Reklama

Mówiła muzyka

6 maja w Częstochowie zakończyła się kolejna edycja Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”. To jedno z największych wydarzeń muzycznych nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Była to edycja ze wszech miar wyjątkowa - 20., więc jubileuszowa, a jednocześnie przez pamięć o katastrofie lotniczej w Smoleńsku - pełna symbolicznych wydarzeń.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku po raz pierwszy nad Festiwalem, odbywającym się pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Episkopatu Polski, patronat honorowy objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński, który wraz z Małżonką planował obecność na jednym z festiwalowych koncertów. Niestety, tragiczna śmierć zniweczyła te plany. Pozostał list Pana Prezydenta - wpis do programu Festiwalu, w którym napisał m.in.: „Już po raz dwudziesty artyści, muzykolodzy i melomani z Europy, Ameryki i innych kontynentów spotykają się w Częstochowie, by w wiosennej atmosferze pierwszych dni maja przeżywać swoje wielkie święto - Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej «Gaude Mater». Z okazji tak pięknego jubileuszu składam najserdeczniejsze gratulacje organizatorom oraz wszystkim osobom i instytucjom, które przyczyniły się do powstania i rozkwitu tej imprezy. To dzięki Państwa zaangażowaniu zalicza się ona dzisiaj do najważniejszych w kraju i jest też powszechnie ceniona za granicą (…)”. Hołd ofiarom katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. jako pierwsi złożyli towarzyszący Bobby’emu McFerrinowi muzycy „Morphing Vienna Chamber Orchestra” pod dyrekcją Tomasza Wabnica, otwierając festiwalowy koncert inauguracyjny „Adagio na smyczki” op. 11 Samuela Barbera. W intencji śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki oraz wszystkich ofiar katastrofy lotniczej sprawowana była Msza św. inauguracyjna Festiwalu, podczas której, w wykonaniu Zespołu Instrumentów Dętych i Chóru Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego pod dyr. ks. prof. Kazimierza Szymonika, poza zaplanowaną Mszą op. 22 na chór męski i zespół instrumentów dętych Józefa Elsnera zabrzmiała w częściach zmiennych „Missa brevis de profundis” Stanisława Moryto. Przeżywającym smutek po katastrofie Polakom zadedykowali także jeden z utworów muzycy „The Sakala Brothers” z Zambii. Jubileuszowa edycja Festiwalu, dzięki zdobytym w konkursie rekordowym dotacjom unijnym, poszczycić się mogła niezwykle bogatym programem i udziałem wielkich gwiazd. Ich plejadę otwierał Bobby McFerrin, a zamykał w koncercie finałowym Krzysztof Penderecki. Na posiedzeniu Rady Programowej Festiwalu ustalono, że do 20. edycji, poza nowymi wykonawcami, zostaną zaproszeni m.in. najwybitniejsi artyści z jego poprzednich dziewiętnastu odsłon. Wśród solistów i zespołów, które wystąpiły w Częstochowie, po raz drugi znalazły się m.in.: wspomniane już „Morphing Vienna Chamber Orchestra” z Austrii i zambijski „The Sakala Brothers”, „Schola Gregoriana Pragensis” z Czech oraz kantor Joseph Malovany. Natomiast jednym z najwybitniejszych zespołów, jakie zaprezentowały się na „Gaude Mater” po raz pierwszy, był bezapelacyjnie brytyjski „Retrospect Ensemble” pod dyr. Matthew Hallsa, który z udziałem solistów wykonał oratorium „Mesjasz” J. F. Haendla. Cechą odróżniającą częstochowski Festiwal od innych tego typu imprez jest jego obszerna formuła, łącząca dwa zasadnicze nurty - promocji polskiej muzyki, zarówno tej pochodzącej z dawnych zbiorów, jak i muzyki współczesnej, oraz konsekwentnie realizowany przez organizatorów nurt zbliżania do siebie kultur i religii poprzez prezentacje muzyki różnych wyznań. Nie inaczej było podczas jego jubileuszowej edycji, której po raz pierwszy towarzyszyło hasło: „Ars Sacra - Dialog Kultur” - swą treścią doskonale wpisujące się również we wszystkie edycje poprzednie. - To wspólne muzykowanie wykorzystajmy, by stanąć koło siebie - mówił w homilii podczas Mszy św. inaugurującej ks. Piotr Zaborski, duszpasterz środowisk twórczych w Częstochowie. - Pozwólmy mówić muzyce. W tegorocznym Festiwalu zabrzmiały koncerty europejskiej muzyki chóralnej XX i XXI wieku, mistycznej muzyki średniowiecza, muzyki ze zbiorów jasnogórskich, prezentowana była muzyka Czarnego Lądu, synagogalna, muzułmańska, cerkiewna, a wśród licznych wybitnych wykonawców „stanęli obok siebie” m.in.: kobiecy zespół „Rozaneh” z Iranu, Wileński Chór Kameralny „Jauna Muzika” z Litwy, Chór Synagogi pod Białym Bocianem, Zespół Staroruskiej Muzyki Cerkiewnej „Sirin” z Rosji, Ensemble „Al-Kindi” z Syrii i Turcji oraz Wirujący Derwisze z Aleppo. Ekumenia widoczna była także w umiejscowieniu koncertów, jakie odbywały się m.in. w świątyniach katolickich, ale i tradycyjnie już w kościele ewangelickim oraz po raz pierwszy we wznoszonej cerkwi prawosławnej. W tych dniach w Częstochowie prawdziwie mówiła muzyka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Eutanazja nadal nielegalna we Włoszech

2025-07-26 14:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Włochy

Adobe Stock

Włoski Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym odrzucił, jako niedopuszczalny, wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisu kodeksu karnego zakazującego eutanazji. Sprawa została wniesiona przez sąd we Florencji, który zakwestionował art. 579 kodeksu karnego, penalizujący tzw. „zabójstwo za zgodą”. Oznacza to, że nie ma podstaw, by zalegalizować eutanazję, jako prawo, przysługujące w świetle konstytucji. Niemniej jednak wyrok TK budzi niepokój wśród obrońców życia.

Sędzia, wnioskujący o sprawdzenie, czy zakaz eutanazji nie jest sprzeczny z konstytucją, argumentował, że obecne przepisy uniemożliwiają przeprowadzenie eutanazji nawet wobec osób, które spełniają warunki do skorzystania z procedury tzw. „wspomaganego samobójstwa”, lecz z powodu fizycznej niepełnosprawności nie są w stanie wykonać jej samodzielnie i proszą o pomoc osobę trzecią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję