Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Audiencja Generalna

Prawo naturalne podstawą obrony godności i praw człowieka

Katechezę wygłoszoną podczas audiencji ogólnej w Watykanie 16 czerwca Benedykt XVI poświęcił aktualności nauczania moralnego św. Tomasza z Akwinu. Przypomniał, że wszyscy ludzie, wierzący i niewierzący, są wezwani do rozpoznania wymogów natury ludzkiej zawartych w prawie naturalnym, i do inspirowania się nim w ustanawianiu praw pozytywnych, czyli pochodzących od władz cywilnych i politycznych, by regulować współżycie społeczne. Papież zauważył, że kiedy neguje się prawo naturalne i wypływającą z niego odpowiedzialność, otwiera się droga ku relatywizmowi etycznemu w wymiarze indywidualnym oraz totalitaryzmowi państwa w płaszczyźnie politycznej. - Obrona powszechnych praw człowieka i potwierdzenie znaczenia godności osoby ludzkiej postulują istnienie jakiegoś fundamentu. Czyż owym fundamentem nie jest prawo naturalne wraz ze wskazywanymi przez nie niezbywalnymi wartościami? - zapytał Benedykt XVI.

Siewca wyszedł siać

Benedykt XVI naucza

Chrześcijaństwo pozwoliło Europie zrozumieć, co to jest wolność, odpowiedzialność i etyka, które przepajają jej prawa i struktury społeczne. Marginalizowanie chrześcijaństwa, także przez wykluczanie jego symboli, przyczyniłoby się do pozbawienia naszego kontynentu podstawowego źródła, które nieprzerwanie go żywi i wnosi wkład w jego prawdziwą tożsamość.
Z przemówienia do uczestników 45. zebrania Banku Rozwoju Rady Europy, 12 czerwca 2010 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Serdeczne pozdrowienie kieruję do Polaków. W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa zakończyliśmy Rok Kapłański. Dziękując Bogu za dar tego czasu, zawierzyłem wszystkich duchownych na świecie opiece Maryi, Matki Kapłanów. Proszę was, wspierajcie waszych pasterzy modlitwą i dobrą radą. Niech uświęcają siebie i tych, do których zostali posłani. Niech Bóg wam błogosławi!
Do Polaków podczas modlitwy „Anioł Pański”, 13 czerwca 2010 r.

Spotkanie ze studentami Akademii Kościelnej

Do przyszłych dyplomatów

Do postrzegania swej przyszłej misji jako troski o wszystkie Kościoły lokalne zachęcił Benedykt XVI studentów Papieskiej Akademii Kościelnej, kształcącej kapłanów, którzy podejmą w przyszłości pracę w służbie dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej, zarówno w nuncjaturach apostolskich, jak i w watykańskim Sekretariacie Stanu.
Ojciec Święty podkreślił konieczność troski o pełną osobistą akceptację osoby papieża, jego Magisterium oraz powszechnej posługi. Zaznaczył, że chodzi tu o pełną akceptację tego, który otrzymał zadanie umacniania braci w wierze. Zauważył, że reprezentowanie Biskupa Rzymu oznacza też zdolność do bycia solidnym mostem, pewnym kanałem komunikacji między Kościołami partykularnymi a Stolicą Apostolską.
Benedykt XVI podkreślił, że przedstawiciel papieski wraz z tymi, z którymi współpracuje, jest prawdziwie znakiem obecności i miłości Papieża.

Zapowiedź

Papież odwiedzi Sulmonę

W ramach trwającego obecnie Roku Jubileuszowego św. Celestyna V, w niedzielę 4 lipca Benedykt XVI odwiedzi Sulmonę.
W tym mieście w środkowych Włoszech (na wschód od Rzymu) trwają do 29 sierpnia br. obchody 800. rocznicy urodzin papieża, który kierował Kościołem zaledwie nieco ponad 4 miesiące w 1294 r.

Benedykt XVI do Polaków

Wspomnienie św. Brata Alberta

Podczas audiencji generalnej w środę 16 czerwca Papież pozdrowił pielgrzymów w kilku językach. Zwracając się do Polaków, powiedział: - Drodzy pielgrzymi polscy. Jutro przypada wspomnienie św. Alberta Chmielowskiego. Pamiętając o jego poświęceniu na rzecz biednych, bezdomnych, nieuleczalnie chorych, jak on, otwórzmy serca na potrzeby naszych braci najbardziej potrzebujących pomocy. Uczmy się od niego, że „trzeba być dobrym jak chleb”. Naśladujmy go w dążeniu do świętości. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Na blogach piszą

Asceza, modlitwa, ofiara… To wszystko jest ważne. Ale czy mają one sens, kiedy ksiądz siedzi jak trusia, przestraszony i skulony jak pisklę, dając się zwieść wszechpanującej „poprawności politycznej”? No bo o pewnych rzeczach mówić nie wypada, pewnych tematów ruszać też nie warto. Jakże smutny jest fakt, że często, chociażby w rzeczywistości medialnej, wielu świeckich odważnie nazywa rzeczy po imieniu, dając świadectwo wiary, a pasterze?… Gdzie my jesteśmy?…
Dlaczego na wielu areopagach brakuje wciąż biskupów i kapłanów, którzy jak ks. Jerzy czy dziesiątki jego poprzedników (św. Paweł chociażby) mówiliby mocnym głosem, wskazując drogę swoim wiernym, nazywając rzeczy po imieniu?… Gdzie my jesteśmy?
Ks. Rafał Sorkowicz SChr

Nie sądzę, aby Rada długo myślała nad redakcją powyższego fragmentu oświadczenia. Przecież nie od dziś wiadomo, że stanowisko Kościoła katolickiego w kwestii in vitro jest jednoznaczne. Katolik chcący żyć zgodnie z nauczaniem swojego kościoła powinien to przyjąć i zaakceptować. W przeciwnym razie naraża się na trwanie w grzechu ciężkim. Wówczas nie można przyjąć Najświętszego Sakramentu.
Kościół katolicki blog o dokumencie Rady ds. Rodziny KEP

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

2025-05-28 16:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe.Stock

Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.

Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
CZYTAJ DALEJ

Polonia 148. raz pielgrzymowała do Lourdes

2025-05-31 16:25

[ TEMATY ]

Polonia

Polskifr.fr

Lourdes nie jest tylko miejscem „cudownych objawień i cudownych uzdrowień fizycznych, ale przede wszystkim jest to miejsce, gdzie rodzą się nowi ludzie dla Królestwa Bożego” – powiedział Rektor Polskiej Misji Katolickiej we Francji ks. Bogusław Brzyś, który w piątek 30 maja rano przewodniczył Mszy św. w języku polskim w Grocie Massabielskiej. W dniach 28-31 maja odbyła się 148. Europejska Pielgrzymka Polonijna do Lourdes, organizowana przez Polską Misję Katolicką we Francji.

W pielgrzymce wzięło udział 200 osób. Było 9 kapłanów. 50 uczestników to młodzież po bierzmowaniu i dzieci po Pierwszej Komunii Świętej. Reprezentowane były takie ośrodki Polskiej Misji Katolickiej we Francji jak: Wniebowzięcia NMP na „Concorde” w Paryżu, św. Genowefy w Paryżu, Belleville w Paryżu, Aulnay-sous-Bois, Lyon. Uczestniczyli też przedstawiciele Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję