicjanka, dobry duch wszystkich chorych, których kochała i niestrudzenie się im poświęcała. I teraz jest u nas wiele takich dobrych duchów, które bez rozgłosu poświęcają się swoim chorym i o innych pamiętają. Niech Pan Jezus będzie ich nagrodą.

Reklama

Tekst ukazał się na blogu ojca Leona Knabita OSB

Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

KSIĄŻKI O. LEONA KNABITA DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI:

"Najważniejszy dzień mojego życia"

"Bóg oszalał z miłości"

"Nie samą pracą żyje człowiek"

"Moje Życie. Alfabet ojca Leona"

"Święty od zaraz - dlaczego nie Ty i ja?"

"Modlitewnik"

2023-05-08 08:07

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Knabit: Ważne, że świętujemy razem, kochający się i nie do końca zmęczeni…

[ TEMATY ]

o. Leon Knabit

Piotr Drzewiecki

Tydzień temu obchodziliśmy święto Świętej Rodziny. Przypomnijmy sobie, jak przeżywaliśmy święta i przygotowanie do nich w naszej rodzinie.

Wśród świątecznych artykułów znalazłem taki, w którym autorka pisała o niezauważonej często cichej pracy kobiet, która jest związana ze świętami. Mówi się często, że szał prezentów już w Adwencie zabija duchowy sens tajemnicy Bożego Narodzenia. Ale prezenty to tylko część. Są rodziny, gdzie cały ciężar przygotowania i przeżywania świąt spada na kobietę, żonę czy matkę. Trzeba obmyśleć co podać na Wigilię i na święta, postarać się o produkty, a potem na czas je przygotować. Niektóre wymagają pracy już parę dni przedtem. A kiedy jeszcze mają być goście, choćby z rodziny, trzeba starać się dobrze wypaść i dogodzić gustom wszystkich. Mówi się o gorączce przedświątecznej i zaganianiu kobiety, która jest i kucharką, i kelnerką, i jest tak zmęczona, że marzy o odpoczynku i często zasypia, jak tylko minie największy nawał pracy. Możliwość wspólnego, rodzinnego przeżywania świąt dla takiej kobiety wprost nie istnieje.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję