Reklama

Niedziela Wrocławska

Nie bądź najemnikiem, bądź jak dobry Pasterz!

Tak jak św. Bonifacy, nie możemy się dzisiaj zgodzić na budowanie świata bez Boga. Mamy żyć i działać w mocy Ducha Świętego i przekazywać wiarę, czyniąc uczniów Jezusa w naszych domach, rodzinach, sąsiedztwie, miejscu pracy, nauki. Bo to jest obszar misyjny, to jest współczesny Areopag – mówił bp Piotr Wawrzynek w parafii św. Bonifacego we Wrocławiu.

Marzena Cyfert

bp Piotr Wawrzynek, biskup pomocniczy diecezji legnickiej

bp Piotr Wawrzynek, biskup pomocniczy diecezji legnickiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup pomocniczy diecezji legnickiej przewodniczył uroczystej Eucharystii w patronalne święto parafii. Zebranych przywitał ks. Jerzy Żytowiecki, proboszcz parafii. Przy stole eucharystycznym obecni byli kapłani ze wszystkich parafii dekanatu Wrocław-Katedra.

W homilii ksiądz biskup podzielił się kilkoma myślami związanymi z patronem dnia dzisiejszego, które zebrał w jednym haśle: Nie bądź najemnikiem, bądź jak dobry Pasterz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na początku przypomniał życie i dzieło św. Bonifacego jako biskupa misyjnego, począwszy od czasu jego narodzenia przez zdobywanie wykształcenia w benedyktyńskich klasztorach. Jako młody człowiek, zapragnął poświęcić życie Bogu i został benedyktynem. Po święceniach kapłańskich uczył łaciny w szkole, ale prosił o zwolnienie z tego obowiązku, ponieważ miał wewnętrzne przynaglenie, by głosić Ewangelię. W 716 r. udał się na misje do północnych Niemiec, ale z powodu panujących tam walk, wrócił do Anglii, skąd udał się do Rzymu. Papież Grzegorz II powierzył Bonifacemu prowadzenie działalności misyjnej wśród pogan i pozwolił mu na udzielanie chrztu w rycie rzymskim. Wyruszył zatem głosić Ewangelię do Fryzji, gdzie skutecznie ewangelizował. W 723 r. powrócił do Rzymu, gdzie został wyświęcony na biskupa. Otrzymał listy polecające do książąt germańskich i prowadził działalność na terenie dzisiejszych Niemiec. Założył biskupstwa, które istnieją do dziś. Przyczynił się do poprawy obyczajów, przeprowadził reformę kościelną. Cały czas był jednak misjonarzem. Udał się po raz trzeci do Fryzji na głoszenie Ewangelii z grupą misjonarzy, ale ta misja nie trwała długo, ponieważ rozpoczęła się w 754 r. i tego samego roku, 5 czerwca, mieszkańcy Fryzji zamordowali Bonifacego i jego 52 towarzyszy.

– Trzeba zadać pytanie: Skąd się brała ta gorliwość misyjna św. Bonifacego? Jakie jest jej źródło? Czy my, chrześcijanie XXI wieku, możemy też czerpać z tego samego źródła, z którego czerpał Bonifacy, widząc, że Europa jest pogańska? On widział taką właśnie pogańską Europę. My też widzimy zjawisko kryzysu wiary w Europie. Nie tylko na zachód od Odry, ale kryzysu wiary w naszej Ojczyźnie – mówił bp Wawrzynek.

Zauważył, że celem misji św. Bonifacego było ukazanie Jezusa Chrystusa i przyprowadzenie do niego człowieka. Św. Bonifacy żył duchem misyjnym, w głębi jego serca było to, co było testamentem Jezusa: „Idźcie i czyńcie uczniów we wszystkich narodach”.

– Bonifacy przejmuje się tą wolą Jezusa. Żyje misją ukazywania człowiekowi koniecznego odniesienia do Boga jako jedynego Zbawiciela, jako celu ludzkiej egzystencji. Bo być uczniem, chrześcijaninem, to być wpatrzonym w Jezusa – mówił bp Wawrzynek.

Zauważył, że odniesienie do tej prawdy znajdujemy w encyklikach św. Jana Pawła II Redemptor hominis i Redemptoris Missio, w których Ojciec Święty podkreśla, że jest to podstawowe zadanie Kościoła we wszystkich epokach, a w szczególności w naszej epoce, by kierować w stronę tajemnicy Chrystusa.

Reklama

– To jest to, co było wielką misją św. Bonifacego i nie przestanie być zadaniem Kościoła: kierować wzrok człowieka, kierować świadomość człowieka, kierować doświadczenie człowieka w stronę tajemnicy Chrystusa. Św. Bonifacy ma zapisane głęboko w sercu to wezwanie a jednocześnie widzi ludzi, którzy nie mają żadnego odniesienia do tego Boga, który ich ukochał – tłumaczył ksiądz biskup.

Dlatego Bonifacy szedł konsekwentnie do tych ludzi z misją głoszenia, że Bóg ich kocha. Szedł do tych ludzi jako dobry Pasterz.

– Ale taki świat i taki człowiek staje też dzisiaj przed nami. My żyjemy w takim świecie. Ten świat niewiele się zmienił mimo wysiłku wielu świętych. I ten świat, w którym my dzisiaj żyjemy, tu w naszym mieście, naszej parafii, jest terenem misyjnym. Misje nie są gdzieś daleko, na drugim końcu świata, ale są tutaj. Ten świat, w którym my dzisiaj żyjemy, staje się z każdym momentem bardziej terenem misyjnym. Trzeba więc postawić dziś pytanie, jakimi jesteśmy chrześcijanami, czy jesteśmy naśladowcami Jezusa dobrego pasterza, który idzie do zagubionych owiec, który daje życie za owce? Czy też jesteśmy najemnikami wiary, którzy się chowają, gdy tylko pojawia się jakaś trudność, gdy tylko pojawia się jakieś wyzwanie? – pytał ksiądz biskup.

Nawiązując do liturgii słowa, przywołał św. Pawła, który dzieli się osobistym doświadczeniem Boga.

Reklama

– Trzeba dzisiaj pytać o nasze osobiste doświadczenie spotkania z Jezusem Chrystusem, o nasze osobiste doświadczenie bliskości Boga, bo takie doświadczenie kieruje umysł na świadectwo. Wtedy dzielimy się tak, jak dzielił się św. Paweł, jak dzielił się św. Bonifacy. Gdy masz to doświadczenie, to zaczniesz się nim dzielić. Ale brak tego doświadczenia czyni z człowieka najemnika wiary. Coś, co jest zewnętrzne, bardzo łatwo zniszczyć, odrzucić od siebie. Jeśli nie ma serca naznaczonego doświadczeniem bliskości Boga – tłumaczył ksiądz biskup.

Mówiąc o dobrym Pasterzu, który oddaje życie za owce podkreślił, że Pasterz zna owce. A życie można oddać za kogoś lub dla kogoś, kogo się zna.

– Dlatego oddaje za nas życie, bo jesteśmy Mu bliscy, bo jesteśmy drodzy, bo Ty jesteś ważny w Jego oczach, bo jesteś kochana, kochany. Św. Paweł zna Jezusa Chrystusa i świadczy o Nim, oddaje życie dla Niego. Św. Bonifacy zna Jezusa Chrystusa i świadczy o Nim. I to są pasterze na wzór Jezusa Chrystusa – nauczał bp Wawrzynek.

Podkreślił, że jeśli nie znamy Jezusa, możemy być tylko najemnikami. A jeśli nie chcemy być najemnikami wiary, potrzebujemy osobiście poznawać Jezusa, by dać o Nim świadectwo na podobieństwo Pawła i podobieństwo Bonifacego.

– Chcemy na koniec popatrzeć na św. Bonifacego, bo on jako dobry pasterz, nie jako najemnik, jest pasterzem spełnionym w wierze. I chcemy odkryć jego sekret. Bonifacy w chwili śmierci miał ok. 75 lat. 75-letni arcybiskup, legat papieski nie siedzi wygodnie w swoim domu biskupim, ale udaje się do krajów pogańskich, by głosić tam Ewangelię. I głosi słowo, jest misjonarzem, jest spełniony przez to, że świadczy, że głosi – podkreślał bp Wawrzynek.

Nawiązując do nauki św. Pawła zawartej w drugim czytaniu przywołał 2 zasady: pierwsza z nich jest taka, że aby być spełnionym w naszej misji i wierze, trzeba działać w mocy Ducha Świętego, nie liczyć tylko na siebie. Druga myśl to konieczność przekazywania wiary uczniom. Trzeba mówić o tym, który nas ukochał i zna każdego z nas.

– I tę misję podjął św. Bonifacy. Ta misja polega na kierowaniu człowieka ku Bogu, który nas ukochał. I tak jak św. Bonifacy, my nie możemy się dzisiaj zgodzić na budowanie świata bez Boga. I tak jak św. Bonifacy, mamy być dobrymi pasterzami na wzór dobrego Pasterza, świadkami, którzy dzielą się doświadczeniem bliskości Boga. Mamy żyć i działać w mocy Ducha Świętego i przekazywać wiarę, czyniąc uczniów Jezusa w naszych domach, rodzinach, sąsiedztwie, miejscu pracy, nauki. Bo to jest obszar misyjny. To jest współczesny Areopag – zakończył ksiądz biskup.

2023-06-05 22:53

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Prosty trik na tłuste plamy

2025-06-13 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W dzisiejszym świecie, pełnym stresu i nieustannych wyzwań, wiele osób poszukuje sensu i spokoju. Jednym z takich źródeł może być modlitwa, która nie tylko jest aktem religijnym, ale także drogą do głębszego zrozumienia siebie i relacji z Bogiem.

Święta Teresa z Avila opisała swoją drogę modlitwy jako proces, który z czasem staje się coraz łatwiejszy i bardziej naturalny. Na początku wymaga wysiłku, jak noszenie wody ze studni, ale stopniowo przechodzi w stan, gdzie modlitwa przypomina automatyczne nawadnianie pól. W końcowej fazie, Teresa porównuje to do deszczu łaski, który ogarnia całe życie, przynosząc spokój i poczucie obecności Boga. Jest to proces, który wymaga czasu i zaangażowania, ale przynosi nieocenione owoce.
CZYTAJ DALEJ

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Bp Marek Mendyk przyjęty do Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego

2025-06-15 19:20

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

bożogrobcy

kard. Kazimierz Nycz

Zakon Rycerski Świętego Grobu w Jerozolimie

Inwestytura

Hubert Gościmski/Niedzielsa

Bp Marek Mendyk podczas uroczystości inwestytury w Świdnicy, w czasie której został przyjęty do Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie.

Bp Marek Mendyk podczas uroczystości inwestytury w Świdnicy, w czasie której został przyjęty do Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie.

Świdnica na trzy dni stała się duchowym sercem Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie, gromadząc Damy i Kawalerów z całej Polski. W atmosferze modlitwy, braterstwa i głębokiej refleksji, kard. Kazimierz Nycz wygłosił homilię, która poruszyła sumienia i przypomniała, czym naprawdę jest wiara w pusty Grób.

Do miasta w dniach 12–14 czerwca zjechali Kawalerowie i Damy ze wszystkich prowincji krajowych, by wziąć udział w inwestyturze – uroczystości, która dla Bożogrobców oznacza coś więcej niż rytuał: to moment odnowienia zobowiązań wobec Kościoła i Ziemi Świętej, chwila braterskiej wspólnoty i świadectwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję